Ja nie jestem osobą pracującą seksualnie tylko normalną dziewczyną. Nie sądzę aby normalny mężczyzna miał z tym problem.  Pytanie o jakiej domniemanej przeszłości mówimy, bo ONS-y, które są czymś normalnym i występującym, czy 'karuzele kutangów' (cokolwiek to jest) to np. nie mój wibe.    Z szacunku do innych osób, nie będę wchodziła w związek tylko po to, żeby zobaczyć, co jest ze mną nie tak. Mam wokół siebie relacje (dlaczego zakładasz, że tylko lekkie i łatwe, i dlaczego zak