Tematyka raczej nie moja, ale nie zdawałem sobie sprawy, że to jest AŻ TAKI poziom patologii i absurdu. Gość IMO genialnie punktuje całą tą "kulturę" obecnych czasów, sam będąc tekściarzem.       P.S. Zanim mi się ktoś doczepi do nazwy wątku dużymi literami: