Skocz do zawartości

Puto amo

Troll
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Puto amo

  1. 14 godzin temu, Farbowana Kita niehabilito napisał:

    Tę energię i masę którą mamy, trzeba jednak mądrze ukierunkować - by weszła jak sztylet w najsłabszy punkt wroga. Można posłać armię konną na karabiny maszynowe wroga, a można posłać jednego zabójcę na lidera wrogów

     

    Trzeba określić kierunki ataku, wszystko zorganizować. Zasoby ludzkie, zasoby materiałowe, stworzyć odpowiednie grupy bojowe, dywersyjne, "politruków", oddziały specjalne, ludzi od załatwiania spraw nie tylko w realu... zorganizować szkolenia, środki, pieniądze, dokładnie zdefiniować wroga, struktrury partyzanckie, ukryte, KOMUNIKACJA, męczenników gotowych na wszystko - i się tym wszystkim bawić, bo czymże jest tak szybko przelatujące przez palce życie? I pamiętać że każda taka grupa jest infliltrowana przez różne grupy (wywiad itd.) dla swoich celów.

     

    To wszystko trzeba zrozumieć i mieć świadomość tych mechanizmów. I atakować, bawić się tym. Rosnąć w potęgę, pomagać sobie nawzajem i wreszcie umrzeć, patrząc jak nasi potomni brukają wszystko to, o co walczyliśmy... :)

    Trzeba byc jak bin laden i jego atak na wieze,mazy mi sie taki fight club samcow.W morzu ognia problemy osobiste po prostu sie spala.

  2. Po ideologi,trzeba czynow.Jesli powstaja struktury,to jestem pierwszy.Jestem chemikiem(stabilizowana nitrogliceryna),elektronikiem(detonatory,rteciowy,zdalne) i mechanikiem.Bron mysliwska.Znajomosc medycyny,dwa paszporty,szkolenia specjalne,wielka sympatia dla idei i osob z forum.Chec czynu i zmian w zyciu(kazda cipa smierdzi moczem),czekam na rozkazy.

  3. Bedac mlodym mezczyzna,widzialem jak koledzy radzili sobie z podobnym problemem.Sytuacja byla ciut inna,ale widze zbieznosc.

    Kilku machos w delegacji nawiazalo znajomosc z chetna samica,ktora przychodzila z synem(16 lat) chorym na glowe,nadpobudliwym.

    Bardzo nie lubil,kiedy mama robila te rzeczy z grupa pijanych wojkow.Rozwiazanie bylo proste.Kawalek sznurka uwiazany do metalowego lozka,a drugi koniec na nadgarstku zacisniety wisielcza petelka.Dlugosc pozwalala na korzystanie z calego pomieszczenia(kibelek tez),ale chlopak nie potrafil sobie poradzic z zaciesniajaca sie,petelka.Kiedy mama tanczyla nago,na stole obok,potrafil siedziec godzinami probujac sie uwolnic.Jego stan jednak nie pozwalal na rozwiazanie problemu.Kiedy widzial zagrozenie(zima,piec na wegiel,pozar) mial dosc rozumu i sily,by wyjsc z pomieszczenia,ciagnac za soba lozko.Jesli robilo sie goraco(a robilo sie,niekiedy)sznurek po prostu sie przepalal,uwalniajac chlopaka.

    Chce 2gie miejsce w konkursie i nagrode.

  4. witam braci samcow.historia jakich wiele,szukalem powodow dlaczego malzonka nie daje dupy.po nitce do klebka trafilem na publikacje marka,a forum to kolejny krok.potwierdzam ze wszystkie moje problemy sa jak z jakiejs fabrycznej formy,te same dla kazdej samicy.poczytalem marka,poczytalem forum i dziekuje wszyskim za trud otwarcia oczu.lepiej pozno niz nigdy.mam 49lat, 26lat zwiazku i dwoje doroslych dzieci,teraz juz tylko moze byc lepiej:).ktoregos dnia opisze dokladniej moje problemy i poprosze o rade,ale czytajac forum widze ze wszystko juz bylo.przepraszam za pisownie ale nie mam polskiej czcionki i prosty mlotek jestem.pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.