Jak ja lubię jak ktoś sam sobie przeczy znajdując rozwiązania we właściwym postępowaniu, z poprawką że nie ma mowy o jakimkolwiek prawie własności, bo Bóg ziemi nie sprzedawał ;-). Kiedy ludziska zakumają, że ta cala ekonomia to tylko mechanizm gnębienia ludzi a pieniądz jego narzędziem? - ehhh.