Pozwolę sobie wstawić fragment z książki, która wymieniałem wcześniej a tyczy się to grania dziećmi. Warto zaznaczyć, że nie każda kobieta jest Hieną a cytat ma poruszyć tylko szare komórki. Wytłuściłem co ważniejsze fragmenty według mnie.   Łatwo jest wywlekać mankamenty i nieszczęścia innych Hieniarzy, gorzej z własnego podwórka, bo człowiekowi wstyd za swoją głupotę. Ja też jeździłem do Paryża - Hiena była Polką, ale mieszkaliśmy pod Paryżem; Sąd Rodzinny stanął oczywiście na wysoko
    • Like
    4