Witam panów.
Jestem pewnym siebie facetem. Mam wysoce rozwiniętą inteligencję emocjonalną i ogólnie dobrze "czytam ludzi". Zdobycie dziewczyny, nie stanowiło dla mnie nigdy przeszkody. Kiedy miałem 25 lat, znudziły mi się przygody i postanowiłem spocząć na laurach i zostać "z tą jedyną". Poznałem Ją rok wcześniej, ale nie utrzymywaliśmy kontaktu. Kiedy zagadałem, to tak jakbyśmy się znali od zawsze. Pewny siebie facet i pewna siebie dziewczyna. Decyzja o związku, była oczywista. Praktycznie
Poznałem ją na domówce u kolegi. Ja wtedy 24 lata, ona wtedy 19.
Była krótko z moim znajomym. Po ponad roku od ich zerwania, zapytałem go, czy coś będzie podbijał stwierdzil, że już na pewno nie i mogę śmiało działać. Później za to, przypierdalał się do mnie, że mu dziewczynę zabrałem🤣
Zaczęliśmy randkować. Jeziora, lasy itp. Sex, praktycznie od samego początku. Po ok. 2 miesiącach znajomości, stwierdziłem, że to ta jedyna i będziemy razem budować, wspólną przyszłość🤣 Ogó