Skocz do zawartości

Mugen2

Użytkownik
  • Postów

    160
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Mugen2

  1. Jak po wszystkim nie dam w morde kumplowi, to dopiero mnie zacznie uważać za ciotę. On i moja żona. A ryzykuje tylko karą pieniężną… Jeszcze nie biore, bo nie mam ale musze sobie zalatwic, bo beda mi potrzebne. Wczoraj mialem atak lęku, bo sluchajac tych nagran. To budzil mi sie gadzi mózg. Tzn. Tak jakby ktos obcy atakował moje stado, moją kobietę… Ona bardzo lubi sex. Lubi sie pieprzyc i tyle. Lubi jak ktoś ją pcha. No wiesz. Jak ją walił kochanek 5 RAZY ! A potem ja po pracy RAZ. To ona to uwielbia. Tylko czemu ode mnie chciala raz… bo pewnie nie czuje do mnie pożądania. No i jak w niej byłem, to mówiła, żebym pod innym kątem walił, bo miala chyba w srodku juz otarcie od kochanka. I sie zastanawiam… skoro otarcie od tylu razy, to chyba musieli BEZ GUMY ! Na ostro! A wczoraj bez gumy ode mnie nie chciala! To widać, że ona go kocha. Dlatego po dowodach, ja to MUSZE SKONCZYC. Masakra być w takiej relacji…
  2. Ja to wiem, ale żona nie. Dziecko i tak bedzie mialo problemy psychiczne, chocby ze wzgledu na to co juz widzialo - akcje miedzy nami (klotnie) i kochankiem oraz przez rozwód i wojnę miedzy nami. I chocby z samego faktu, ze rodzice sie nie kochają tylko prawie, że nienawidzą. Tyle razy jej mowilem ze wiem ze mnie z nim zdradza. Ze widze znaki ewidentne. Ona i on sie wypierali do skutku i debila ze mnie robili. Wszystko się jebało i było zjebane, przez to że ona byla zabujana w nim i z nim sie zabawiala. Wszystko przez to… no nikomu nie mozna ufac. Raz sie na nią wypiął, to ona żałowała… kochas zrobil sobie z narzeczona razem tatuaz… ciekawe czy juz maja date slubu. Jak tak. To w dniu ślubu poszedlbym i w kosciele orzed wszystkimi powiedzial, ze on zdradza narzeczona juz od x lat i to jest dowod na niemoznosc zawarcia małżeństwa. Ciekawe co mloda by na to… Dlatego kochaś zerwal ze mną znajomosc - bo za duzo ryzykuje. A mnie mowil, ze przez to ze go oskarżam o to, ze leci na moją żone. Hehe. Niezla jazda. Marze o tym, zeby wystąpić tam w kosciele z tym dowodem (od detektywow rzecz jasna). Musialbym zaplanowac wtedy rozwod na dni przed ich slubem.
  3. Ja analizuje, bo chce wiedzieć gdzie popelnilem błedy, ze ona sie zakochala w nim. Ja chce na zimno. Emocje SĄ. Ale ja ich nie chce. Ja ide dalej. Wizyta u zaufanego kumpla. Kochanek był zaufany i jemu mowilem wszystko co sie dzieje u mnie w zwiazku. To jest lekcja. Nigdy przenigdy nikomu nie powiem nic o moich problemach zwiazkowych, a najlepiej to o zadnych problemach. Widzi emocje, i właśnie się skapnęła!!! Ze nagrywam. Bo wczoraj nie bzykali sie z kochankiem i byli jeszcze ciszej !!! Ani ze mna wieczorem nie chciala sie calowac ani nic. Pytanie moje takie: dlaczego po rozwodzie nie dac w morde kochankowi? To że ona jest z innym, tzn. że jest lepszy ode mnie…
  4. @niemlodyjoda Być może ja mam tak jak Ty miałeś, tylko ja mam w zestawie dziecko. Tak mi się wydaje. @Kamil9612Zaczyna mnie dzisiaj dość mocno boleć to, że ona się we mnie od kochała a zakochała w nim. I być może oni nie chcieli żeby doszło do ślubu, ale doszło, przeze mnie, a Kochanek widząc to, nie odpuszczał, i znalaz sobie dziewczynę z miejscowości niedaleko, myślę że tylko i włącznie po to, żeby pokazać mojej żonie jaki jest macho i zeby ją do siebie jeszcze bardziej przyciągnąć. Koledzy…Jak mam sobie radzić z tymi emocjami? Spać w nocy nie mogę. Jak ma być na zimno, jak żona to widzi…
  5. Zakupiłem ksiązki. Fajnie gdyby było to też jako audiobook.
  6. Hehe. Mieliscie 100000% racji. Dzięki wam Bracia ! Ja z nią pisze i gada mi, że zmęczona jest i że ma małe libido i to wina popędu. I czasami ma ochotę na sex w tyg. a czasami nie. Co za BREDNIE ! Ona rypie się CODZIENNIE PO 5 RAZY !!! WALENIA W DUPE. A mnie takie coś pisze. To niby moje poświęcanie się jakie pisałem, to byłaby największa porażka życiowa. Jak najszybciej dowody i heja z rozwodem !
  7. Chore. Dzisiaj do niej przychodze i chce sie bzykac, to mi mowi, że zboczuch jestem. A 5 razy z kochankiem jedzie. Odsuma mnie dzisiaj od siebie ! To dobry znak ! Ona zbiera siły na ostre dupczenie się z kochankiem Detektywi będą mieli akcje w weekend, tak czuję !
  8. Co mi da wezwania na swiadka kochasia i rodzinę jej? Bo nie wiem. No wlasnie tu sie mocno mocno zdziwisz. Bo jej mamusia sama sie kurwi i ostatnio jak rozmawiala przez telefon z córką, to mowila jej: ,,a co to takiego z tym (no wiadomo co robic”. Więc mamusia mówi córeczce, że to dobrze i nic złego kurwienie. Tatuś pewnie to samo myśli. Poza tym jej siostra miala męża dilera. Wszyscy wiedzieli i nic nie zrobili. Jak szmal sie zgadza to widocznie jest okey. Więc wiesz… Zaczalem fajki palic ale to kiepskie… pic, nie pije. Mysle ze jak bede w Polsce, to sobie skocze ze spadochronu (tym razem bez tandemu). Dlaczego zemsta na kochasiu zła? Jak pokaze jego narzeczonej co i jak? (Najpier w sądzie żonie). Jak bede mial dowody. Mam swój honor. W ten sposob pokaze siłę tak? Bo nie rozumiem. Proponujesz inne rozwiązanie? Niż to co opisałem?
  9. No to jak jej powiedziec? Spotkam sie w restauracji bez dziecka i zeby byl jakis znajomy w pobliżu. Powiem jej i wrecze list po kolacji. I zapytam jej czy mi opowie. Jak powie nie. No to powiem jej: okey, dowiesz się wszystkiego w sądzie. Mam nerwice, dosc mocny stan lękowy. Po sluchaniu tego jak sie pierdolą 5 razy dziennie. Nie moge powstrzymac tego stanu lękowego. Ale juz dzwonilem do kumpla lekarza. Zalatwi cos. Moje pytanie jeszcze. Jebać się z nią do czasu aż detektyw nie zbierze dowodów? Czy lepiej poczekać?
  10. To forum jest dla mnie jak nieobecny ojciec. Dobrze, że tu trafiłem. Czytam to forum i dochodze do wniosku. Ze nie ma co z żoną rozmawiać o rozwodzie. Dam list i zapytam, czy wie dlaczego? Jak odpowie, że nie, to powiem, żeby się przyznała i opowiedziała szczerze, bo jak nie, to w sądzie się dowie. I nara paka strzała. Odwracam sie i wychodzę i koniec dyskusji. Oczywiscie - wśród ludzi, oraz bez dziecka. Zeby nie odjebala akcji ataku na mnie. Bede musial z dnia na dzien rzucić robote i przeprowadzić graty i meble do PL. Nie wiem czy wiecie, ale jak żona przegra sprawe. To ona oplaca mojego detektywa w calosci. Wiec albo ją wygram, albo bedzie obopulna wina.
  11. Wiem czego chcialem i to realizowalem. Ale sie rozjebało. Chciałbym cofnać czas, ale się nie da. Ja chce czegos, co jest nieakceptowalne przez to co sie zadziało. Wiem czego chce, rozwieść się. Lecz nie tego chciałem w życiu. Kroki juz podjąłem dawno. Pociąg już ruszył. Wiem że to nieuniknione. Po prostu moja psychika tego nie akceptuje. Ale musi zaakceptowac. Ja nie jestem psychopatą/socjopatą. Dlatego mi trudno. Ją też dopadnie stres. W sądzie. Tak myślę. Gram o obie rzeczy naraz. 2) Ja mogę nie mieć nic. Mogę wszystko oddać matce. To pestka. 1) Dzieciak - ja go chciałem i ja go wychowam. Ona nie cisnęła o dziecko nic, zero.
  12. Ja potrzebuje jakiegoś najlepszego adwokata w kraju od tych spraw! Który mi ułoży CAŁĄ STRATEGIE POSTĘPOWANIA. Może detektyw. Jak ujebać żonke. To czego się nauczyłem od żony, to tego, że już mi łezka nie poleci z powodu baby.
  13. Jeśli to jest moje dziecko, a ona jest zakochana w orbiterze, to byłem robiony w chuja myślę, że przez dobre 3 lata ! I ja o tym wiedziałem, że coś jest nie tak! I się zastanawiam, czy orbiter pierdoli ją w gumce czy zalewa! Ona przebiera dziecko na przewijaku, on podchodzi od tylu do niej, podnosi sukienke, sciaga pasek, i wchodzi w nią i posuwa 6 pchnięć… i stop. Potem dziecko sie bawi, on rozpina rozporek i znowu ją dojeżdża… z 5 razy wczoraj dochodził chyba… Ja tylko raz i więcej nie chciała. Ja podjąłem decyzje! Ja muszę się rozwieźć na 1000%. Zwłaszcza po tym jak ona mnie traktowała ! Tylko, nie mogę się pogodzić, że moje życie tak się potoczy… to nie jest gra, nie będzie powtórki! Nie takiego życia chciałem. Muszę zaczynać od nowa. Z chęcią wziąłbym sobie rok przerwy od pracy. Ja jestem ciepły non stop ! Mało tego, jak świat się tak skurwił, to ja się zastanawiam, czy nie odejsc od kościoła… i czy uczyc dziecka byc dobrym, bo wychodzi na to, że jeśli go tak wychowam, to będzie szmacony. Wyslalem do calej jej rodziny i czesci mojej, nasze zdjecia i filmy z wesela pocztą na pendrive. Sam zdobyłem adresy do jej rodziny. Bo nie chciala mi dac jakies rok temu. No i podpisalem sie sam w liscie. Nie nas obojga. Dzisiaj kolezanka jej napisala ze dziekuje. Zona zdenerwowana, ze zrobilem to bez jej wiedzy! A wczesniej rozmawialismy i mowila, ze mi adresow nie da zebym sam sobie zalatwial, ze jej sie to nie podoba. Powiedzialem ze zalatwie i wysle. Na co ona teraz zdziwiona. Ona ma zaniki pamięci. @Matthew88 Ja się zastanawiam, czy wszystkie małżeństwa tak nie mają, że się zdradzają. Tylko się szanują, normalne relacje, ale na boku zdradzają… Ona pewnie będzie się walić z tym kolesiem tak, przez następne x miesięcy. Powiedz mi, co z dzieckiem, jak złoże jej pozew? Ona się od razu wyprowadzi i będę widywał (zabierał dziecko na weekendy) co drugi tydzień? Tak z automatu? Jak to wygląda? Bo raczej razem mieszkać nie będziemy/nie będzie chciała… I takie widywania będą się ciągły do czasu zakończenia sprawy? X miesięcy/lat? Kolega mi opowiedział historię jak jego panna się grzmociła w ten sam sposób, i on mi powiedzial, ze nie widzi problemu w tym, żeby po urodzieniu dziecka chodzic na disco. I on ze swoja chodzili jak dziecko mialo kilka miesiecy. Skrytykowalem to zachowanie. Mial mi podac namiar na adwokatke. Przestal sie odzywac do mnie. A przegadalismy wczesniej ze 4 godziny na tel.. Jednemu kuzynowi kilka miesiecy temu mowilem o swojej sytuacji, on byl po rozwodzie… . Chcialem go zapytac czy nie żałuje. Też przestał się odzywać. Mam tylko to forum. Co jest grane??? Kazdy ma to najwyrazniej gdzies.
  14. Muszę stąd spierdalać. Jestem w szoku. On chyba wzial caly dzien wolny, bo dzisiaj odsluchuje co robią. Chore, że dziecko musi na to patrzec. Na 90% to orbiter. Musial miec klucze do mieszkania. A ostatnio żona sie skarzyla ze zgubila. Przyszedl do mieszkania dokladnie jak ja pojechalem do pracy. Ona musiala sie w nim ZAKOCHAC ! !! To dlatego przegladala jego polozenia, gdzie jest. To dlatego on nic nie gada jak jest w MIESZKANIU Z NIĄ !!! To dlatego znalazl sobie dziewczyne w miejscowosci gdzie moja zona mieszka. Jedno mnie zastanawia. Czy to moje dziecko! Testy DNA już dotarły. Jak bedzie rozwod i dziecko jest moje (DNA), a ona bedzie z nim i jej dziecko przydzielą, to nie wiem co zrobie 🤯 Dzisiaj sie dobieralem do zony. A zona do mnie ze nie ma sił. I mowi, ze bedzie musiala zaczac drugą kawe pic. Pierwszą pije dla kochanka!!! Jej każdy może włożyć, wychodzi na to… Co ja bym dał, żeby dzieciak byl ze mną. W takiej sytuacji. To jak bedzie z matką, to nie wiem jak ja to psychicznie wytrzymam. W pracy nie moge sie skupic w ogole. Gdyby to był jakiś poznany koles, to na 100% by sie odzywał coś ! Jeżeli to orbiter, to moge cos zrobic, oprocz powiadomienia jego narzeczonej? @niemlodyjoda Co zrobic żeby zemścić się na orbiterze? Pisales zeby nie informowac rodziny, bo bedzie miala to gdzies. Ta najblizsza napewno. A co z tą dalszą? Moglbym im rozeslac info albo wideo od detektywa? Wtedy mialaby ostracyzm! No nie wierze, że nie. Koleś był na moim weselu i niby ,,przyjaciel”. Teraz zbiore dowody na zdrade, a od nast. tygodnia zaczne dowody o kradzieży ! Jak bede mial te dwa dowody to nie bede potrzebowal więcej. Tak myślę. Ostatnio żona szukala na google: co to jest joda. Tak mi sie skojarzylo z tym awatarem Twoim. Czyżbyś to był Ty? 🙄 Musze jak najszybciej zdobyc dowody i rozwód. Bo to nie do wytrzymania. Ponoc za obicie mordy - juz po rozwodzie. To tylko kara pienieżna i tyle.. mozna ryzykowac. Ja mysle ze to orbiter. Ona musiala sie w nim zakochac przed naszym ślubem !!!! A ode mnie co chciala? Kase chyba tylko. Zagadka sie niedlugo rozwiąże ! Czyje to dziecko i kim jest kochanek ! Jeszcze 3 DNI Co ciekawe jak chcialem ją dzisiaj zerżnàć, to na sile szybko usypiala dziecko. Ona jest normalna, że tyle dzid musi mieć? Ta lekcja życia mi się należała. To jest jak kropla w krople historia z życia mojego OJCA ! Moje pytanie jest takie ! Jak sie zabezpieczyć przed tym, żeby żona nie jebła się o ścianę głową? Kiedys tak lekko uderzała w mega kłótni i biła się dłonią po twarzy. Więc ona jest zdolna do wszystkiego ! Ona pewnie po moim ostatnim wyjsciu z mieszkania na spacer napisala mi: ,,jak chcesz pogrywac, to bedziemy grali w Twoją grę” nie wiem co miala na mysli. Ale pewnie myslala sobie, ze ja ją zdradzam. I sprowadzila sobie orbitera (ktory jest zaręczony). No i tym wyjazdem do Polski (mowilem prawde, ze do banku musze jechac) tez sobie myslala ze ja zdradzam. I miala okazje poruchac orbitera. I pewnie dlatego orbiter sie osiedlil niedaleko niej i czekal na nią, do momentu az sie oswiadczyl innej. Wtedy moja odpuscila. 90% ja tak uwazam. A tyle razy mnie wyprowadzala z bledu ze ja sie myle… pojebane to życie. Serio. Nie wiem jak ja mam zacząć to nowe życie. Serio, nie wiem.
  15. Doszedlem do polowy. Bardzo dlugi wątek.. Moglbys mi skrocic jak to sie skonczylo? I dlaczego koles jednak zostal z zona? Z tego wnioskuje.
  16. Kolego. To jest stress duzo bardzo. Mnie to pomaga jak to komus opisze/opowiem. Naprawdę.
  17. @Kamil9612 Hej. My bylismy na terapii on-line. Wywalilem na to okolo 3,5tys zł. Ale to był błąd ! Bo raz pokazałem uczucia i łzy poleciały (nie wiedzialem ze to słabość). A dwa - w ogole propozycja terapii to błąd. A trzy - ona obwiniala za wszystko mnie non stop. Ale wiedzialem jak to sie skonczy i przynajmniej bede mial dowod w sądzie. @niemlodyjoda Dzięki wielkie za rady! Najgorsze jest to, że na własną matke (macoche) nie mogę liczyć… i 2siostry. Choć to się zmienia bo odciąłem się od macochy. I ona zaczeła trochę chyba żałować. Najgorsze, że moja siostra starsza steruje naszą macochą i młodszą siostrą. No dosłownie kontroluje i steruje nimi jak lalkami. Ale kogoś do pomocy nad opieką (gdybym wygrał) siłą rzeczy będę musiał zorganizować pomoc. Alimentów na nią nie będzie ! Bo będzie albo wina wspólna - a wtedy nie ma alimentów na nią, albo jej wina. I ja chce żeby była jej wina! Choć boję się, że ona może mieć jakieś dowody na mnie, że będzie wspólna. Jej rodzinę już dawno traktuję jak powietrze. Ja nie wiem co ja zrobię jak przyjedziemy do Polski na 3 tygodnie i bedziemy prawie caly czas u nich… dzień w dzień. Może opłacę jakiś wyjazd i zabiorę żonę żeby nie być w ich domu (jak będę miał już dowody. Albo zostawię jeszcze na tydzień żonę w PL, aby detektyw zebrał materiał jak się w PL jeszcze kurwi. @niemlodyjoda Tu jest jazda. Bo ja musiałbym rozwieźć, rzucić robotę (z dnia na dzień) za granicą. Wynająć i przeprowadzić się do PL i kupic sobie mieszkanie i szukac roboty w PL. Ja wiem, że nie ma mowy o poprawie. Dla mnie najgorsze jest to, że ona mnie nie szanuje! I chyba już nie będzie. Zawsze znajdzie się jakaś akcja, że zacznie mnie poniżać. Kiedyś coś zawsze się zacznie. A ja nie zamierzam być poniżany i żeby mną wycierano wycieraczkę. Ja po prostu muszę się rozwieść, żeby jej pokazać siłę. Bo ona chyba myśli, że ja się tego boje - brak kontaktu z dzieckiem. Ja myślę, że ona lubi zdradzać i wręcz kocha seks. I myślę, że ona by chciała żebym ja też ją zdradzał! Nie wiem co jej siedzi w głowie, serio. Ale ona chyba chce żebym się pieprzył z innymi kobietami, bo: 1) nakierowywała mnie na to gdzie mieszka taka sąsiadka z budynku obok- taka wydziarana i mega seksowna. 2) raz się śmiała po seksie i mi mówiła, żebym powiedział kochance, że to ona mnie tak podrapała 3) teraz jak byłem w PL i chce jechać nast. razem, to żona się mnie wypytuje o ten wyjazd i się tak uśmiecha… jakby się cieszyła, że się pieprze na boku. Serio, tak mi się wydaje. ALE !!! Przed moim wyjazdem słychać było jej szlochanie… Co do Twojej byłej - bo nie utrzymywali jej rodzice. Moją utrzymywać będą nadal rodzice i ona kase bedzie miec tylko na swoje przyjemnosci. @niemlodyjoda Masz racje. Ja moze bym zdzierżył jej skoki w bok. Gdyby ona ze mną porozmawiała o tym. Byśmy obgadali to. Ja to rozumiem. Ale nr. 1 to jest rozmowa. Nr. 2 to jest szacunek. A ona ani nie rozmawia, nie chce i zero szacunku - teksty, że jestem pojebem. Więc ja muszę się rozwieźć. Mnie się w niej prawie wszystko podoba mega. No i sex-z nią to jak z divą. - ale jej brak szacunku, lenistwo co do pracy, chęć kontroli, zazdrość i kurwienie się nie obgadając tego ze mną, to jest szambo. Ona wie, że jest mega sexi i prawie każdy na nią poleci. Ja, to, że są zdrady prawie w 90%zwiazkow, bralem pod uwage. Ale do glowy mi nie przychodzilo, że to się wiąże silnie z brakiem szacunku do partnera i gardzeniem nim! Ja po prostu nie wierze w wierność. Więc zmiana partnerki może mi dać szacunek, brak manipulacji seksem i innych kwasów. ,, Teraz zobaczyłem Twoje rozterki co do tego jak zorganizować opiekę nad dzieckiem - jeśli rozwód będzie w PL a Twoje ex nie jest jakąś mega idiotką na 99% dziecko zostaje u niej. ” Masz na myśli, że jak potrzebowałbym pomocy przy dziecku, bo chciałbym poznawać kobiety, to lepiej żeby dziecko trafiło do ex? Czy po prostu uważasz, że tak czy inaczej nie uda mi się wygrać opieki i dziecko trafi do ex. Ja myślę, że ona się zakochała przed ślubem już i wyszła za mnie dla kasy. I myślała, że zrobi ze mnie cipe i ustawi mnie drąc się, no i teraz dzieckiem. Ona żąda władzy w związku. I się przeliczyła. O czym ja już jej przed ślubem mówiłem, że nie ze mną te numery. Tak, chce się rozwieść. Ja miałem jej na urodziny kupić lapka za 2,5 tyś Euro! I chyba poczekam do Świąt Bożego Narodzenia, jak się uda. Jak wytrzymam ! I kupię jej tego lapka. I zainstaluje wpierw wszystko co możliwe do szpiegowania ! Szkoda, że już dawno o tym nie pomyślałem! Rozważam też opcję jak ona pieprzy się z kochankiem, a ja wchodzę z detektywem ale nie wiem co lepsze. To, czy rozmowa z nią podczas informowania o rozwodzie i powiedzenie, zeby mi o wszystkim opowiedziała, albo dowie sie w sądzie. Ale chyba masz rację, lepiej jak zbiorę dowody i nie ciągnąć tego, bo ona może sobie urabia już drugą gałąź ! I kradzieżami zbiera kase na adwokata! Muszę przemyśleć. A poszukanie sobie kogoś do seksu jak już nie będę miał dowody jej zdrady? Jak ja mam seks raz na 2-3 miesiące? A brakuje mi tego ostatnio mocno. A ona się bawi w najlepsze… Trzeba czekać do rozwodu? A najlepiej do końca rozprawy? Bo to może się ciągnąć latami, jak będę chciał żeby było z jej winy. To wtedy mam latami nie uprawiac seksu, a ona bedzie robila sobie co chce? P.S. Slyszalem na nagraniu jak sie pieprzy z kolesiem i mu mowi ,,dojdź już” ! Ciekawe kto to kurwa jest ! Szok ! Jak sluchalem nagrania to sobie to wszystko wyobrazalem, jakbym tam byl ! Jak ona sie z kims pieprzy. Masakra. Serce wali jak z młota !
  18. Witam. Większość czytała pewnie moje 2 tematy. Założyłem nowy, ponieważ chcę znać wasze zdanie co do taktyki: 1) Być jeszcze jakiś czas - pół roku może z żoną, starać się na maxa: zapraszać do restauracji, kupować wiele prezentów zabierać na wycieczki zagraniczne? Itd? A potem kwiaty i spotkanie w restauracji i oświadczenie o rozwodzie i powiedzieć, że była dobrą kobietą i życzę jej szczęścia. A to wszystko na ZIMNO.. A podczas rozwodu wyciągnąć WSZYSTKO i jazda o walkę nad opieką? Gdzieś czytałem, że dobrze jest rozwieźć się z klasą oraz, że będę dobrze zapamiętany. Stąd ta opcja. 2) Listownie pozew. Jak będzie w PL. Potem spotkać się i jak będzie pytać dlaczego, to powiedzieć, że szanuję jej wybór, że woli innego. I powiedzieć, że ja chce być z kimś kto będzie mnie traktował jak rodzinę i będzie szczery (choć to utopia). No i jak będzie pytać dlaczego, to powiem, że ona wie. A jak nie, to się dowie. 3) Na ostro: powiedzieć, że się rozwodzimy i że jest ku**ą. I zacytować: ,,kurwy w żonę nie zamienię, ale żonę w kurwę, bardzo szybko”. 4) Gdyby nie chciała rozwodu, to powiedzieć, że : jak kiedys rozmawialismy, to mowilas, ze Ty bys sie ze mna rozwodzila, gdybym Cie zdradzil. I powiedziec, ze: mozemy byc razem, ale: po rozwodzie, ja sie spotykam z kim chcę i pieprze z kim chcę, każdy ma swoją kasę. I jej jeden wyskok, to leci za drzwi. 5) Jak jej rodzina by pytała, to mówić, że to moja sprawa i mojej byłej. Wystarczy, że ona wie. To co ona opowiada, mnie nie obchodzi. 6) Odwrotnie do pkt. 5. Poinformować całą jej rodzinę o wszystkim, jaka jest. 7) Z tego co czytałem, to udowodnienie zdrady, to nic nie znaczy kompletnie. Najważniejsze jest udowodnienie do utraty więzi emocjonalnej - to przez co doszło do zdrady. 8 ) Sprawę komplikują jej kradzieże (jeśli to robi). Bo jeśli tak, to będę zmuszony, do wyjechania z rozwodem jak najszybciej. Żeby użyć tego jako Jokera w prawach nad opieką. 9) Tak właśnie myślę, gdyby dziecko trafiło do mnie, to nie będę miał czasu na nic. Ale ona będzie musiała robić na alimenty. W drugą stronę: będę miał dużo czasu i np na samorozwój. A ona sama chcialaby mieć dużo czasu, więc dzieckiem zajmowalaby się jej matka pewnie. W takiej sytuacji to juz chyba lepiej jak by trafił do mojej rodziny. W skrócie: potrzebowałbym kogoś do pomocy nad opieką. Bo jak bym poznawał inne kobiety? 10) Zerwać całkowicie kontakt i rozmawiać tylko o dziecku. Tylko i wyłącznie. Czy wręcz przeciwnie - normalnie kontaktować się, gdyby chciała? Myślałem, że pierwsza opcja jest lepsza.
  19. Mam rozdzielność. Rozwiń. @RabarbaR W tym wieku to licze sie z tym, ze sie nie uda. Ale bede próbował.
  20. Hej. Koles mówi: ,,wejdź” za moment jest odpowiedź: ,,zaraz wrócę”. albo tekst: ,,spokój ma mi tu być” Albo jęk mężczyzny, albo zapinany zamek, np. u torbie od laptopa. Albo mówi do kogoś: ,,coś (imie dziecka) niezadowolony jest” żona mówi ,,apsik”. albo : ,,idziemy spać, tylko szybko, cichoo”. na 100% musza wiedziec ze jest jakis podsłuch. Ciekawe skąd ! Ona musi doskonale znać i wiedziec jak sie kurwic zeby nie byc nakrytym. Boje sie ze wykryje detektywow ! Juz uprzedzalem detektywa o tym. Nie wiem jak oni chca zebrac dowody. Zeby zobaczyc kto wchodzi do klatki schodowej, maly budynek. To musieliby wprowadzic sie do sasiadow na przeciwko i czatowac calymi dniami z lornetką. Kto wchodzi i wychodzi. No innej opcji nie ma na tym podwórku. Jestem ciekaw jak to rozegrają ! Bo ustawienie auta przy bloku odpada - wykrycie natychmiastowe przez żone. A jak wyjade na weekend to tzipka na pewno bedzie ją swędzieć. Mogla uprzedzić kolesia ze ma byc grobowa cisza. To, że do siebie gada, to ja wiem. Bo przesluchiwalem wiele nagran z tygodnia. Ale dopiero musialem wyjechac do PL, zeby poczula sie bezpiecznie. przesluchiwalem wiele nagran, ale na tych wyjątkowo, to co podałem powyżej: ona coś gada i jest odpowiedź! No sama by sobie nie odpowiadała. A tymbardziej dziecko 1,5 roku. Kolesia nie słychać W OGÓLE. Słychać że się drzwi otwierają, szelesty, mnóstwo tego. Wyobraźnia szaleje. Trzeba sobie mega dobrze wyobrazić co się dzieje w danej chwili. Jak niewidomy. Ale dam sobie rękę odciąć, że tam ktoś był i ją walił. Nie mogę się doczekać weekendu. P.S. Nie słychać wyraźnie głosu: nie da się rozróżnić czy męski czy damski. To jest wszystko mówione szeptem. I tylko w takiej ilości jak napisałem. Widać detektyw nie tak bardzo doświadczony. Bo twierdził, ze jak nie gadają otwarcie przez telefon, to nic nie ma…
  21. Na tą chwilę, to jestem w szoku. Udalo mi się pojedyńcze słowa z 16 godzinnego nagrania wyciągnąć, jak do kogoś mówi. Albo do siebie samej. Kompletnie nie czaje tej gry. Ona musi doskonale wiedziec ze jest nagrywana. Bo gdyby nie, to koleś nie siedziałby bez odzywania się jak trumna. Albo mam totalną paranoje i wydaje mi sie ze do kogos mowi, a mowi do siebie. Ale ja tych pojedynczych slow slyszalem juz kilkanaście razy. Kilkanaście razy tego przesłuchiwałem. I ledwo co ja to słyszę, na maksa słuchawki podkręcone mam. Musi wiedzieć, że jest na podsłuchu. Jeszcze nie widziałem takiego gracza jak ona. Mega mnie ciekawi kto to jest. I czy detektywom się uda. Jeżeli to prawda i to wyjdzie w weekend, to ona się dobrze pierdoli, a ja posucha od półtora roku. Ona lubi sex jak kurwa. Jak porwie dziecko? Rozwód, już jej mówiłem. Ja z tymi dowodami jak zdobędę, to bede musial do samego konca czekac… Sorry, ale ja potrzebuje się wygadać. Opowiedzieć to komuś. Co ona zrobi? Zawsze się nad tym zastanawiałem. Ona jest nieprzewidywalna. Ona myśli, że ja teraz jadę do Polski i sobie rucham w najlepsze. A właśnie, że nie. I mega mnie to męczy! Ile można na ręcznym?
  22. @smerfNie, nie zdziwi. Rozmawiałem w weekend z kumplem. Baba robiła mu rogi. On się dowiedział, miał dowód i ona się przyznała, miała wyrzuty sumienia. On to wszystko nagrał na dyktafon. No i teraz zwrot akcji ! Po 2 godzinach, ona zadzwoniła na policje donieść coś na niego. Wszystkiego się wypierała etc. Więc wiem jak to wygląda… I sam się zastanawiam jak to wszystko zakończyć, rozegrać. Przejebane życie. Ktoś czyta jeszcze ten wątek?
  23. Ja sie zastanawiam, co ona powie jak sie dowie o zdradzie. Jak będę mial dowody od detektywa. Masakra. Wyjechałem do PL na 3 dni. Po wyjezdzie wysłała film jak mały sie bawi. Potem kilka dni cisza. Przyjechałem dziś - tez cisza. Całkowita. Tylko z dzieckiem rozmawiałem. Po jej tekstach obraźliwych ostatnio. Nie przeprosiła do tej pory. Odsłuchałem nagrania na szybko i trafiłem. Telefon do detektywa. I tak sie zastanawiam na jej temat. Z Ciekawości. Napisałem do niej zeby przyszła do pokoju. Przyszła. I zainicjowałem seks. Widać, że chciało jej się. Po seksie - razem sie umylismy częściowo, napiliśmy wody i ona poszła do sypialni, a ja do pokoju !!! Nieźle. Ale jednak przyszła po chwili do mnie. I pytała mnie co robiłem w PL. Ja na to, czy mnie przeprosi. Powiedziała: ,,przepraszam”. I chwile rozmawialiśmy i mówiłem ze oglądałem mieszkanie do kupienia. Mały zaczął sie budzić i poszła dać mu cyca. Po tym juz nie wróciła/ nie przyszła. Moje wnioski: Całkowicie myśli tylko o sobie. Może dawać na prawo i lewo, nie przeszkadza jej to. Pytania: To każda tak ma? Każda będzie dawać na prawo i lewo? I nawet facet sie nie dowie? Ciekawe kto to i Ciekawe ilu już dupy dała. Mam wrażenie, że każda w małżeństwie daje dupy. Myślę, żeby zrobić tak: dowody od detektywa o zdradzie + być może o kradzieżach jak sie uda + moje nagrania i wideo o tym jak ona sie zachowuje. I być może wyślę jej to pocztą. Albo wręczę do rąk. Jak zapyta o co kaman, to jej powiem: nie wiesz dlaczego? Przyznaj się. A jak nie, to dowiesz się na rozprawie. Rozmyślam jeszcze nad kolacją we dwoje + bukiet róż a potem wręczenie listu z wezwaniem na rozprawę sądową. I wtedy jak zapyta, to jej powiem, zeby sie przyznała. I zapytam jej szczerze zeby powiedziała od kiedy i dlaczego według niej sie rozjebało u nas. Nieźle kurwa. Dzieciak półtora roku i już się kurwi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.