Bracie zgoda aczkolwiek sukcesy też muszą być bo pasmo nieszczęść też daje po dupie. Załóżmy że masz złamany kręgosłup i powoli odzyskujesz czucie, ruszasz palcami, zaczynasz wstawać. Natomiast gdy latami dosłownie NIC się nie zmienia to człowiek gnije od środka, przynajmniej tak by było ui mnie