Witam Panowie,   na dziś garść przemyśleń, które, być może, staną się przydatne dla części z Was.   Przeglądając forum ale także facebooka, instagrama czy też linkedin zauważyłem, że często stanowią one platformy do wyrzygania swoich negatywnych emocji tudzież złośliwości albo chęci dokopania komuś ponieważ człowiek czuje się sam ze sobą źle.   Jeśli ktoś ma w miarę poukładaną głowę nie będzie tracił czasu na takie rzeczy jak: - wyszukiwanie treści w internecie