Skocz do zawartości

Nataaa

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Nataaa

  1. Godzinę temu, Lynch napisał:

    - Widocznie przyciągasz do siebie takie osoby, jak siebie oceniasz w skali 1-10?

     

    Czasami już sama nie wiem, może ze mną coś jest nie tak. Sama do siebie podchodzę bardzo krytycznie myślę że 3/10, ale inne osoby uważają mnie za bardzo atrakcyjną często mam wrażenie że ktoś do mnie nie zagaduje bo widzi mnie tak że nie chciała bym z nim rozmawiać. Jest tak że jakiś facet mi się podoba, jest kontakt wzrokowy, uśmiechy ale nie podejdzie do mnie zagadać, a takie osoby w których od razu wyczuwam cwaniaków podchodzą i zagadują, ale to już opisywałam jak to wygląda. 

     

    Mam 158 cm wzrostu, jak na tak niski wzrost dość długie nogi, ogólnie jestem brunetką drobnej budowy z brązowymi oczami

  2. 11 godzin temu, meghan napisał:

    @Nataaa

    P.S.dlaczego wybrałaś taki avatar (przypalany język)? 

     

    Nie przypalam się, ani nie samookaleczam jeśli o to chodzi, czasami jaram zioło

     

    9 godzin temu, nat napisał:

    Przyszłaś z żalem na męskie forum, że nie ma już na tym świecie prawdziwych mężczyzn

     

    Ajjj zostałam źle odebrana, nie mówię że nie ma takich facetów po prostu trafiam na samych debili, albo zjebów. Jakiś czas temu pisałam z pewnym chłopakiem, zapowiadało się super, nie wydawał się zjebany, wysłałam mu kilka fotek takich bardziej sexi ale nie nudesów, a on mi na to wysłał zdjęcie siura i żebym mu wysłała nudesa, nie chciałam to się obraził, zaczął wygrażać i kontakt się urwał. Mój EX pokazywał moje zdjęcia swoim ziomkom kiedy się rozstaliśmy, na szczęście nie nudesy i rozpowiadał też że się nie "oszczędzam". 

     

    Przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony 

    • Like 2
  3. Nie myślałam że mój temat wywoła takie poruszenie

     

    2 godziny temu, Libertyn napisał:

    Może. A może po prostu pani analizuje i sobie myśli. Co jak wpadnę? Czy to jest facet  z którym chcę mieć dzieci? Czy on nie zwieje gdzie pieprz rośnie na wieść o ciąży?
    Fajny typ na imprezy i chodzenie po mieście, ogólnie do zabawy. Ale czy podoła?

     

    Dziękuje za zrozumienie

     

    2 godziny temu, meghan napisał:

    Czy opisała dokładnie jak "wzięcie siłą" wyglądało? Nie musi, może i nie powinna, ale w dalszej części mówi o potrzebie dominacji mężczyzny w związku. :) I tu mi się pojawia uśmieszek wynikający z tego, że ktoś tu nie rozumie własnych potrzeb i wyobrażeń, delikatnie mówiąc. :) 

     

    Nie chce tego opisywać nie życzę nikomu takiego doświadczenia, nie było to miłe. Dominacja to nie wzięcie siłą, a zupełnie coś innego, wpływ na psychikę, podniecenie, itp...

     

     

  4. 3 minuty temu, I1ariusz napisał:

    @Nataaa może właśnie bajkopisarze i cwaniacy są dobrzy dla Ciebie! Sama przecież piszesz bajki pt. "zasługuję na więcej niż oni" i "jestem godna zaufania". Zgaduję, że tak myślisz o sobie skoro piszesz, że chcesz kogoś godnego zaufania. Przecież zblazowane wyborem laski są najmniej godnymi zaufania. W każdym momencie może im przyjść do głowy, że ten czy ów związek "to jednak nie to". Jakie fundamenty zaufania można na tym zbudować? Iluzja jest niestety wzmocniona tym, że mężczyźni lgną do ciebie, bo biorą okładkę za treść. Tymczasem treści może tam w ogóle nie być! 

     

     

    Nie mówię że zasługuję na więcej, po prostu chciałabym kogoś autentycznego, jeśli mam uprawiać seks z byle kim kto będzie mnie źle traktował podziękuje za taką relację, nie wymagam noszenia na rękach, kupowania prezentów i ciągłego udowadniania że mnie kocha, itp. 

     

    1 minutę temu, z prawego łoża napisał:

    4 lata bez seksu w związku 🤣🤣🤣. Brak zaufania po 4 latach🤣🤣🤣

     

    Kiedy ja byłam gotowa, on robił mi kompleksy, wyzywał od pustej lali, jak chciał żebym mu zrobiła rączką albo lodzika to najlepszy chłopak, a później dojebał mi tak że aż w pięty szło

  5. 9 minut temu, I1ariusz napisał:

    Dużo się pewnie trzeba napracować, żeby zdobyć to twoje mistyczne zaufanie. Zgaduję, że jesteś dość mocno zakochana w sobie. Mówisz o innych z pogardą. Podejrzewam, że ten wylew użalania się nad sobą i stanem mężczyzn w Polsce czy na świecie nic nie będzie ciebie kosztował, bo atrakcyjne kobiety czy są okropnego charaktery czy nie, znajdą kogoś. Poczekaj tylko. Zdarzają się oczywiście przypadki, gdy nic nie pomoże, ale jeśli masz w sobie choć odrobinę pokory i skłonności do kompromisu, to znajdziesz kogoś. Zacznij jednak wbijać sobie do głowy, że jednym z twoich zadań - tak, zadań - będzie dobry seks. Bez tego słabizna.

     

    Właściwie wiele nie trzeba aby zdobyć moje zaufanie, wystarczy nie być cwaniakiem bajkopisarzem. Z pogardą mówię o zjebach mówiących jacy to są alvaro, po prostu mnie obrzydzają i te zdjęcia kutasów, fujka. Seks chce uprawiać, mogłabym tu napisać opowiadanie erotyczne...

  6. Hejka mam na imię Natalia w listopadzie stuknie mi 24 wiosny, byłam w dwóch związkach pierwszy na wakacjach przed liceum trwający kilka miesięcy, wydawało się że wielka miłość, pierwsze pocałunki i robótki ręczne, ale chłopak przestał mi odpowiadać naciskał że chce seksu a nie byłam wtedy gotowa, raz próbował wziąć mnie siłą, wyrwałam się dostał liścia i kopa po jajcach, więcej się nie zobaczyliśmy mimo że mnie przepraszał, wysyłał miliony wiadomości i kwiaty. Drugi związek trwał prawie 4 lata, przez próbę wymuszenia seksu nie czułam się gotowa kiedy on chciał seksu, wkurzał się, a mówił że rozumie, kiedy ja byłam gotowa on mnie źle traktował i nie chciałam tego zrobić, marzyłam o romantycznym wieczorze w miłej atmosferze, były tylko robótki ręczne i lodzik, rozstaliśmy się z powodu braku seksu poszedł do lafiryndy z dzieckiem. Obecnie od ponad dwóch lat jestem singielką, większość facetów mnie odpycha i nie potrafię im zaufać, opowiadają bajeczki czego to oni by ze mną nie robili w łóżku, albo jakie to oni mieli partnerki modelki. Na zainteresowanie nie narzekam dostaję mnóstwo wiadomości w socialmediach, w tym dick photo albo nudesy od jakiś napalonych zjebów. Na imprezach jestem zaczepiana przez cwaniaków często słyszę że jakbym była w związku kupowali by mi najdroższe rzeczy, nie musiała bym nic robić, że oni są wychowani żeby chłop pracował, a kobieta zajmowała się domem, itp. Gdzie podziali się spójni, życzliwi, autentyczni i pewni siebie prawdziwi mężczyźni? Chciałabym poznać kogoś kto da mi poczucie bezpieczeństwa, będę mogła mu zaufać, zdominuje mnie, a ja oddam mu się cała, będę mogła się nim opiekować żeby mu czegoś nie brakowało, szczerze pokochać i spełniać wspólnie marzenia. 

    • Like 1
    • Haha 11
    • Zdziwiony 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.