Z okazji zbliżających się wyborów jestem ciekaw pewnej sprawy. Czy Waszym zdaniem w polskiej polityce kukiełek, obłudy i złodziejstwa jest jakaś partia najbliższa naszej sprawie.
Na zasadzie wyboru najmniejszego zła, bo ciężko mówić tutaj o partii, która dbała by o prawa mężczyzn.
Moim subiektywnym zdaniem najbardziej patriarchalne partie to prawicowe Wolność Korwina i PiS.
Najbardziej szkodliwe i matriarchalne to lewicowe Razem, Nowoczesna i po części PO.
PSL ciężko