-
Postów
87 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.
Jątrzenie w umyśle
w Za twórczością podążający, pragnący swego zaniku.
Blog prowadzony przez Damianut
Opublikowano
Doszedłem do podobnych wniosków i odczuć. Od ezoteryki zawsze intuicyjnie mnie odpychalo. Odrywa od rzeczywistości i zasmieca umysł.
Szybko zainspirowalem się buddyjskim zenem. Z tej filozofii płynie wiele mądrości ale po wnikliwym jej opanowaniu uważam, ze nie można na dluzsza mete operować na tak abstrakcyjnym poziomie ogólności. Zen otworzyl mi oczy na wiele spraw, pomogl ale jego rola już się wyczerpała. Obecnie wglebiam się w rzeczy przyziemne, wczytujac się w literaturę społeczno-psychologiczna, która pozwala mi odkryć siebie i poznać mechanizmy, które mnie ukształtowały (Toksyczny wstyd, Zdradzony przez ojca).