Cześć,
No i moja historia mojego małżeństwa... W nawiasach znaczniki red alert, które teraz po latach widzę:
Na początek określenia kobiety:
ex - stan obecny, po rozwodzie
exżona - jak była jeszcze formalnie moją żoną.
Pochodzę z rodziny, w której się nie przelewało. Matka nadopiekuńcza, ojciec wycofany, na emeryturze się rozpił, potem się wyprowadził. Jakichś bliskich styczności z dziewczynami nie miałem, ot, przelotne znajomości. Związków, z prawdziwego
Cześć,
No i moja historia mojego małżeństwa... W nawiasach znaczniki red alert, które teraz po latach widzę:
Na początek określenia kobiety:
ex - stan obecny, po rozwodzie
exżona - jak była jeszcze formalnie moją żoną.
Pochodzę z rodziny, w której się nie przelewało. Matka nadopiekuńcza, ojciec wycofany, na emeryturze się rozpił, potem się wyprowadził. Jakichś bliskich styczności z dziewczynami nie miałem, ot, przelotne znajomości. Związków, z prawdziwego