-
Posts
11,697 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
161 -
Donations
0.00 PLN
Marek Kotoński last won the day on October 11
Marek Kotoński had the most liked content!
About Marek Kotoński

- Birthday 12/28/1978
Contact Methods
-
Website URL
www.samczeruno.pl
-
Skype
mareczekk7
Profile Information
-
Płeć
Mężczyzna
-
Miejscowość
Warszawa
Recent Profile Visitors
120,552 profile views
Marek Kotoński's Achievements

Podpułkownik (17/23)
18k
Reputation
-
Ja też kiedyś kupiłem elektryka i była masakra, ciekło wszystko. Teraz jest w domu elektryk, tyć droższy, korci mnie żeby puścić chmurę ale jak zacznę to boję się że znowu wpadnę w nałóg.
-
Bez szans. Po pierwsze, obaj Panowie mają zupełnie inne przekonania niż ja i co najwyżej by mną gardzili, po drugie - nie wykasują z sieci niezliczonej ilości kłamstw o mnie, po trzecie - nie przywrócą sprzedaży moich książek, z których żyłem, bo niby jak? Chyba żeby mi dali pieniądze na rachunki i zusy, czego nie zrobią. Skala nienawiści do mnie jest rażąco niewspółmierna do tego, jak marną siłę posiadam - 13 tysięcy subów na YT i forum. Ludzie z mojego otoczenia już dostali niejednego "strzała" od nich w postaci donosu i ludzie pomagają mi tylko anonimowo. Nie mam za sobą partii, ruchu, żadnej konkretnej siły, to po co miałby mi ktoś pomagać, żeby samemu oberwać? Ludzie się po prostu boją. Od 13 czy 14 lat gość śledzi każde moje słowo, przekręca je i wyszydza, dzień w dzień, zdajesz sobie sprawę co to jest? Załóżmy że taki znany YouTuber mówi o tym publicznie, podaje kto to jest - za dwa dni ma bloga na swój temat, wszystko co napisał czy powiedział jest kopiowane i przekręcane. Zaczynają się wizyty policji w domu, pomówienia, donosy, skarbówka go trzepie. No i najlepsze. Wychodzi gość i mówi publicznie najohydniejsze rzeczy o jego mamie, że ją zgwałci, zmusi do jedzenia własnego kału, a jego porżnie "ostrym narzędziem" w sądzie, jeśli się "rozjebie". I teraz są dwie opcje. Albo daje mu w twarz kilka razy porządnie i idzie na np. 8 lat do kryminału (traci wszystko), albo idzie jak ja drogą sądową, znosząc męczarnie całymi latami. Na koniec śmieszny wyrok, którego i tak skazany nie wypełnia. Jeśli nie chce iść do kryminału, szydzą z niego że pozwolił obrażać matkę i jest bez jaj. W tym czasie jest cały czas "bombardowanie", wyszydzanie, donosy, powstają kanały YouTube gdzie go wyszydzają i dręczą jego bliskich. Ile wytrzyma zanim psychika się załamie? Nikt tego nie zniesie, zwłaszcza dla mnie. Jestem po prostu za małym graczem. Oczywiście są tacy co by to załatwili, ale oni robią coś za coś, a co ja mogę dać mocnemu graczowi? Można dać zobowiązania pewne, ale to są pęta na całe życie. Bardzo się cieszę, ale jeszcze jest ileś osób skazanych za to samo, siedzących w więzieniu. No i zastanawia mnie, jak działania posłów wpłynęły na wyrok sądowy? Sąd zmienił zdanie czy jak to się odbywa?
-
Niuanse są takie, że wzięli chorego na raka starszego mężczyznę do więzienia, za werbalne atakowanie ludzi, którzy zakatowali kilkaset tysięcy Polaków. Siedzi, bo przecież Braun z innymi posłami przemawiali na konferencji i w sejmie, a w liście do Pana Prezydenta podali numerki sprawy. A papierów może jeszcze nie ma, bo działo się to lekko ponad dobę temu, w środę go zatrzymali a mamy piątek. Portal Kresy raczej z tego co wiem, słynie z prawdomówności - są tam ludzie przepełnieni bólem, którzy potracili całe rodziny w torturach. I napisali że odwiesili mu za stwierdzenie o Banderowcach i za nic więcej. Kurator chciał dodać że Pan Łukawski nie przeczytał książki, którą miał przeczytać, ale sąd to odrzucił. I ja im wierzę że nie kłamią. Nawet jeśli coś "zapomnieli" dopisać, można było człowieka chorego na nowotwór trzymać w domu z bransoletką, a nie wsadzać z mordercami i złodziejami do malutkiego pomieszczenia na 7 miesięcy. Rakowiec ma mieć dietę, spokój, normalne warunki a nie kryminał. Poza tym, jest coraz więcej skazań za byle wpisy na tematy związane z banderyzmem, ideologią nienawidzącą Polaków. Wyroki szokują, a chyba sam dobrze wiesz, że np. za grożenie mojej mamie gwałtem i upodleniem po gwałcie, okaleczeniem mnie, ciachnięciem "ostrym narzędziem" w sądzie, podpaleniem domu i setkami jeśli nie tysiącami bluzgów, "krytyk" dostaje przeprosiny których nie wysłał do tej pory i jakieś śmieszne kwoty. Innemu robią zniżki, bo zarabia minimalną i mieszka z mamusią a tak w ogóle większość spraw jest umarzana. Więc nie trzeba znać aktu oskarżenia, by widzieć że coś jest mocno nie tak, i po prostu Polacy są zastraszani. No ale zobaczymy co przyniesie przyszłość, może faktycznie masz rację i jest coś, czego nie napisali.
-
https://kresy.pl/wydarzenia/70-letni-dzialacz-kresowy-i-organizator-marszu-wolynskiego-trafil-do-wiezienia-po-skardze-zwiazku-ukraincow/ Troszkę ugięły się pode mną nogi... może to jakiś żart? 70 letni, chory na raka człowiek, mający mieć ponoć niebawem operację nerek (czyli tego raka, tak?) dostał 7 miesięcy więzienia za wpisy z tytułu. Przypomnę tylko, że banderowcy odpowiadali za rzeczy, o których wolę nie pisać przed snem, no ale każdy chyba wie o co chodzi, ssmani na sam widok wymiotowali. Ponoć proszono o "bransoletkę" zamiast więzienia ale sąd się nie zgodził. Czyli co, bez operacji prawdopodobnie wycięcia tkanki nowotworowej (bo pewnie o to chodzi z tymi nerkami), robią się przerzuty i albo po tych 7 miesiącach umrze, albo będzie już nieoperacyjny nowotwór i śmierć w mękach? Dobrze myślę? Mam nadzieję że to mi się śni, albo przez pomyłkę wziąłem za dużo witaminy C i mam halucynacje, a rano wszystko okaże się tylko koszmarnym snem.
- 12 replies
-
- 11
-
-
-
Na materiał trafiłem przypadkiem, włączyłem tłumaczenie na angielski, więc pewnie wiele "smaczków" mi uciekło. Ale to co ważne, widać - jej facet nie jest kukoldem, nie skacze na innych by bronić swojej kobiety, tylko hamuje jej wstrętne, rasistowskie zachowanie, ba! grozi jej nawet odejściem! Mawia się, że zupa była za słona, a tu chyba cipka była za duża i nie dała rady zniewolić umysłu samca. I czy to jest pociąg czy autobus? Z ciekawości.
- 1 reply
-
- 3
-
-
-
- karen
- agresjakobiet
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
Abonament na Forum
Marek Kotoński replied to Szycha2's topic in Co zmienić na Forum - Dział Techniczny
Panowie, dla mnie sprawa jest jasna. Nie będzie abonamentu, ponieważ lata temu chciałem, żeby każdy mógł poczytać, dowiedzieć się czegoś, zasięgnąć porady. Ludzie zamożni mają swoich coachów, niekiedy całkiem ogarniętych i mają "prowadzenie", a ludzie biedni których jest znaczna większość w Polsce, w tym i ja gdy jako młody chłopak byłem biedny jak mysz kościelna, tego nie mają. Marzenia marzeniami a rzeczywistość rzeczywistością i MUSIAŁEM wprowadzić 25 cebulionów za możliwość komentowania. Nie było to by zarabiać pieniądze, a by odsiać hejterów. Każdy mógł w nocy gdy ja i modzi spaliśmy, założyć konto, napisać post np. pedofilski, zrobić screena i rzucać tym po necie, że to forum pedofilów - tak właśnie robiono. I co z tego, że ja czy chłopaki z moderacji usunęli takie konto jak najszybciej się dało? Screen latał po sieci. A 25zł z wielu względów zastopowało te działania. I nawet gdybym był milionerem, ta opłata musiałaby zostać. Trudno mi napisać, ile dała mi i moderacji "oddechu" i ulgi. Wprawdzie hejterzy, multimilionerzy forumowi i życiowy mędrcy (wzajemnie na siebie donoszący i się opluwający, idea kontra idea) byli wściekli na mnie, ale jakoś przeżyłem te całe straszenie że wszyscy odejdą itd., zwłaszcza że to nie działało wstecz, kto miał konto za darmo, ten nadal je miał za darmo. Układ był prosty, ja zarabiam na sprzedaży książek (strefasamca.pl), a z tego normalnie żyję i opłacam forum, na którym to mogę od czasu do czasu zareklamować nienachalnie książkę czy nagranie które stworzyłem. Dzięki temu nie musiałem być zależny od reklam i sponsorów. Ileś lat to funkcjonowało i byłoby tak dalej, gdyby nie działania moich "krytyków". Pal licho te wyjazdy do sądów, donosy itd,, gorzej że moje książki były rozdawane za darmo. I to właśnie rozerwało tę strukturę którą stworzyłem i która funkcjonowała. Książek ludzie nie kupują, bo są za darmoszkę w necie, a rachunki spływają miesiąc w miesiąc. Jedynym rozwiązaniem było więc proszenie ludzi o pieniądze, by mogło to funkcjonować i wielu ludzi mi pomogło, co nie będę ukrywał, mocno mnie zdziwiło i dziwi nadal. Żyję bardzo skromnie, delikatnie mówiąc, ale na ten przysłowiowy chleb mam. Zrobię patronajta, czasem zrobię zbiórkę pieniędzy i spróbuję przetrwać, w międzyczasie rozwijając plusujemy.pl. Co do reklam, nic do nich nigdy nie miałem. Wiadomo że każdy mężczyzna używa codziennie różnych rzeczy i można reklamować te naprawdę najlepsze. Ale skoro wiodło mi się nieźle z pisania książek, to rezygnując z reklam chciałem pokazać, że nie zarabiam ile się da na mojej społeczności. Niejedna osoba pukała się w czoło, czemu rezygnuję z zarobku, ale czasem są ważniejsze rzeczy niż pieniądze. W obecnej chwili mam coś w rodzaju depresji. Bardzo dużo śpię, mam odrazę do nagrywania (nie mogę tego przemóc) zostałem bez pieniędzy, wszystko szło ostatnie dwa lata na utrzymanie, sądy itd., książki były cały czas rozdawane, a w międzyczasie los mi przypierdolił raz a porządnie. Nie mam do siebie winy o ten upadek, kilkanaście osób latami działało na moją szkodę, to cud że tyle wytrzymałem. Jedyne co wiem iż źle zrobiłem, to ta pieprzona chęć dzielenia się już tu i teraz tym co mam. Czuję impuls, nagrywam audycję i wklejam na YouTube. Czasem było kilka audycji dziennie. A powinienem wstawiać 3 audycje na tydzień, resztę chomikować. Miałbym zapas na dwa lata, może więcej, przynajmniej YouTube by się kręcił. Reklamy odpadają, opinia o mnie i o forum jest zniszczona obecnie. Był na to czas wcześniej. Ale jak wspomniałem, to żadna tragedia. Mam 44 lata, cieszyło mnie to co robiłem, mogłem komuś pomóc, mi też pomagano wiele razy. Wielu mądrzejszych ode mnie ludzi nie dożyło takiego wieku. W pewnym sensie jestem spełniony. Takie jest życie, jeśli coś/ktoś pęka pod wpływem bodźców to upada i na te miejsce przychodzi mocniejsza konstrukcja. Nie będę się pazurami trzymał życia ale też nie poddam się tak łatwo. Jeszcze mogę się podnieść, jeszcze mam szanse żeby coś fajnego napisać czy nagrać, i tyle. Będę prosił o pieniądze, rozwijał plusujemy i niech się dzieje co ma się dziać.- 57 replies
-
- 5
-
-
-
- abonament
- marek kotoński
-
(and 4 more)
Tagged with:
-
Pogarda i nienawiść potrafią człowieka strasznie obrzydzić, zwłaszcza kobietę, więc dla mnie te kilka lat temu w sądzie we Wrocławiu, wyglądała na jakieś 60 lat co najmniej. Zresztą nie był to przyjemny widok, nie ze względu na jej widok, a na to że wiedziałem, iż ta osoba chce mi zrobić krzywdę cudzymi rękami. To co to za przyjemność przebywać z wrogiem? Kiedyś przebywałem kilka tygodni w Leżajsku z cudowną kobietą, która zbliżała się do setki. Moja babunia ukochana umarła w wieku 99 lat i była z twarzy piękna, ponieważ były to kobiety radosne, pogodne, nie trzymające uraz. Ja to czuję i wiele osób też tak to odbiera. A ta Pani była dla mnie - przepraszam ale piszę szczerze - wstrętna. Zauważ że człowiek wybaczający, radosny, pogodny, uśmiecha się często i są specyficzne zmarszczki od tego, a człowiek nienawidzący zaciska zęby, ściska usta, czasem mruży oczy itd., jak się przez lata to powtarza, to człowiek nawykowo już utrzymuje pewne napięcie mięśni twarzy. Są też mikroekspresje itd. Kliknąłem google i pierwsze co mi wyskoczyło - https://www.ofeminin.pl/fitness-i-zdrowie/zdrowie/tak-emocje-odbijaja-sie-na-twojej-twarzy-na-liscie-min-gniew-i-smutek/ng65zf7 i to na stronie chyba feministycznej. Ta Pani tak walczy o dobro kobiet, któremu rzekomo zagrażam z naszym forum: - moja przyjaciółka u której mieszkam, kobieta i lekarka ratująca życie i zdrowie innym, po trzech zawałach serca. Nie przeszkadzało tej obrończyni kobiet, jak na hejterskim blogu z niej szydzono i ją lżono latami. A przecież to KOBIETA! Przypominam - wysłano do władz lekarskich donos, że sprzedaje narkotyki. Była policja w domu, robili śledztwo, wszystko sprawdzili i oczywiście wyszło, że to bzdura, jak np. donosy do skarbówki na mnie, gdzie trzepali mnie od góry do dołu i tradycyjnie byłem czysty jak łza. Każda uczciwa osoba, czy to kobieta czy mężczyzna, osobom które tak robią ciężko chorej na serce kobiecie, powinna napluć im w twarz. A pisanie w necie pod jej nazwiskiem, wyszydzanie jej? - Moja mama, o której Pan Włosimierz (ten na którego piękne przeprosiny nakazane przez sąd nadal czekam...) publicznie w nagraniu na YouTube powiedział, że zgwałci ją i każe jej lizać własny kał z jego przyrodzenia, powiedziane o wiele wulgarniej. To KOBIETA! Gdzie protesty gdy lżyli moją mamę? Za takie słowa w więzieniu i nie tylko, istnieje tylko jedna kara. Są to najohydniejsze czyny, z których się tylko śmieli. - Anka, którą prześladował Pan z UK. Pani obrończyni kobiet bardzo go lubiła, zwłaszcza gdy referował kolejne donosy wysyłane na mnie na policję i do prokuratury. Wystąpiłem publicznie, prosząc ich o to, żeby jej dali spokój bo dziewczyna popełni samobójstwo, w efekcie naciskali ją jeszcze bardziej. Radosną twórczość i zachwyt Karnistrowa (jeden z blogów na mój temat) zakończyło więzienie w UK tego Pana. Anka to jest KOBIETA. Młoda, ładna, spokojna. Doszło nawet do tego, że publicznie Pan Sławomir ją zaczął straszyć że pójdzie na policję (wpis na fejsie), bo rzekomo coś o nim pisała. Obłęd! W sumie mnie też straszył nie raz... - Pan Włosimierz, lżył swoją ciężko doświadczoną przez życie byłą partnerkę. Gdzie była Pani obrończyni kobiet, gdy lżył ją najokrutniejszymi słowami, pisał o tym że służyła mu do pewnych rzeczy i śmierdziało jej z buzi kiełbasą z biedronki - bardzo śmieszne, nie? Gdzie obrończyni kobiet zareagowała? Nigdzie. A przecież to KOBIETA! - Gdzie byłą obrończyni, gdy lżono Kasię, która przyjechała kilka razy na rozprawy sądowe? Gdzie protestowała, gdy wymyślano jakieś kompletne bzdury o jakichś jej romansach z szefem, kiedy nie wiedzą nawet jak ma na nazwisko i kim jest? A przecież to - atrakcyjna KOBIETA! - A Pani psycholog Lena, z którą wspólne zdjęcie wystarczyło, by przyłączyć się do pisania o niej wyssanych z brudnego palucha łgarstw? To nie KOBIETA? Mam kontynuować? Wystarczy. Pani Osz nie broni kobiet przed potworem (mną), tylko mnie nienawidzi i w każdy możliwy sposób chce zadać mi ból. Póki co, jej koledzy mają prawomocne wyroki a ja zostałem prawomocnie oczyszczony z wszelkich bredni o pedofilii, złodziejstwie i innych wymysłach. Mam też nadzieję, że i z nią spotkam się w sądzie. Myślę że bycie nią, to już wystarczająca kara za to co robi. Co to za podłe życie, nienawidzić, złościć się i utrzymywać swój umysł w poczuciu chęci zemsty? To są mentalne rzygowiny i nic więcej. Właśnie dlatego staram się z całego serca zrezygnować z nienawiści do nich, bo nie chcę odczuwać tak jak oni. To co oni robią, to duchowy, psychologiczny regres, nurzanie się w bajorze uraz. A przecież wszystko ma swoje konsekwencje. Jeśli całe dnie, tygodnie i miesiące życzę innym dobrze, rozwijam nawyk wdzięczności, to uśmiech pojawia się coraz częściej. Jeśli robisz odwrotnie latami, to skutek jest oczywisty, urazy i nienawiść wzrasta, cierpienie czasami tak dotkliwie doświadcza taką kreaturę, że ucieka w zaburzenia bądź choroby psychiczne. Nie będę ukrywał, że trudno jest nie czuć do tych ludzi wstrętu, ale trzeba pracować i nie przestawać. Potencjalnie mogą zniszczyć wszystko na zewnątrz mnie (praca, znajomości itd.) ale wewnątrz mnie, w moje odczuwanie, nie mają dostępu. To że nie pozwalam sobie na nienawiść do nich, nie oznacza braku konsekwencji. Dlatego właśnie spędzam ostatnie lata w sądach i końca nie ma tego... Pozdrawiam mocno
- 40 replies
-
- 4
-
-
-
- prokurator
- prokuratorgeneralny
-
(and 4 more)
Tagged with:
-
Wypadek na A1 i mataczenie milicji...
Marek Kotoński replied to Tomek's topic in Urządzenia, pojazdy, gadżety
Zmieni wygląd a ludzie zapomną, zaczną się jakąś inną zbrodnią interesować. Kolego, żyjemy w kraju gdzie pewien bratni kraj szlachtował w niewyobrażalnych torturach ok. 200 - 300 tysięcy ludzi, w tym dzieci i kobiety; naród, który czci tych, który ten mord akceptowali i nie zgadza się na ekshumację Polaków do tej pory, i w efekcie zamiast dyplomatycznego konfliktu daje im pożyczone ponad 100 miliardów złotych (łączna pomoc), oraz pozwala im żyć z nami. A nadal nie można pochować rozprutych kobiet i wbitych na pal małych dzieci. Tymczasem można zrobić ekshumacje niemieckich żołnierzy. Żyjemy w kraju, gdzie masa baranów sprzeciwia się reparacjom wojennym od niemców, kiedy do dzisiaj nie możemy wyjść ze zniszczeń które zrobili. Zniszczono prawie całą infrastrukturę, przemysł, wymordowano profesorów, inżynierów, naukowców a pozostało w gruncie rzeczy chłopstwo. Sędzią zostawało się po 3 miesięcznym kursie. Niemcy płacą odszkodowania nawet afroamerykanom za kolonie sprzed ponad stu lat, a za zniszczony kraj nie płacą - i niewielu osobom to przeszkadza. Żyją w biedzie, bo ich dziada i ojca okradł okupant, który jeśli ma możliwość, powinien to spłacić. Żyjemy w kraju, gdzie masa mężczyzn powiesiła się po dramatycznym rozwodzie, a ludzi chcących to zmienić opluwa się i niszczy w każdy możliwy sposób. Żyjemy w kraju, gdzie pewna rodzina zamieniła w piekło nauczycielce a później starszemu Panu życie i NIC z tym nie można było zrobić, do wyborów i gdy przegięli mierząc do policjanta z broni. A ile było komentarzy że mafia to załatwi, że przyjdą mściciele, mieli przyjść karki z tatuażami, hejterzy mieli działać, hakerzy, specjalna grupa na wykopie - nie było nic. I Ty liczysz na mściciela? -
Tak, to raczej na pewno jest kobieta, taka starsza Pani. Była na mojej pierwszej rozprawie karnej we Wrocławiu ze swoimi przyjaciółmi, obaj zostali już prawomocnie skazani, obecnie czekam aż jeden z nich mnie ładnie przeprosi. Kiedyś robiła zdjęcia chyba zakrytego biustu w lustrze, by mi pokazać, gdy chyba ktoś powiedział że go nie ma. Nawet nie wiem jak to skomentować, po prostu niektórzy ludzie nie mają "tego czegoś". Obecnie podjudza grupę moich krytyków z największą możliwą nienawiścią wobec mnie. Podejrzewam i czuję że jest tak dlatego, iż ktoś od niej uciekł i nie dał się wykorzystać - podkreślam, to moje przeczucie, nic więcej - stąd taka nienawiść i pogarda do mnie i do tych, którzy mówią jak wygląda rzeczywistość prawna i społeczna dla mężczyzn w Polsce. Na Szarpanki też naskarżyła, co potwierdza moją teoryjkę. Gdy minęła młodość, pozostała nienawiść rozpryskiwana wszędzie gdzie się da. Co do Wrocławia, prawdopodobnie założyli że będę sam, więc przyszli w trójkę, a tu się okazało że było 40 chłopa żeby mnie wesprzeć... miło wspominam te chwile. Jedne z najprzyjemniejszych w życiu.
- 40 replies
-
- 11
-
-
-
- prokurator
- prokuratorgeneralny
-
(and 4 more)
Tagged with:
-
@mac cieszę się że Cię widzę, witamy ponownie
-
"Nie do wiary" zmarł Pan Maciej Trojanowski
Marek Kotoński replied to SzatanK's topic in Niewytłumaczalne zjawiska
Pamiętam ten program, jeszcze chyba Internetu w ogóle wtedy nie miałem. Niech mu tam dobrze będzie, gdziekolwiek jest, jeśli jeszcze jest. -
Cisza wyborcza i referendalna, zamykam wątek do końca tego okresu.