Zaczęła się dookoła mnie kręcić taka luźna koleżanka. Spotykamy się czasem w klubie. Od słowa do słowa wpadła wczoraj jakaś kawka i dłuższa pogawędka. Nauczony doświadczeniem (i nową wiedzą z forum) przetrzepałem dziewczynę z relacji rodzinnych. I co wyszło:
- tata alkoholik zostawił (podobno) ją i siostrę jak miała 10 czy 12 lat.
- od taty była walka o alimenty
- w domu rodzinnym była bieda
- dziewczyna ma jakąś gówno pracę w markecie sportowym, a ma 26 lat
- st
Człowieku, wpychasz się na niezłą minę. Byłem w podobnej sytuacji,
ad.1 To znaczy, że jest dda; to zwiastuje poważne problemy w związku.
ad.2 Tatuś nie chciał płacić, pewnie też miał słaby kontakt z nią. A to oznacza kolejne problemy z jej psyche.
ad.3 Jeśli była bieda, to wysoce prawdopodobne, że kwestie materialne są dla niej bardzo ważne i bezpieczeństwo dla niej to przede wszystkim bezpieczeństwo materialne.
ad.4 To akurat nie jest istotne.