Nie znalazłem podobnego tematu na forum, więc zakładam. Chciałbym poznać Waszą opinię na temat tak zwanego globalnego ocieplenia, co o tym wszystkim sądzicie.
Zmiany klimatu to raczej coś normalnego, były w przeszłości epoki lodowcowe, Grenlandia kiedyś była zieloną wyspą, a 300 lat temu Bałtyk całkowicie zamarzał i można było do Szwecji jeździć na saniach. Więc jaki jest sens "walki" z globalnym ociepleniem? Dlaczego wszędzie straszą ludzi tym zjawiskiem - i jak ma wyglądać ta walka