Już kiedyś napisałem (ale chyba nie tu), że każde* społeczeństwo - nie licząc tzw. zachodnich - pilnuje swoich kobiet, aby nie parzyły się z obcymi, a te, które się zapomną, traktowane są z rezerwą, a nawet wykluczane ze społeczności. Jest to oczywisty atawizm, ale mający racjonalne uzasadnienie - różnicowanie puli genetycznej powinno odbywać się poprzez przyjmowanie obcych kobiet, bo obcy mężczyzna, który podbiera "naszą" kobietę, pozbawia społeczeństwo (brzydko ujmując) inwentarza. W społeczeń
    • Like
    7