Mateo_

Hejka przychodzę z zapytaniem do rezerwatu, mam krótkie wędzidełko i często ostrzejszy seks jest dla mnie bolesny, zastanawiam się nad obrzezaniem. Panie jak to jest z obrzezanym, lepiej czujecie czy wolcie normalnego kutaska z napletkiem?    

Godzinę temu, I1ariusz napisał:

a jakiś ziomuś po jednym spotkaniu nie odzywa się do niej,

Podobno chciał się ruchać od razu 

27 minut temu, Lynch napisał:

Uważaj na to co mówiła może nie być taka "święta"

Co masz na myśli

11 minut temu, Libertyn napisał:

Pytanie jak reflektujesz na to że była z ziomkiem i czy ziomek będzie miał problem odnośnie relacji z tą dziewczyną. 

Nie mam z tym problemu, ziomek niby też nie ale nie wiem czy z czasem mu się coś nie odwidzi

13 minut temu, Libertyn napisał:

No i? Pytanie jaki interes by miała w ujawnianiu ich? 

Rzeczy które mógłby ją obrzydzać miałem trochę jednorazowych akcji z innymi typiarkami, a mimo wszystko leci na mnie, ma całkiem inne spojrzenie na temat seksu, dla mnie to nic nadzwyczajnego, a dla niej wisienka na torcie najważniejsza rzecz w związku, miłość, bliskość, czułość

8 minut temu, Miszka napisał:

Stąd ta opcja "przyjaźń".

Ona chciała się przyjaźnić, byłem pierwszą osobą która ją olała

9 minut temu, Miszka napisał:

Nie sądzisz chyba, że wreszcie zrozumiała, że jesteś "tym jedynym"???

Nie idealizuję jej, podchodzę z dystansem 

2 minuty temu, Gościu napisał:

Nie ma czegoś takiego jak przyjaciółka

Skoro olałeś ją wcześniej, to coś musiało nie pasować, wtedy lepiej tego nie ciągnąć.

 

Trafiła się taka 100% mój typ

Witajcie przychodzę zapytać o radę, przyjaciółka nalega na spotkania, chce ciągłego kontaktu na messengerze i wkurza się jak jej długo nie odpisuję. Sytuacja wygląda tak że poznałem ją ponad rok temu, pisaliśmy na snapie ona chciała się ze mną spotykać ale olałem ją dla innej, w tym czasie zainteresował się nią mój ziomek nie miałem z tym problemu że wcześniej z nią kręciłem, byli rok czasu w związku dużo wtedy razem wychodziliśmy i ona się ze mną zaprzyjaźniła, po zerwaniu z ziomkiem dwa miesiące temu zaczęła kręcić z typem z miasta w którym studiuje, ale po jednym spotkaniu typ przestał się do niej odzywać. Ona jakoś od 2-3 tygodni bardzo nalega na spotkania, ziomek nie ma problemu żebym ja coś z nią. Spotkałem się z nią dwa razy, od razu sama przełamała barierę dotyku, zbliżała się, później się przytulała i wpatrzona we mnie jak w obrazek, trochę się z nią droczyłem, dotykałem po brzuszku, nie wytrzymała i mnie pocałowała. Zastanawiam się czy nie będzie jakiś krzywych akcji z tego, trochę też się przyjaźniliśmy i rozkminiam czy ona nie jest po prostu zdesperowana? Jest bardzo atrakcyjna, ma prawie 180 cm wzrostu i urodę modelki, do tego masa kompleksów i niskie poczucie własnej wartości. Dużo wiem o niej, ona tak samo o mnie, takie rzeczy którymi bym się nie chwalił poznając dziewczynę. 

44 minuty temu, Brat Jan napisał:

Serio nie próbowałeś włożyć palca/palców?

Włożyłem bo jej nie wierzyłem i serio ma błonę  

6 minut temu, Verdi napisał:

@Mateo_ Ona jest z okolic Przeworska? Dość podobna historia do panny którą poznałem rok temu na tinderze

Całkiem inne strony

5 minut temu, sargon napisał:

Niby jak laska jest napalona, to da się przekonać do wszystkiego. Ale żeby do anala zamiast normalnie, to trochę dziwne.

Może jednakowoż - ruchanie tak, ale na beciaka-męża nie masz potencjału ?

 

 

Nie mam pojęcia zazwyczaj się spotykałem z tym że cipka tak, a anal bleee

3 minuty temu, SuperMario napisał:

Dziewica dobra w seksy, ciekawy przypadek, BTW jaki typ by wytrzymał z laską 4 lata na robótkach ręcznych, to się kupy nie trzyma. 

Dobrze robi lodzika, a przy analu jej pokazywałem co i jak, szybko się uczy. Zaczęli się spotykać jak ona miała 16-17 lat, podobno typ nalegał na normalny seks i się rozstali po akcji kiedy chciał się do niej dobrać siłą, ale mu się wyrwała i uciekła

5 minut temu, Korol09 napisał:

Push and pull, dla mnie typiarka jest toksyczna ale to wyjdzie po jakimś czasie teraz zgrywa niewiniątko 

 

Właśnie to zauważyłem 

8 minut temu, WoLe napisał:

Dziel to co mówi ona i "wasi" wspólni znajomi przez 5. Dziewczyny z małej miejscowości które zaczynają studia w dużym mieście, no kropki same się łączą (uwielbiałem chodzić na imprezy do kumpla który studiował na początku ratownictwo, później dostał się na medycynę, te z ratownictwa jebały się jak króliki, oczywiście były singielkami do momentu niezapowiedzianych odwiedzin przez chłopaka). Kiedyś mi taka jedna powiedziała "jestem z Gniezna, nikt mnie nie zna". Ty się już nakręciłeś, wytworzyłeś wizualizację która może nie istnieć... to największy błąd, przebij tą bańkę zacznij patrzeć racjonalnie, jeśli to co ona mówi jest prawdą, zajebiście, życzę szczęścia, ale, co bardziej jest prawdopodobne, jeśli kłamie szybko wyjdzie, tylko nie przestawaj racjonalnie myśleć. Daj znać za miesiąc jak tam, co tam. Piona.

Mieszkam od niej 20 kilometrów, mamy dużo wspólnych znajomych, wiadomo co i jak

6 minut temu, balin napisał:

Kolego jak ona taka dobra w te klocki, to jak możesz przyjąć do wiadomości, że ona to 2 lata nic, ba czysta i święta dziewica.  Takich jak ty, to ona musiała jak kombajn w żniwa kosić.  

Dlatego mnie zamurowało kiedy mi powiedziała że jest dziewicą, domyślam że mogła się bawić tak jak ze mną ale odbyt ciasny mimo wszystko XD

Nie chce wyjść na jakiegoś Fuck boy'a, w porządku dziewczyna a nie wie czego chce 

Hej jakiś czas temu zerwałem z dziewczyną po prawie roku związku, ona coś tam jeszcze próbowała chciała seksu za nim sobie znajdziemy kogoś nowego ale jej odmówiłem i totalnie olałem mimo że chciała się spotykać po przyjacielsku. Trzy tygodnie temu przez znajomą poznałem na domówce śliczną malutką brunetkę, ma 23 lata i jest totalnie mój typ, zgrabna figura, duże cyce, wąska w talii i fajna dupcia, widać że wpadłem jej w oko pobawiliśmy trochę, był bliższy kontakt na imprezce robiła maślane oczka i się przytulała, trochę pogadaliśmy na różne tematy, było miło. Zaimponowało mi że bawi się bez alkoholu, piwa nie pije bo ma na coś alergię i nie pali papierosów, czasami zajara zioło.

Dodaliśmy się na snapie, ona na drugi dzień zaczęła mi wysyłać snapy, to ja jej też wysłałem, trzeciego dnia wysłała mi kotka i skomentowałem że śliczny, spytałem czy rasowy i od tego zaczęło się pisanie, wpadła w moje gusta, podobny vibee i zainteresowania. Po kilku dniach zaproponowałem spotkanie na które się od razu zgodziła, pojechałem do jej miejscowości i zgarnąłem spod domu, zaproponowała miejsce gdzie możemy pojechać i przesiedzieliśmy w autku rozmawiając prawie do rana, na początku przednie fotele i trochę ją zaczepiałem, później zacząłem trzymać za rączkę i smyrać, zaczęła się przytulać i weszła na mnie usiadła zaczęliśmy się całować, widać było że dawno tego nie robiła wręcz jakby mnie chciała zjeść, później poszliśmy na tylną kanapę i zacząłem ją głaskać po pleckach, rozpiąłem stanik trochę pomacałem po cyckach, brzuchu, udach i cipce ale nie wkładałem ręki w majty, ona się ostro rozgrzała aż była cała gorąca. Odwiozłem ją do domu, napisała mi że aż musiała majtki zmienić i podziękowała za miłe spotkanie. Na kolejnym spotkaniu zaproponowałem pieszczoty, sama rozpięła mi pasek i rozebrała, widać było że trochę zestresowana była, ale się rozluźniła i zrobiłem jej minetę miała orgazm, później ona do mnie że nie zostawi mnie takiego i wzięła do ust zrobiła super lodzika. Na trzecim spotkaniu zaproponowałem seks, a ona że jest dziewicą i mnie totalnie zamurowało, wcześniej robiłem mały wywiad była z typem prawie 4 lata w związku.

Więc zapytałem ją o poprzedni związek, powiedziała że robiła tylko robótki ręczne i lodzika w gumce bo się brzydziła, nigdy nie było penetracji i chciała by zrobić to w romantyczny sposób w fajnym miejscu, a w poprzednim związku typ odpierdalał i nie chciała z nim tego robić. Od znajomej wiem że przez ponad dwa lata jest singielką, strasznie niezdecydowana co do facetów że sama nie wie czego chce. Spotykamy się dalej na zasadzie FWB, robótki ręczne, oral i ostatnio zaproponowałem jej anal na początku mówiła że dziwnie ale jej się spodobało i później sama się nabijała na kutaska. Oczekuje ode mnie żebym się określił czego chcę, że FWB jej nie interesuje i chciałaby związku, a czasami mnie olewa potrafi cały dzień się nie odzywać. Ogólnie mam wrażenie że ona cały czas tęskni za swoim byłym dlatego tak długo wcześniej była singielką i niezdecydowana. Do związku się nadaje, w miarę ogarnięta życiowo, ma plany i ambicje, dobrze prowadzi autko, poznałem jej rodziców to ogarnięci rolnicy, ona studiuje w większym mieście ma w swojej okolicy paczkę znajomych z którymi trzyma od początku liceum. Bracia co robić żeby się nie wjebać, odczuwam że przez to jej niezdecydowanie może być toxic związek. 

Przynajmniej daje sobie wkładać tam paluszki dobra nie było tematu

3 minuty temu, Meister napisał:

2. Teraz bardziej na poważnie - pytanie do Ciebie - dlaczego? Skoro próbowała, nie podobało jej się, ma złe wspomnienia i nie chce tego więcej robić to po co namawiać na siłę? To tak jakby ona zaproponowała, że spenetruje Cię straponem, a następnie w przypadku odmowy radziła się na forum dla kobiet jak namówić faceta na takie zabawy. Chciałbyś? Wątpię...

Ktoś ujowo się zabrał, a mnie mega jara ciasne oczko i chciałbym być w pełni spełniony, w poprzednim związkach też było na początku zaskoczenie że jak kutasa do dupy wkładać, a później same chciały i miały orgazmy

Mam problem ze swoją dziewczyną że nie chce analu, w poprzednich związkach bez problemów w gumce, bez gumki, ale obecna nie chce wręcz dostaje kurwicy jak coś wspomnę kiedy robimy na pieska i mógłbym wejść w czoko, paluszki bez problemu ale kutasa nie. Pytałem o co chodzi podobno w poprzednim związku skończyło się na jednym mega bolesnym razie, była krew i później hemoroidy. Jak przełamać jej traumę?

Będę się przyglądał rozwojowi sytuacji, postaram się nie reagować 

20 minut temu, wielebny93 napisał:

 

Nic z tego nie rozumiem, ile macie lat? Z samej zasady powinien dostać porządny wpierdol.

Po 20 kilka, powinien ale jest dobry zawodnik kilka lat mma i ochroniarz w klubie, opinia bad boy'a i ratował mi kilka razy dupę kiedy ten pierwszy się przyglądał

16 minut temu, Vlad_Lokietnichuk napisał:

Ale to tylko w przypadku, jeśli jest dla Ciebie na prawdę ważny. W przeciwnym razie, tylko TWÓJ dobrostan się liczy, i nie wchodź między młot a kowadło, bo będziesz tego później żałował. Tym bardziej, że gość rozpruwa się na mieście na swoją EX. Nie Panuje nad emocjami. I w ogóle jakąś patologią zajeżdża.

Zwykły ziomek, trochę patus obecnie bez pracy i ciągle narzeka na wszystko, za granicę kilka razy jeździł to wytrzymał zawsze 3-4 tygodnie max, często się chwalił ile to nakradł jakiś rzeczy

5 minut temu, wielebny93 napisał:

To chuj nie ziomek, w życiu bym byłej dziewczyny ziomka nie poderwał - frajerstwo. Powinniście go na buty wziąć.

Gdyby nie zachowywał jak frajer byłbym skłonny to zrobić, a tak napieprza za plecami, jak widzi tamtego który jest teraz z jego byłą to ucieka 

Mega odwala ten pierwszy ziomek, zrobił z siebie ofiarę i większość znajomych trzyma jego stronę, staram się podejść do tego na chłodno. Rozpowiada na nich na mieście, dziewczynę wyzywa od kurew i dziwek. 

Mam dwóch dobrych ziomków, dziewczyna rzuciła jednego i drugi się nią zainteresował, są teraz w związku, a ten z którym była wcześniej robi dziwne akcje. Sytuacja wygląda tak że typiarka rzuciła ziomka, później z tego co wiem spotkali się jeszcze na seksy kilka razy, przestali się widywać i zainteresował się nią mój drugi kumpel, zaczęli wychodzić, a teraz są w związku.

Dla mnie sytuacja jasna zerwała z ziomkiem, jest teraz z drugim spoko nie moja sprawa, tylko ten pierwszy nie może się pogodzić że "jego" dziewczyna jest z drugim ziomkiem, urwał z nimi kontakt i jak się widzimy ciągle na nich gada, mówi mi żebym urwał z tamtym kontakt bo ona go zdradziła. Kiedy się widzę z drugim ziomkiem on nie powie złego słowa na tamtego mimo że tamten na niego rozpowiada za plecami. 

Jak się zachować w tej sytuacji? Nie chce tracić ziomków

Witajcie jestem Mateusz