Od ostatniego czasu chodzi mi po głowie moje jedno z największych marzeń z dzieciństwa, a jest nim własny rower! Nigdy go nie miałem, bo rodzicom było szkoda kasy na to, bo po co mi on i takie tam negatywne uzasadnienia braku realizacji mojego jakże wyuzdanego marzenia.   Niniejszym, więc przysięgam i postanawiam, że w ciągu 2-3 miesięcy zarobię sobie na własne cacko. I to takie porządne z wyższej półki!
    • Like
    7