de braun

Myślicie że jest możlwie, że wprowadzą w Polsce przymusowy kwaterunek uchodźców z Ukrainy? Jeśli będą przybywać w takim tempie to w końcu braknie dla nich miejsc w ośrodkach tymczasowych i u ludzi gotowych ich przyjąć? Myślicie, że rząd mógłby się do tego posunąć?

Dzięki. Już ogarnąłem przez restart hasła na innym kompie. Ale dzięki.

OK. Dzięki. Ogarnięte

Ale to po wylogowaniu chyba dopiero? Wolałbym się nie wylogowywać.

Mam taki problem, że nie pamiętam hasła do forum. Na tym kompie i tej przeglądarce jestem zalogowany, ale chciałbym się też zalogować na innym kompie i na telefonie no ale nie pamiętam hasła. A żeby zmienić hasło, muszę znać obecne i koło się zamyka. Jak to ogarnąć? Czy moderacja może podejrzeć jakie ma hasło?

Wystarczy, że powiesz jej, że możecie podróżować, ale ponieważ krótko się znacie to każdy płaci za siebie. I nagle w magiczny sposób ochota na podróże u kobiet zanika.

W dniu 22.09.2021 o 09:16, maroon napisał:

Ja płacę kolesiowi do pomocy na budowie - przynieś, przytrzymaj, pozamiataj 25 pln/h do ręki. 

 

I czasem mi marudzi, że mało. 🤔

 

Więc w sumie się nie dziwię. 

 

 

W jakim mieście, z ciekawości zapytam?

5 minut temu, cst9191 napisał:

 

Pytanie się kobiet o tego typu kwestie mija się z celem.

Nie zgadzam się z Tobą. Porozmawiaj z młodzieżą jak silnie mają zaprogramowane żeby nie mieć dzieci. Zawsze powtarzają ten sam slogan. Że nie będą mieć dzieci bo nie chcą ich rodzić żeby żyły na takim strasznym świecie. Że nie mogły by im tego zrobić. Jak zahipnotyzowane. Dziwnie znajoma regułka wprost z nowoczesnych mediów.

A wracając do tematu ekokomunizmu to za parę dni poznamy nowy cennik prądu na nowy rok. Prognozy mówią o 15-20% podwyżki dla gospodarstwa domowego. Niedługo uprawnienia Co2 muszą zacząć kupować producenci nawozów. To oznacza wzrost kosztów produkcji rolniczej i drastycznie wpłynie na ceny zbóż, warzyw i owoców.

Zielony komunizm propagowany przez środowisko "brukselczyków" się ostatecznie nie powiedzie bo jak wszystko za co biorą się komuchy ostatecznie zbankrutuje, ale pomyślcie jakie szkody do tego czasu wyrządzą. Dziś czytałem że 40% kobiet w wieku 18-21 lat nie chce mieć w ogóle dzieci. Depopulacja na własne życzenie.

Teraz, Wolumen napisał:

Mam gdzieś ją, jej dzieci i to co sobie pomyślą.

Mnie interesuje tylko moja osoba, a konkretniej moja niechęć do sprowadzania siebie samego do rynsztoka.

Kwestia szacunku do samego siebie.

 

 

No ale co? Nie widziałeś z kim się zadajesz? Myślałeś że jest inna? Inna niż wszystkie? Żeby nie było, ja rozumiem twoje wątpliwości, ale jeżeli zamierzasz się dalej spotykać z kobietami mającymi dziećmi to właśnie na takie okoliczności powinieneś być przygotowany, bo to tak właśnie będzie wyglądać.

Widocznie rok abstynencji dla ciebie to za mało. Jeszcze rok i nauczysz się płynnie wykorzystywać takie sytuacje. Za bardzo się przejmujesz. Potrzebujesz świec, atmosfery czy jak? Nie obraź się, ale już czas wyluzować. Wejdzie jej dzieciak? no i chu.... Myślisz że będziesz pierwszym fagasem którego nakrył jak zabawia się z jego matką? Przecież to nie była jej pierwsza taka akcja. Z opisu wynika że ma już takie doświadczenia. Miej bardziej wyyebane a będziesz się lepiej bawił.

Pamiętaj że skoro on nie płaci to ty będziesz utrzymywał. Za jakiś czas padnie propozycja że skoro nie ma ojca to ty mógłbyś nim zostać. Uznać je itp. Znam taki przypadek. Facet uznał nie swoje dziecko, kilka miesięcy później ona od niego odeszła i on teraz płaci alimenty na nie swojego dzieciaka. To jest dopiero kombo. Po takim ciosie psychicznie już się nie podniósł. I teraz pytanie, czy ona miała od początku taki plan? Pytanie jaki plan ma twoja wybranka, bo to że jakiś ma to nie ma żadnych wątpliwości.

Skąd w Tobie pewność, że po pierwszym dziecku dalej będziesz chciał kolejne? Wiesz ilu przed Tobą tak myślało a po pierwszym kolejnych im się odechciało. Skąd w Tobie pewność że młodsza partnerka będzie w ogóle chciała dzieci? Młodsze przeważnie chcą żyć bezdzietnie. Piszesz w domyśle że to twoja partnerka ma problem ze zdrowiem, ale z Twojej wypowiedzi nie wynika że robiła w tym kierunku badania specjalistyczne. Oboje możecie być płodni, ale nie dla siebie.

Polecam ci przeczytać ten artykuł jako przestrogę:

https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,27551778,lokator-nie-placil-za-wynajmowne-mieszkanie-wprowadzili-sie.html#s=BoxWyboImg4

Ciekawe czy jej były też ma na dysku filmiki z nią? Ciekawe czy pokazywał je swoim kolegom. Ciekawe czy sobie skopiowali. Ciekawe ilu się już pałowało do filmików z nią.

Mam kawałek lasu. Zbędny teren nie przynoszący żadnego zysku. Jak chcesz zamrozić hajs i nigdy więcej go na oczy nie zobaczyć, śmiało kupuj. Jeszcze dodam że grzybiarze oraz myśliwi wchodzą jak do siebie z bronią.

W dniu 30.07.2021 o 18:45, Tajski Wojownik napisał:

Panowie pomóżcie. 

Jestem już na 13 dniu no fapu, ale mnie ciśnie niemiłosiernie. Za dużo lasek w Tajlandii ubranych w te swoje krótkie spodenki z długimi seksownymi nogami.

Ćwiczę codziennie, robię medytację, ale tylko wyjdę do sklepu to jest ich tam od groma i naprawdę ciężką przechodzę batalię w głowie.

Wcześniej miałem 3 miesiące nofapu, potem kilka spotkań z dziewczynami u mnie i wróciłem, żeby raz w tygodniu sobie walnąć. Zauważyłem, że mi to przeszkadza, więc postanowiłem wziąć się za siebie. 

 

Dzisiaj 13 dzień i jak wychodzę na zewnątrz to wręcz patrzę na te kobitki jak pies na kość. Aż same dostrzegają, że się im przyglądam. Libido baaaaardzooooo wysokie. Wręcz rozwala mnie od środka. 

Odkąd mieszkam sam, coś się zmieniło. Bardzo mi się chce.... ale nie ma z kim kurde.

A co ma no fap do uprawiania sexu z tajkami? No fap nie oznacza, że masz zakaz sexu z kobietą. Masz tylko zakaz samogwałtu.

Mam nadzieję, że mnie nie zbanujecie, ale z kolegami od 15 roku życia mamy na laski taki shit test na imprezach:

"Ruchasz się, czy trzeba z Tobą chodzić"

Zdziwilibyście się jak często ten tekst wchodzi, jak my później w nie.

Zmień na młodszy model..... i weź jakąś 40latkę!

Nie ma znaczenia kto będzie teraz rządził. Za kilka lat i tak system emerytalny ZUS się nie domknie. Żaden z nich nie będzie chciał wtedy rządzić.

Jaka konstytucja? Żyjesz w państwie półdzikim. Prawo silniejszego. Obrońcą konstytucji nie jestem, ale też powoływanie się na nią jest bez sensu.

Ja się kilka dni temu spisałem przez internet. Trwało to 10 minut. Jest tak mało pytań że aż się zdziwiłem. To nawet nie jest spis tylko jakaś marna ankieta.

Godzinę temu, bassfreak napisał:

Powiem wam że dziś z ciekawości zwaliłem "tak sobie" i szału nie było, do porno już mam zero ciągot.

 

Najlepsze lekarstwo to żywa kobieta

Ile ci się udało najdłużej wytrzymać bez fapu i porno?

Jakbyś jej powiedział że miałeś 30 kobiet to ona by ci powiedziała że miała 34 partnerów. Po prostu dostosowała swoją odpowiedź do tego co usłyszała od Ciebie.

Kobiety zrobią wszystko na co pozwolą im mężczyźni, a mężczyźni pozwalają im na coraz więcej, więc szaleją...