@Quo Vadis? Hej. To nie jeden dzień, pisałem iż to praca wielu lat ale ostatnimi czasy naprawdę myślałem nad sobą, swoimi celami w życiu itd, medytowałem. To nie jest, że nagle mnie oświeciło. Po prostu ogromna złość jakby wyparła te ostatnie najgrubsze blokady. Taka złość wiesz na zasadzie "ile można jeszcze, kiedy w końcu się przełamię sam w sobie" Alfa to tylko wyraz, który określa kogoś.  Sam go nie lubię bo jest mylący i dla każdego alfa to coś innego.