Skocz do zawartości

mademan

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez mademan

  1. Bracia byłem ze swoją kobietą 5 lat wszystko było wspaniale do marca tego roku kiedy to tonalnie zaczęło się psuć (ona w jakiś sposób tworzyła małe punkty zapalne). Nagle pewnego dnia wracam do domu z rozmowy o pracę, o którą tak bardzo się starłem, wchodzę a ona na wejściu ze mną się wita jak zawsze i za chwilę prosi mnie o przejście się na spacer, a na spacerze oczywiści informacja ODCHODZĘ OD CIEBIE - ( a dodatkowo informując mnie, że wszystko psuło się już od października zeszłego roku aż byłem w szoku bo nic takiego się nie działo, oczywiście po jakimś czasie zacząłem analizować i zczajiłem że tego kolegę poznaliśmy na początku listopad tak więc dołożyła październik w celu obrony ). Jebło mnie totalnie. Ok ciężko mi było to zrozumieć próbowałem gadać ale nic z tego, ona nie chciał i traktowała mnie jak śmiecia. Rozumie ma prawo odejść tym bardziej że  zapewniał mnie i nasze całe towarzystwo, że nikogo nie ma, a tu nagle po 1,5 tygodniu dowiaduje się od znajomych, że ona jest szczęśliwa z  fgasem ( co najlepsze z KOLEGĄ z siatkówki o 8 lat starszym od niej z metra ciętym Filipkiem, ale mniejsza o to) Wytłumaczcie mi taką sprawę. Do marca wszystko funkcjonował wspaniale, święta, sylwester, wyjazdy na narty w Alpy dzień kobiet, wspaniały sex jak zawsze itp. sprawy. i tu nagle sorry gościu ale odchodzę. NIE CZAJE TEGO. Jeżeli coś się psuło to po co ze mną spała i żyła i po cholerę zemną wyjeżdżał na narty po co się ze mną bawiła i to w dodatku na mój koszt . Wszywszy znajomi powtarzają, że jeszcze zapuka do twoich drzwi i będzie chciał wrócić i dlatego mam do was takie pytanie ilu z wam przytrafiła się tak sytuacja, że kobieta która was zdradziła czy odeszła po jakimś czasie chciał powrotu ??  I co wtedy zrobiliście ??? Nie ukrywam ciężko mi się teraz, żyje. Nadal do niej coś czuje próbuje w jakiś sposób o niej zapomnieć, usunąłem wszystkie nasze zdj wyrzuciłem wszystkie nasze wspólne i jej rzeczy aby totalnie zapomnieć.

     

    PS. Facet jest starszy od niej 8 lat, niejedną kobietę w życiu miał i nawet narzeczoną.      

     

    PS. Sry za pisownie ale pisałem to wszytko na Tel.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.