Skocz do zawartości

PaniNaM

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez PaniNaM

  1. Peter, mam tak samo jak Ty ;) a do tego jak widzę memy lub zwierzęta, dzieci a jego mość pisze jestem jaki jestem. Sprawdz sama to mi się odechciewa. 

    Śmieszy mnie również wstawianie tekstu pije okazjonalnie, nie palę a na zdjęciach profilowych flaszka lub puszka z napojem % i co któreś ujęcie to z imprezy. 

    Co do rozmowy hmmm czasami mam wrażenie że to jak przesłuchanie. Zadaje pytanie dostaje odp. i nic dalej się nie dzieje. O ile wiem, ze czasem ktoś może uważać dane kwestie za mało istotne. O tyle już nie rozumiem, że sam nie wychodzi z jaka kolwiek inicjatywa by Ciebie poznać. 

    Ostatnia kwestia, która mnie irytuje. Pan rzuca lajka w moja stronę. Ja akceptuję również laikiem i zapada cisza. Czekam OK półtora dnia klikam cos luźnego typu hej jak Twoj dzień albo tylko emotka z uśmiechem i nadal cisza. Maks 3 dni wisi sobie Pan w próżni, po tem nadchodzi czas na zwichnięcie w czeluści zapomnienia. Po co ludzie klikają i nawet nie napiszą głupiego cześć jak się masz? 

    • Like 1
  2. 9 godzin temu, Piotrek77 napisał:

     

    9 godzin temu, Piotrek77 napisał:

    Jakby kobieta powiedziała mi że mnie kocha to byłbym mega szczęśliwy.

    Dziś spotykanie się weekendowo nazywa się zdrową relacją a jak facet powie kobiecie że ją kocha ta rzuca go i ucieka. Cyrk

    Ma to znaczyć że nigdy kobieta Tobie tego nie powiedziała? 

    Nie chodzi o to, że tego Pana zostawiłam bo powiedział to co powiedział. Skoro jasno od początku było określone, że mamy taką reakcję to obie strony akceptowaly też moment rozstania. Dla mnie osobiście to proste umowa była od początku taka, a nie inna. Jedna strona jak poczuje, że może się zaangażować, a druga nie to jest automatyczny koniec. Nikt nie ucierpiał. 

  3. Brat Jan, nie zrozumiałeś przekazu jeżeli jest chamski tekst rzucany w moja stronę to licz się z tym, że sie odgryze. 

    W tej całej historii chodzi o to by uwypuklic różnicę między tym jak dać do zrozumienia, że kobieta się podoba i o ile gwizdanie czy trabienie z usmiecham na mnie nie spotka się z moim krytycznym odbiorem o tyle takie tanie teksty już tak.

  4. Miałam takie przygody czy mnie to oburza hmmm o dziwo nie. Ważna jest forma w jakiej się to robi, gwizdy podziwu przyjmuje za komplement. Zdarzyło się jednak, że usłyszałam tekst od Pana " ej z Tobą trzeba chodzić czy od razu się ruchasz" i tu Pan mnie poirytowal więc odpowiedzialm " Ty ze mną byś musiał, ale koledze dam bez wahania" 

    Z racji tego, że było ich kilku to wybuchneli takim śmiechem, że biedak sam nie wiedział gdzie ma spierdalac. 

    • Haha 2
  5. W dniu 30.08.2021 o 11:45, Bullitt napisał:

    Nie wiem czy chcemy tego samego. Niekoniecznie. Moja potrzeba, mysle ze tez wielu innych facetów 30+, którzy już trochę liznęli życia, to bynajmniej nie szczęśliwa rodzina z gromadka dzieci, domek na przedmieściach i dobra szkoła dla dzieci. Zamiast tego kobieta(y), która ze mną sypia, luźna relacja, połączenie seksu z przyjaźnią i osobne mieszkania, oczywiście z możliwością czasowego sypiania u siebie. Z punktu widzenia społeczeństwa to coś złego, niemoralnego, ale co to mnie interesuje? Nie sadze, ze sporo kobiet o tym marzy. Raczej o zawieszeniu się na jakimś wybranym kolesiu. Interesy są tak naprawdę sprzeczne. Mnie głównie zależy na seksie i wspólnym spędzaniu czasu (gdy chcemy), jej na dzieciach i bankomacie.

     

    Tu mogę Ciebie zaskoczyć. Sama mam awersję do ślubu i po mimo, że byłam kilka razy zaręczona to nie zależało mi na ceremoniach. 

    Bankomat mam za rogiem więc, żaden Pan z przeszłości jak i przyszłości nie ma się czego obawiać. 

    Mi taki układ by w 100% pasował, zawsze marzyłam o marynarzu 😉

    Mialam szczęście zaznać takiej realacji zdrowej tylko spędzanie wspólnie weekendów. Każde z nas miało swoje życie. Problem pojawił się, gdy Pan oświadczył mi że sie zakochał. Ups pożegnałam się na dwa lata. Później jeszcze parę razy spędziliśmy ze sobą kilka weekendów jak żadne z nas nie miało partnerów. 

    Do dzisiaj miło wspominam tą znajomość. 

  6. 37 minut temu, Hatmehit napisał:

    Nie wiem czy jarałby mnie pot obcych facetów. Miałam tu raczej na myśli, że owe oznaki są pociągające u mężczyzn, których ewentualnie mam na oku. Aczkolwiek poniekąd Rzymianki rozumiem, jakoś sobie trzeba umilać żywot. 

     

    Feromony zawarte w pocie,  które odbieramy podświadomie powodują ten dziwny stan kliknięcia w mózgu o ten to fajny. 

     

  7. 6 godzin temu, lync napisał:

    Ale takie pisanie jest naznaczone negatywizmem, narzekaniem za starymi czasami.

     

    Absolutnie nie to miałam na myśli. Może zbyt nostaligicznie wybrzmialo. Stare czasy miały swój urok, ale też miały ciemne strony. Tak jak dzisiaj jest raz lepiej, raz gorzej. 

    8 minut temu, Libertyn napisał:

     

    Normalnych czyli jakich?  

    I tu pojawia się moja znajoma z przemyśleniami w rodzaju "Nic nie daje mi większego dowodu na jego miłość od jego moczu spływającego mi na twarz a potem między piersiami, no chyba że solidny wpierdol który odczuwam jeszcze tydzień później" :P

     

    "Normalnych" dla każdego będzie oznaczało trochę co innego. Dla mnie to pokazanie kim jestem bez tej całej otoczki "super zajebistosci". Pokazanie swoich mocnych jak i słabych stron bez koloryzowania i ubarwiania.

     

     

     

  8. 5 godzin temu, lync napisał:

    Seksu, związku, LTR, FWB, ONS, fajnego spędzania czasu, bankomatu dla brajanka?

     

    Raczej sklaniam się ku potrzebie wzajemnego szacunku, szczerości i otwartości, akceptacji autonomii oraz poczuciu bezpieczeństwa. 

    8 godzin temu, Libertyn napisał:

    Ten sam sposób czyli? 

     

    Czyli mamy grupę Pań w stylu Dżesika gdzie dominuje głównie strona fizyczna, tak samo jak Sebixow którzy robią fotki tylko z rączki na siłowni. 

     

    Mamy grupę kreatywną, która świetnie prezentuje swoje dokonania pokazujące swoją zajebistosc w postaci co mam i co widziałem. 

     

    Szare myszki ukrywajace się za memami lub fałszywymi zdjęciami. 

     

    I tu z przykrością stwierdzam, że nie za duży odsetek normalnych profili, które tona w morzu lansu i bansu. 

     

    • Dzięki 1
  9. Taki siaki i owaki ma być kompatybilny w postrzeganiu świata. Jak już tu padło najważniejsza kwestia jest czy priorytety życiowe i wartości obu stron się pokrywają. 

     

    Od siebie dorzucę coś czego nie wychwycilam w wcześniejszych wpisach ważne by na starcie ustalone zostały jasne granice. 

     

    Reszta jest do wypracowania wspólnymi siłami. 

  10. Czy jest to możliwe by stworzyć fajną partnerską relację w dobie mirazy, które kreowane sa przez obie płcie? 

     

    Od zawsze interesuje mnie temat postrzegania świata okiem męskim jak i żeńskim. Obserwuje zmieny jakie zachodzą w relacjach damsko-męskich czy jak kto woli męsko-damskich. Spędziłam wiele czasu na studiowaniu wypowiedzi z tego formu jak i forum poświęconych tylko kobietom. 

    To co mnie uderza najbardziej to fakt, że wszyscy chcą tego samego, mają tak podobne potrzeby i oczekiwania w swoich wypowiedziach. Panie i Panowie na portalach randkowych lansują się w taki sam sposób. W realu przybierają ten sam sposób nawiązania kontaktu. Rytuał został tylko techniki się zmieniły. 

     

    Dlaczego więc tyle osób jest samotnych, tyle osób narzeka na to jak nie mogą znaleźć partnera takiego do tańca i do różańca? 

    Czytając nawet tutaj wpisy drodzy Panowie i Panie odkrywam świetne postawy, trafne spostrzeżenia i tą tęsknotę za zwyklym byciem z drugą osobą w normalnej zdrowej realacji. 

     

    Jak to jest z Wami, też macie takie wrażenie że trochę pogubilismy się w tych czasach?

  11. Hej,

    Moim zdaniem jak kobieta jest świadoma siebie i tego kto otacza to od razu wyczuje buzujacy testosteron. Pytanie brzmi czy skorzysta z tego? Jak widzę napakowanych "Panów" w stylu Sebixa to wiedz, że biorę nogi za pas. Bo ten testosteron w moim odczuciu jest w strzykniety, a nie pochodzi z natury. Są też "Panowie" typu myślę dolną głową bo tylko na to mnie stać i świat to jedynie burdel z układem albo ja będę dymać, albo mnie będą. Takich testosteron sprowadza tylko do roli materac i jeżeli układ jest jasno określony to OK nie mam nic przeciwko temu. No i na koniec typ Panów którzy potrafią skierować swoje wibrato w odpowiedni sposób, rozpalą najpierw głowę, dadzą emocje, pokaż swoją moc. Ten typ jest najbardziej pociągający i jednocześnie najbardziej niebezpieczny. 

    Podsumowując jak Pan jest zainteresowany to Pani to wyczuje 

     

    W dniu 23.08.2021 o 21:33, SzatanKrieger napisał:

    Cześć.

     

    Drogie panie, pytanie do was.

     

    Czy wyczuwacie mężczyzn, którzy posiadają w sobie duże pokłady energii seksualnej? Czy przebywając niekiedy pośród mężczyzn, odczuwanie że ten konkretny "wibruje" bardzo mocno? Czy odczuwacie wtedy chęć na niego?

     

    Spotkałyście się z czymś takim, że przechodziłyście obok jakiegoś gościa i czuć od niego było dużą energię i was to "kręciło" i ten konkretny pan stawał się dla was atrakcyjniejszy?

     

    Zamiast energii można użyć słowa testosteron na przykład. 

     

  12. Witam, członków forum ;D

    ( w tym sformułowaniu jest więcej niż myślicie lub sobie wyobrażacie) szacunek do regulaminu został spełniony. Szanowna administracjo avatar dodany, przywitanie zaliczone, deklaruje zapoznanie się z oficjalną częścią formu. 

    Do rzeczy. Jestem zaintrygowana wieloma wpisami, czytam i zastanawiam się wtf? Od dłuższego czasu przyglądam się temu co dzieje się w relacjach damsko-męskich, jak nasz świat zmienił kiedy weszliśmy w ten cały świat wirtualnej rzeczywistości ( to ironia). 

    Na formu trafiłam chcąc zrozumieć co kieruje Panami we współczesnej rzeczywistości. 

    Jaka jestem zdecydowana, świadoma siebie, znająca swoją wartość. Nie żadna księżniczka czy feministka raczej 100% kobieta dobrze wiedząc czego chce, z kim chce i jak chce żyć. Znam swoje wady i zalety, znam słabości i ograniczenia. Wiem dobrze co lubię i z czym się nie zgadzam. 

    Oczekuję po formu, że po mimo wszystkich różnic jakie dzielą mężczyzn i kobiety znajdziemy wspólne pole do zrozumienia siebie nawzajem jako ludzie. 

    P.S. z przyziemnych spraw interesuje się motoryzacją, lubię zimne piwo o każdej porze, dzień bez mięsa jest dniem straconym, wolę działać niż czekać na wybawienie 

    Circus Boxtalino

    De Schorre, Schommelei 1, 2850 BOOM

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.