Witam
Z góry uprzedzam, że historia ta jest prawdziwa, a ja nie jestem trolem ani kobietą.
Wiem też jaki stosunek macie na tym forum do pukaczy mężatek więc z góry uprzedzam by osoby które chcą sobie jedynie powyzywać, sobie darowały komentarze tutaj. Dziękuję.
Od paru lat mam romans z mężatką. Zaczęło się od pisania w internecie. Ona jak to każda zdradzająca mężatka - narzekała na męża, uświadamiała mnie, że to on jest w głównej mierze odpowiedzialny za to, że z ich małżeństwa zo
@trop
Z nią włącznie 4.
Nie chcę rozpisywać się o dzieciństwie, ale powiem tylko tyle, że były sytuacje, które mogły spowodować spadek poczucia własnej wartości i obniżyć samoocenę.
Co do rozgrywania to nie wydaje mi się, żeby to o to chodziło. Nie było by problemu doprowadzić do jakiegoś seksu z tymi kobietami, które mi to mówiły. Chodzi o to, że gdy byłem z tą mężatką to nie interesowały mnie inne kobiety.
Można powiedzieć, że jestem z natury monogamistą.