Przyszło mi na myśli wspomnieć o paru utworach, które w jakimś stopniu dotykają poruszanych przez nas tematów   Poniżej stary folkowy utwór w wykonaniu Roberta Planta z tekstem, który chyba dzisiaj zirytował feministki:     Tom Petty, który w tekście porusza trochę temat hipergamii:   Stary dobry Mike Jackson ostrzega nas przed pustymi uwodzicielkami:     U2, które śpiewa że płaszczenie się przed kimś nie jest wyraz