Skocz do zawartości

Specter

Użytkownik
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Specter

  1. Witajcie

    Wklejam dzisiaj fragmenty artykułów Dr.Jerzego Jaśkowskiego dotyczących wpływu witaminy D3 na zdrowie jak i jej naturalnego przyjmowania w okresie letnim i zimowym.

    Cytat

    Otóż okazuje się, że odpowiednia dawka witaminy D-3 jest w stanie zapobiegaćrozwojowi raka prostaty, a nawet w przypadku już istniejących zmian spowodować jego zahamowanie.

    Uniwersytet Medyczny w Karolinie 23 marca 2015 roku opublikował wyniki badań dotyczące raka prostaty. Wcześniejsze badania wykazały, że u 55% mężczyzn biorących odpowiednie dawki witaminy D-3 przez okres roku, rak prostaty stawał się mniej agresywny. Nowe badania przeprowadzono na grupie mężczyzn zakwalifikowanych do operacji, czyli wg klasyfikacji Gleasona powyżej 7.

    Na 60 dni przed zabiegiem podawano chorym 4000 j witaminy D-3. Po operacji badano masę nowotworu i stopień złośliwości. Drugą grupę stanowili mężczyźni, którym nie podawano witaminy D-3. Okazało się, że w tzw. grupie kontrolnej wyniki uległy pogorszeniu, nowotwór powiększył się. W grupie otrzymującej witaminę D-3 wyniki poprawiły się, masa guza uległa zmniejszeniu w 60% przypadków. Zmniejszyły się także parametry stanu zapalnego. Podobne wynik poprawy stanu zdrowia obserwowano u ludzi opalających się co najmniej przez 15 minut, dziennie. Ludzie o karnacji ciemniejszej muszą się opalać 3 razy dłużej. Opalanie ma sens tylko pomiędzy godziną 11.00, a 13.00. Poddana działaniu promieni słonecznych musi być skóra tułowia, lub pleców. Tak jak nie można się wyspać na zapas, czy najeść, tak nie można się opalać na zapas.

     

     

    W warunkach Polski od września do maja należy przyjmować około 5000 j witaminy D-3 oraz co najmniej 100 mcg witaminy K-2, by się przyswoiły – z posiłkiem zawierającym tłuszcz. NIE WOLNO PRZYJMOWAĆ SAMEJ WITAMINY D-3. Witamina K-2 znajduje się w brokułach, brukselce i kalafiorze, ale jedzonych w formie surowej sałatki, a nie gotowanej. Da się to jeść z oliwą i czym tam kto lubi.

    Witamina D-3 walkę z rakiem może realizować na kilka sposobów:

     

     Zwiększa samozniszczenie nowotworowych komórek, które jeżeli byłyby replikowane, to mogłyby zmienić się w raka.

     Ogranicza w sposób istotny rozprzestrzenianie się komórek raka.

     Powoduje różnicowanie się komórek nowotworowych, czyli niszczy raka.

     Zmniejsza wzrost naczyń krwionośnych, czyli nie dopuszcza do wzrostu guza.

    linki do artykułów :http://www.polishclub.org/2016/02/17/dr-jerzy-jaskowski-jarym-chcesz-byc-panie/,http://www.polishclub.org/2016/04/27/dr-jerzy-jaskowski-lato-sie-zbliza-straszenie-czerniakiem/

    • Like 1
  2. 2 minuty temu, red napisał:

     

    Czaimy, jeśli pracujesz a mieszkasz u rodziców, to jesteś moralnie i prawnie zobowiązany aby dokładać się do tzw. życia.

     

    Nawet jak już nie mieszkasz z rodzicami, a znajda się w trudnej sytuacji finansowej, a swoje rodzicielskie obowiązki wypełniali należycie, miałeś wychowanie i utrzymanie nim się z domu wyprowadziłeś,  rodzicom należy się twoja pomoc jak psu buda.

     

    Jeśli jesteś już dorosły i nadal mieszkasz u rodziców i się do niczego nie dokładasz to jesteś dokładnie PASOŻYTEM.

     

     

    Jeśli masz poczucie, że rodzice chcą zbyt wiele i wymuszają na tobie pożyczki rozwiąż sprawę w jedyny możliwy jak dla mnie sposób. Skoro z nimi żyjesz pod jednym dachem, a pracujesz i zarabiasz. Policz dokładnie ile kosztuje życie rachunki, jedzenie itp. Podziel to przez ilość domowników i co miesiąc dawaj swoją część rodzicom i uświadom, że żadnych więcej pieniędzy nie dostaną. Oczywiście w sytuacjach awaryjnych jeśli się zepsuje coś co użytkujecie wspólnie, dołóż się do naprawy proporcjonalnie do ilości użytkowników.  

     

     

    Rozumiem i teraz tak robię(mam stałe źródło dochodu),ale takie zachowania ze strony rodziców występowały głównie wtedy kiedy byłem dzieckiem (np:pieniądze od babci dla wnuczka :) ).Jak się już dorosło i pracuje to trzeba płacić i pomagać swoim rodzicom tylko żeby to była pomoc a nie grabież 

  3. Dnia 28.05.2016 o 14:00, wojskowy33 napisał:

    Swoją drogą to zabawne, że psa odrobacza się 2x w roku a ludzi wcale :D

    Właśnie mnie też to zastanawia XD 

    Dnia 29.05.2016 o 15:06, Zenek napisał:

    Stosowałem płukanie wątroby metodą Mortiza którą mogę polecić. Przynosi efekty (wydala się różnokolorowe kamienie w kale).

    Metoda dość hardcorowa.

    Po kilku razach czułem się lżejszy na duchu i ciele,. Metody Tombaka też stosowałem, polecam. 

    Czy wykonywałeś jakieś lewatywy (przed zabiegiem i te po ) o których Mortiz wspominał

    Dnia 29.05.2016 o 16:34, Don Juan napisał:

    Ja osobiście byłem na hydrokolonoterapii i powiem szczerze , że to co ujrzały moje oczy już więcej by nie chciały. Zabieg trzeba powtórzyć z dwa do trzech razy także pewnie jeszcze coś ujrzą. 

    Jakoś nie mogę się przekonać do tego zabiegu :( 

     

    Dziękuje wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam 

  4. O pożyczaniu pieniędzy przez rodziców coś wiem .Zawsze gdy miałem kase ojciec ode mnie pożyczał a jak nie chciałem dać ,to stosowali (oboje z matką) różne metody nacisku typu ,że muszą mnie utrzymywać ,że za prąd zapłacić,    za jedzenie, paliwo do samochodu  a nawet mówili że jestem pasożytem i darmozjadem ( czaicie do własnego dziecka ). Dlatego mów ze nie masz ,że lokata w banku ,chowaj ,ukrywaj póki z nimi mieszkasz (wielkości zarobków tak że nie mów).

       Najtrudniej jest odmówić bo niby rodzice ,ale po kilku takich skokach na twoją kase zdajesz sobie sprawę że ci ludzie działają bez skrupułów ,uciekają się do manipulacji emocjonalnej  ,że chcą cie pozbawić zasobów .Po kilku odmowach pożyczki będzie płacz ,rozpacz ,gniew,nie odzywanie się ,docinki (np:że człowiek całe życie zapierdala na gówniarza... itp.) no i oczywiście straszenie że bez nich zginiesz że cie oszukają gdzieś a oni ci w tedy nie pomogą(uzależnienie od nich).

        Powodzenia na nowej drodze życia !

        

  5. Witam

     

    Ostatnio rozmyślałem nad metodami oczyszczania ciała,ale nie wiem od czego mam zacząć.Więc mam parę pytań do Was,mianowicie:

    1.lewatywy(płukanie jelita grubego i usuwanie złogów)- od jakiej zacząć (kawowa,wodna itp. ).W jakich odstępach czasu powinna być wykonywana na początku ( Słyszałem że później regularnie raz w roku) ?

    2. płukanie wątroby i woreczka żółciowego - tutaj jaka metoda się sprawdza (znam tylko Mortiza) , jakie należy zachować środki bezpieczeństwa wobec tego zabiegu ?

    3.Jakie książki polecacie na temat oczyszczania ciała i walki z pasożytami ?

    4.inne sposoby detoksykacji organizmu jakie znacie.

  6. Ja jako Janusz motoryzacji :) polecał bym ci  Passata B5 w kombi  .Dobry duży niemiecki samochód ,tani w utrzymaniu ,jest ich dużo w Polsce więc z częściami nie będzie problemu .Znam paru posiadaczy żaden nie żałuje zakupu

  7. Jeszcze jedna kwestia ten pan proponuję oczyszczanie cykli inkarnacyjnych ,linii czasu ze wszystkich obciążeń karmicznych .Zastanawia mnie jak to  działa i czy działa? a jeśli tak jakie ma konsekwencje karmiczne ? 

  8. Witam

    Znalazłem stronę takiego Ezo pana który dużo obiecuje i wprowadza w różnego rodzaju inicjacje ,pomaga duchowo w prowadzeniu firmy :) oczyszcza karmę itp. Nie mam jednoznacznej opinii na jego temat ,czy to ktoś pokroju Ezo babci z tataraka ,vismay czy może facet rzeczywiście ma trochę racji ? . link do jego strony http://whitedevas.eu/ .Świat jest pełen ezo oszołomów xD  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.