Opiszę sytuację która miała miejsce niedawno. Zaczynając od początku: Otóż znam się z pewną niewiastą od 4 miesięcy. Dziewczynę poznałem w pracy, ja byłem w trakcie wypowiedzenia; ona świeżo zatrudniona i w ten sposób przepracowaliśmy razem pewien czas. Po odejściu z firmy dalej mieliśmy ze sobą kontakt. Nasza znajomość z czasem zaczęła nabierać to nowych smaczków, kiedy to zaczęła dawać mi pewne sygnały, że chciałaby coś więcej - więcej spędzać ze mną czasu. Tu czy na jakiś spacer wyjdziem