-
Posts
8,094 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
18 -
Donations
100.00 PLN
cst9191 last won the day on October 13 2023
cst9191 had the most liked content!
Profile Information
-
Płeć
Mężczyzna
Recent Profile Visitors
26,504 profile views
cst9191's Achievements

Podpułkownik (17/23)
14.8k
Reputation
-
-
-
@Martius777 @Piccardo i zupełnym przypadkiem Fauci został ułaskawiony prewencyjnie od 2014 roku.
-
Zbydlęcenie, zidiocenie, skurwienie. Link się nie osadza na stronie, więc dopiszę, że chodzi o nagranie z jakiegoś koncertu gdzie polska młodzież bawi się do tekstu piosenki: "czekam aż mi wsadzisz w dziurę swego ciura..." https://www.sadistic.pl/support-vt605102.htm
-
Postępowy świat - temat zbiorczy
cst9191 replied to cst9191's topic in Polityka, bal bezwstydnych kurewek
https://cis.org/Report/Cost-Welfare-Use-Immigrant-and-Native-Households # dotyczy 2018 roku -
-
-
-
-
DEJ DONEJTA BO JA JESTEM STREAMERKĄ, POŚWIĘCAM SWÓJ CZAS DLA WAS WY URWY NIEWDZIĘCZNE!!!! Ta pani ma 31 lat
-
Z cyklu: kobieta doradza kobietom https://www.facebook.com/watch/?v=1690281864887887
-
To ta Linkiewicz co chwaliła się, że dała dupy jakimś czarnym muzykom w ich busie, a innym razem wciągała kokainę z ku*asa Słuchajcie, jestem singielką. Przeżyłam swoje pierwsze rozstanie w życiu i jak się z tym czuję? Nie najgorzej. Wiadomo, odczuwam lekkie uczucie żałoby w środku, ale generalnie nie dam się nikomu tłamsić. Wypłakałam już swoje, dzisiaj odczuwam tylko ulgę - mówi Marta. Marta miała też pewną radę dla swojego eks... i poleciła mu, aby poszukał miłości "pod kościołem". Jak powiedziałam, nie dam się nikomu tłamsić. Jeśli nie jesteś w stanie zapanować nad taką kobietą z temperamentem, kobietą-petardą jak ja, to idziesz pod kościół i tam szukasz sobie szarej myszy. Przede mną fajny czas, będę mogła skupić się na sobie. Generalnie jaram się. Miłego dnia.
-
To ta Linkiewicz co chwaliła się, że dała dupy jakimś czarnym muzykom w ich busie, a innym razem wciągała kokainę z ku*asa Słuchajcie, jestem singielką. Przeżyłam swoje pierwsze rozstanie w życiu i jak się z tym czuję? Nie najgorzej. Wiadomo, odczuwam lekkie uczucie żałoby w środku, ale generalnie nie dam się nikomu tłamsić. Wypłakałam już swoje, dzisiaj odczuwam tylko ulgę - mówi Marta. Marta miała też pewną radę dla swojego eks... i poleciła mu, aby poszukał miłości "pod kościołem". Jak powiedziałam, nie dam się nikomu tłamsić. Jeśli nie jesteś w stanie zapanować nad taką kobietą z temperamentem, kobietą-petardą jak ja, to idziesz pod kościół i tam szukasz sobie szarej myszy. Przede mną fajny czas, będę mogła skupić się na sobie. Generalnie jaram się. Miłego dnia.
- 22,553 replies
-
- 3
-
-
- szojgu
- ataknaukrainie
- (and 8 more)
-
To wszystko jest bez sensu. Front stał kilkadziesiąt km na wschód od Warszawy, Warszawa była głównym punktem przez który szło zaopatrzenie dla frontu (utrata Warszawy oznaczałaby zagładę jednostek niemieckich operujących na wschód od niej - m.in. czterech dywizji pancernych, w tym trzech elitarnych), a Niemcy sobie planują masową eksterminację miasta. Prawda jest taka, że Niemcy przeszacowywali potencjał AK i nie chcieli aby wybuchło jakiekolwiek powstanie. 27 lipca gubernator dystryktu warszawskiego, Ludwig Fischer wezwał Warszawiaków do budowy umocnień obronnych, ale to wezwanie zostało zignorowane przez mieszkańców. Reperkusji nie było. Nie było, bo Niemcy nie chcieli prowokować zamętu. Ostatecznie powstanie wybuchło, a jego skutki to: -prawie całkowite zrujnowanie miasta; -śmierć 100-200 tysięcy ludzi, głównie cywilów; -deportacja do Auschwitz i innych obozów 55 tysięcy mieszkańców Warszawy; -wygnanie z miasta 550 tysięcy mieszkańców + 100 tysięcy z pobliskich miejscowości; -zgwałcenie tysięcy kobiet; -ułatwienie Stalinowi sowietyzacji Polski; Czyli wszystko to (a realnie znacznie więcej) czego obawiały się osoby z powyższego artykułu. Zabrakło tam tylko stwierdzenia, że gdyby powstanie nie wybuchło, to Polska stałaby się 17. republiką ZSRR No to tak: Stalin chciał zdobyć szybko Warszawę, bo zdawał sobie sprawę z jej kluczowego znaczenia. AK mogłaby mu nieco w tym pomóc, później by ich aresztował jak to robił już wcześniej. Czyli AK-owcy robili w jego planach za pożytecznych idiotów. Jego armie parły szybko na przód więc w sumie słusznie zakładał, że uda mu się zdobyć Warszawę. Ale Niemcy w pierwszych dniach sierpnia wyprowadzili kontratak, który zniszczył ruskim cały korpus pancerny, a dwóm następnym zadał ciężkie straty. Tak jak napisałem wcześniej - Stalin nie przejmował się jakimś partyzantami, z którymi z łatwością by sobie poradził. Nie pomógł powstaniu, bo najpierw nie miał jak, a później nie chciał pomagać - bo nie potrzebował już ich "pomocy". Czyli nie było żadnego rozkazu Stalina, są jedynie domniemania. Nie widzę związku między rozkazem a rozbrajaniu AK, a zaniechaniu zdobywania Warszawy. A oddziały pontonowe słusznie wycofano skoro armia sowiecka dostawała łupnia pod Warszawą i nie było możliwości przeprowadzenia tam desantu na drugą stronę rzeki. Pierwsze zdanie potwierdza to o czym pisałem wyżej. Stolica nie była uwzględniania w akcji burza z obaw o straty wśród ludności cywilnej. A mimo to powstanie wybuchło, czyli dowództwo AK uznało, że można tych ludzi poświęcić. I to: 14 lipca głównodowodzący gen. Bór-Komorowski pisał, że: "Przy obecnym stanie sił niemieckich w Polsce i ich przygotowaniach przeciwpowstańczych, polegających na rozbudowie każdego budynku zajętego przez oddziały, a nawet urzędy, w obronne fortece z bunkrami i drutem kolczastym powstanie nie ma widoków powodzenia". Ci ludzie doskonale wiedzieli, że wybuch powstania skończy się rzezią. Świadomie poświęcili mieszkańców Warszawy.
- 22,553 replies
-
- 1
-
-
- szojgu
- ataknaukrainie
- (and 8 more)