O tym jaki byłem przed poznaniem mojej "tej jedynej" miłości, opowiem później. Chciałym skupić się na tym, dlaczego po parul latach wielkiej miłości, musiałęm kupić dyktafon aby użyć go przeciw tej, dla której "dałbym sobie rękę odciąć". Wszystko stoi na prostej drodze do rozwodu. Czy moja samica w końcu się ogarnie? Bo ja się ogarnąłem, choć może trochę za późno. Trzeba było być Niedźwiedziem, a nie misiem.   Jakieś parę lat temu po może i ambitnym technikum, nie mogłem znaleźć pracy. Bo byłem
    • Dzięki
    • Like
    6