http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/spalil-ja-zywcem-za-zdrade-na-ich-wlasnym-weselu/tktm6
Nie miłość, a żądza posiadania Najlepszy jest ten komć, ciekawe czy to prawda, kiedyś chyba o tym gdzieś słyszałem: "W 1957 roku na Mazurach w czasie wesela panna młoda poszła z kolegą do stodoły na siano. Ponieważ wszyscy weselnicy pili ostro, pan młody w pijanym widzie wszedł do stodoły i widząc co się dzieje z jego żoną, chwycił stojące tam widły i przebił młodą uderzając widłami w jej piersi. Widząc co się stało rodzina młodej w podobny sposób zabiła młodego. Zaczęła się ogólna bójka w