Z moich doświadczeń - jak już opanujesz podstawy - nie trać czasu i pakuj walizkę. Desantujesz się na jakieś szparagi, czy inną agencję, byle nie polską. Jak się skończą szparagi prosisz, by cię zwolnili i jedziesz do najbliższej aglomeracji, gdzie jest dużo młodych ludzi, bierzesz najgorszą norę za 200€/mc, od jakiegoś czarnucha, albo nawet garaż przerobiony na kawalerkę i idziesz do Einwohnermeldeamt z Mietvertrag (umową) a następnie Bundesagentur Fuer Arbeit z tym adresem. Tam przedstawiasz p
    • Dzięki
    • Like
    8