Czołem! Bracia!     Podpinam się pod ten temat chociaż bardziej mi chodzi o moje szczęście! Otóż dziś przyszedł mój prezent jaki sam sobie sprawiłem, jaki?, póżniej. W te ostatnie pierdolone święta, nie dostałem pod pierdoloną choinke,  od mojej pierdolonej baby i rodziny, nawet pierolonych skarpetek! Nigdy nie oczekiwałem prezentów na jakąkolwiek okazje. Dostć szybko zorientowałem się aby od życia nie oczekiwać niczego, wtedy nie ma rozczarowania, mniej boli! Dlatego jeżeli mi na czymś zależało
    • Like
    4