Miałem kiedyś kontakt z dziwną laską, spotykaliśmy się jakiś czas ale zauważyłem że ma coś nie tak z garem więc zacząłem się wycofywać więc ta zaczęła mnie zasypywać mailami i smsami a ja to olewałem. Kiedyś raz z głupoty i po pijaku wysłałem jej smsa i dziołcha poszła z tym na policję że ją nękam. Na policji gość od sprawy twierdził że wystarczy JEDEN kontakt którego sobie druga strona nie życzy żeby to zostało uznane za nękanie. Nie przyznałem się do winy, sprawa trafiła przed sąd.
    • Like
    4