Witam Panowie!
Zacznę o swoim dzieciństwie w wielkim skrócie: w małżeństwie moich rodziców nigdy nie było dobrze - od dzieciaka byłem świadkiem ciągłych awantur podczas których dochodziło do rękoczynów, ciągłe wyprowadzki do dziadków, później powroty do domu i tak co miesiąc; 3 krotna zdrada taty, 2 krotna zdrada mamy ( i w tym i w tym przypadku ja to odkryłem), kilkukrotne składanie pozwów o rozwód ( do którego do tej pory nie doszło, rodzice mieszkają razem, nie pamietam kiedy rozmawiali