Skocz do zawartości

Stahu

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Stahu

  1. Dodam coś od siebie odnośnie kobiecych metod doboru samca, oparte na dość prostym przykładzie - choć mogą niektórzy uznać, że jest on prymitywny. Ostatnio w robocie mam fazę na serial pt. "Doktor House", w jednym z odcinków w drugim sezonie kierowniczka szpitala (Cuddy) podejmuje decyzje o in vitro. Jej wypowiedzi doskonale pokazują, jakie jest kryterium doboru faceta: chodzi tylko i wyłącznie o materiał genetyczny, a jego "jakość" ocenia poprzez status zawodowy, materialny jak i genetyczny (choroby w rodzinie, przyczyny zgonów członków rodziny itp.) plus oczywiście kryterium "wygląd się nie liczy", ale która by chciała mieć za dawcę bogatego gościa a'la Quasimodo... Ten będzie co najwyżej bankomatem, a dawcą zostanie ktoś z "lepszymi genami wyglądu".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.