Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'przeprowadzka' .
-
Przeprowadzka do innego miasta-co zrobić ze starą chałupą?
I_am_the_Senate opublikował(a) temat w Domy, wille i pałace
Szanowni Bracia Pół roku temu zmieniłem pracę i przeprowadziłem się do oddalonej o 110 km miejscowości. Wcześniej kupiłem mieszkanie 2-pokojowe 49m2 od dewelopera z dofinansowaniem MDM i w marcu miną 3 lata od jego zakupu. W chwili obecnej płacę ratę w wysokości 410 zł (jeszcze przez 12 lat) i ok. 100 zł kosztów administracyjnych. Nie płacę zaliczek na ogrzewanie itp, bo mieszkanie stoi puste. W nowej pracy mam już stałą umowę, lada chwila będę zdawał egzaminy zawodowe i przeczuwam, że w ciągu 1-2 lat pójdę wyżej. W mieście, którym teraz mieszkam są mieszkania 3-pokojowe ok. 50-60m2 w blokach za 200 000. Jest też 3-pokojowe 56m2 z ogródkiem w stanie deweloperskim za 190 000 oraz 77m2 za 260. Te ostatnie mi się najbardziej podoba, choć jest to tzw. mieszkanie w czworakach, czyli dwa bliźniaki złączone-każde mieszkanie tyłem do siebie i kawałek ogródka. Na kalkulatorze hipotecznym liczyłem sobie ile mnie wyniosą raty przy kredycie 200000 ok. 1000 zł przy malejącej na 30 lat. Natomiast gdybym kupił w stanie deweleoperskim to odpowiednio 1400 i 1800 zł, ponieważ doliczyłem jeszcze ok. 40 000 na aranżację niepełną. Zastanawiam się co zrobić, które wybrać, ponieważ każde rozwiązanie ma za sobą różne niuanse. Blok: zalety: -ocieplone, -wspólnota, więc nie martwię się o nic, Wady: -składki na fundusz remontowy i spłaty dawnych kredytów wspólnoty, -mogą się zdarzyć wyeksploatowane bloki i potrzeba remontów dachów itp, -niepewne sąsiedztwo, -problem z parkowaniem, czynsz+kredyt=1000+500=1500 zł Mieszkanie w czworaku Zalety: -ogródek, -miejsce na zaparkowanie -spokój, cisza, -mniejsze sąsiedztwo, -wszystko nowe i gwarancja, Wady: -wszystko trzeba pilnować, -nowe budownictwo-słabe wygłuszenia, -koszty aranżacji, koszty: 56m2- kredyt+media=1400+200=1600 zł 77m2 1700+200=1900 zł W tym roku kończę 26 lat i w tej chwili jestem sam, raczej się nie zanosi na związek, ale nigdy nic nie wiadomo. Gdybym wiedział, że czeka mnie przeprowadzka to bym nie kupywał tego mieszkania. Jest ono warte ok. 140-150 tys, z czego musiałbym oddać bankowi 40 tys i 7 tys dla BGK (dofinansowanie), czyli przy dobrych wiatrach miałbym stówę. W tej chwili zarabiam ok. 3300 i od czasu do czasu wpadają jakieś bonusy. Koszty- Kredyt 1 + 2+koszty 1+2: Blok=1000+400+500+100=2000; Czworak 56m2=1400+400+200+100=2100 Czworak 77m2=1700+400+200+100=2400 Czyli w zależności od wariantu zostałoby mi ok 1100 do 900 zł. Do pracy dojeżdżam przewozami pracowniczymi (darmowymi), mam małe wydatki. Nie jestem pewien tych kwot z kalkulatora, ponieważ latem zeszłego roku byłem w banku i gość mówił, że będą mniejsze, ale mogło coś się przez ten czas zmienić. Co byście zrobili na moim miejscu, który wariant wybrali i czy sprzedawalibyście mieszkanie. Obawiam się również, że gdybym poznał jakąś dziewczynę (w co osobiście nie wierzę, ale nigdy nie mów nigdy) nie miałbym poprostu z czego się utrzymać. Czy warto wynająć te mieszkanie? Nie wiem, jest bardzo ładne, ale nie wykończone- jeden pokój jest w stanie surowym, a w kuchni brakuje piekarnika, płyty i zmywarki (lodówka, czajnik, mikrofala i zlewozmywak jest). Mieszkam daleko, a nie chcę obciążać problemami rodziców.