Witam wszystkich.
Jak większość osób tutaj chcę się podzielić swoją historią. Widzę, że niektórzy umieją rozłożyć życiowe historie na czynniki pierwsze, wyjaśnić, zmienić punkt widzenia, pomóc, a nawet opieprzyć. Co, w mojej obecnej sytuacji wydaje mi się potrzebne. Trochę się pogubiłem w tym życiu i nie umiem ruszyć do przodu.
Post pisałem trzy dni... nie wiedziałem jak wszystko odpowiednio i treściwie ująć Podczas pisania tego, poczułem lekką ulgę i w sumie chyba traktuje to
Witam wszystkich.
Jak większość osób tutaj chcę się podzielić swoją historią. Widzę, że niektórzy umieją rozłożyć życiowe historie na czynniki pierwsze, wyjaśnić, zmienić punkt widzenia, pomóc, a nawet opieprzyć. Co, w mojej obecnej sytuacji wydaje mi się potrzebne. Trochę się pogubiłem w tym życiu i nie umiem ruszyć do przodu.
Post pisałem trzy dni... nie wiedziałem jak wszystko odpowiednio i treściwie ująć Podczas pisania tego, poczułem lekką ulgę i w sumie chyba traktuje to