Dzisiejsze normy np. cholesterolu czy witaminy d3 zmieniły się w porównaniu z wcześniejszymi z dawnych lat. W jakim celu każdy myślący wie, bo na pewno nie dla poprawy naszego zdrowia. Wszak zdrowy człowiek nie przynosi zysków przemysłowi farmaceutycznemu, a pacjent wyleczony to klient stracony. Poza wspomnianymi normami krążą inne mity takie jak chociażby:
-Straszenie czerniakiem i zalecanie stosowania kremów do opalania, żebyśmy czasem nie przyjęli zbyt dużej dawki witaminy D
Tak sobie czytam i wpadłem na artykuł medonet "śmierć głodówkom".
Tytuł wiele katechetyczny i emocjonalny.
Pościł Chrystus, pościł Budda, pościł Pitagoras... Te głodówki miały jednak zupełnie inny cel niż ten, który przyświeca wielu z nas. Czy rzeczywiście głodzenie się to dobry sposób na szybkie chudnięcie i detoks?
Znaczy jaki inny cel miały głodówki mistyków? Taka dygresja.
No i czytam w tym "dziele": Co na to dietetycy i lekarze? Dietety