Witam Bracia!
Krótko, mój dylemat obecny to kwestia podjęcia decyzji (i jego momentu) jak rozgrywać dalszy przebieg małżeństwa?
Opis: 10 lat białorycerstwa z osobowością narcystyczną/wampirem energetycznym z huśtawką nastrojów.
Dwójka dzieci >10 lat. Przebudziłem się 10 miesięcy temu dochodząc do dna samopoczucia (poczucie winy z racji jej ciągłego niezadowolenia, ciągły stres z racji niepewności co przyniesie dzień - huśtawka nastrojów, monotonia i depresja z rac