Grievous

@Mosze Red

1. Jednym z celów kary jest odstraszanie, stąd pomysł na prace społeczne. Zaprzestaną podchodów jak zobaczą, że za kare trzeba wykonywać "hańbiącą" pracę.

2. W dobrym systemie rzeczywiście stosowanie kar pieniężnych może mieć sens- przyznaję rację.

3. Założyłem, że ojciec, któremu utrudniano kontakt z dzieckiem z chęcią je przyjmie. Teraz widzę, że to subiektywna ocena.

Orientuje się ktoś w zasadach postępowania karnego? Czy pokrzywdzony ma możliwość zasugerowania prokuratorowi, jaki rodzaj kary osobiście uważa za stosowny? Coś takiego chyba byłoby dobre.

Co do artykułu: też uważam, że nie przejdzie niestety.

Cytat

Propozycja zakłada między innym kilkutysięczną grzywnę lub karę więzienia dla matki, która utrudnia kontakt dziecka z ojcem.  

Zły pomysł. Kara pieniężna i tak odbije się na ojcu, albo na dziecku. Znacznie lepsze byłyby przymusowe prace społeczne. Dzieciaka na dwa miesiące do ojca, a mamuśka księżniczka w tym czasie zamiata ulice.

Akurat ta historia o wazektomii to prawdopodobnie miejska legenda

http://www.craigslist.org/about/best/sea/274495936.html?lang=en&cc=us

Poświęcisz kobietę na rzecz pasji: kobiety przychodzą i odchodzą
Poświęcisz pasję dla kobiety: no cóż...

Miłościwie w Europie panujący najwyraźniej nie rozumieją, że integracja wymaga wyjścia ze strefy komfortu. Wniosek jest prosty: żeby ludzie się w dużych ilościach integrowali trzeba ich do tego zmusić.

Zaraz, ale czy nie jest tak, że większość imigrantów przybywa z Afryki subsaharyjskiej, a nie Syrii, Iraku, Afganistanu itd. ?

28 minut temu, Lucy napisał:

to chciałam zakomunikować.

Bardzo mi wszystko jedno.

Jeżeli nie ma 'dobrych mężczyzn', to raczej kobiety trzeba pytać co się stało. Mechanizmy, które prowadzą do takich i podobnych sytuacji opisał niejaki Karol Darwin już ponad wiek temu

Powiem, że o ile do rządów PiSu podchodziłem bardzo sceptycznie, to sukcesywnie zyskują w moich oczach. Piękna zagrywka taktyczna- nie stawiać się od razu, poczekać na odpowiedni moment i odmówić gdy nadarzy się (niestety smutna) okazja- zamach. Teraz jest mi aż głupio, że w kwestii imigrantów miałem PiS za wiarołomców.

Cześć!

Jak chcecie się nabuzować przeciwko rycerstwu to polecam poniższe
 

Kobieta zmienną jest. Gorzej jak będzie w drugą stronę- niby teraz nie jest taka, ale jak już pojawią się jakieś zobowiązania to stwierdzi, że jednak jest taka

2 godziny temu, Vincent napisał:

Na koniec zadeklarowała że sama stworzy sobie podobny ruch  - "Ladies Going Their Own Way".

Istniała kiedyś grupa Women Going Their Own Way. Sprowadzało się to do powtarzania, że nie każda kobieta jest taka, więc jak ktoś podchodzi do kobiet z ostrożnością to jest uprzedzony.

@Mgbwandu. Może nie do końca na temat, ale już jakiś czas temu chciałem cię, Marku zapytać właściwie czemu nie dopuszczasz reklam na forum i na samczym runie? Wkładałeś wysiłek żeby wszystko działało i się rozkręciło, więc co złego chcieć ze swojej pracy mieć chociaż mały przychód? Czy może po prostu reklamodawcy nie chcą swoich reklam na stronach z taką tematyką?  

Ok myślałem, że masz na myśli niewolnictwo w otwarte karty- rób swoje, bo czapa/więzienie/lobotomia.

@red, co z ludźmi którzy prędzej wybiorą śmierć niż niewolnictwo? Dodatkowo niewolnik wyrabia tylko wymagane minimum, nie realizuje całego swojego potencjału.

Inspiracją tutaj jest zapewne przypowieść o żółwiu i skorpionie:

Pewnego dnia do starego żółwia podszedł skorpion.
-Możesz pomóc mi przedostać się na drugi brzeg rzeki? Sam nie dam rady- spytał.
-Oczywiście że nie. Jesteś skorpionem, ukąsisz mnie gdy będę płynąć z tobą przez rzekę- odpowiedział żółw.
-To nie logiczne. Przecież gdybym cię ukąsił obaj zginęlibyśmy w rzece!
Żółw chwilę pomyślał i w końcu się zgodził.
Kiedy płynęli przez rzekę w połowie drogi skorpion ukąsił żółwia.
Przerażony żółw spytał ostatkiem sił- Dlaczego to zrobiłeś? Obiecałeś przecież…
Skorpion popatrzył na żółwia i odpowiedział- Nie mogłem się oprzeć. Taką mam naturę…

Podobną realizację wykonał zespół Megadeth (niestety nie znalazłem tekstu przetłumaczonego):

Wiecie, że w Brazylii dowodzono odwrotną korelację pomiędzy dzietnością kobiet, a dostępnością/oglądalnością telenoweli pokazujących Silne i Niezależne Kobiety Sukcesu?

58 minut temu, Mgbwandu napisał:

Ja myślę że rozum z natury jest Korwinowski, a serce i dusza lewacka.

Czyżby Piłsudski?

To czy wolno taki samochód potem zezłomować?

Ok tu przyznam rację, choć stwierdzenie 'opodatkowanie połowy populacji' nadal jest na wyrost. Wpadł mi do głowy pomysł. Widział ktoś może zestawienie badań preferencji konsumentów na przestrzeni lat np. w USA? Z tego co kojarzę obecnie 'female oriented products' dominują nad męskim odpowiednikiem i co ciekawe są kupowane częściej zarówno przez kobiety jak i mężczyzn.

Przyznam, że nigdy nie rozumiałem argumentu o opodatkowaniu połowy populacji. Nim baby poszły do roboty faceci musieli pracować dodatkowo na ich utrzymanie. Zatem faceci płacili podatki, którymi obarczone byłyby kobiety gdyby żyły na własny rachunek. Mylę się?

Co jeśli to Francuzi wzięli odwet na Belgach za zamachy w Paryżu?  Tak się przecież robi w krajach trzeciego świata 

Utwór taki sobie, ale tekst niezły