Nie wiem czy chcę się poradzić czy wyżalić ale coś potrzebuję
Mam małe mieszkanie 2 pokojowe 37 m2 po ojcu które już wynajmuję od wielu lat. Różne osoby tam mieszkały na przestrzeni lat, często młode małżeństwa lub parki chcące się pobzykać na spokojne. Czy też pojedyncze osoby. Raz mi się trafiło małżeństwo z małymi dziećmi. Ostatnie ponad 5 lat mieszkała starsza pani.
Czyli od ponad 5 lat nie bawiłem się w wynajem. Pierwsza myśl bez rodzinek z dziećmi i samotnych matek.
Kied
@Stary_Niedzwiedz Pewnie pamiętasz jak pisałem, że u nas każdy jest czyimś znajomym i jak się okazało to chłopak jest z bloku obok, ja co prawda z nim się nie kumplowałem bo jest ponad 10 l młodszy to już z jego starszymi kumplami z bloku to się kolegowałem jedno podwórko. Więc takie to klimaty małomiejskie