Skocz do zawartości

wujoo30

Troll
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez wujoo30

  1. Przyznalem sie ze kogos nwoego poznalem to sie obrazila i poszla z gadu pozostawiajac status bez komentarza. Czyli sie wsciekla. No i dobrze niech nie mysli ze bede na nia wiecznie czekac. Nie chce to NIE i niech spada na bambus. Ja tez pantoflem nie zamierzam byc cale zycie. Co do zerwania to ona powiedziala ze top koniec w piatek. Jej decyzja. Ja teraz sie musze zajac sobą, pracą. a w wolnych chwilach jak bedzie mi sie nudzic samemu w mieszkaniu wlacze sobie nagrania Marka bo bardzo pomagają.
  2. Napisalem jej żeby napisala jasno i wyraznie że nie widzii nas już razem i że nie ma dla nas szans że wtedy znajde sobie inna i bedzie miala ode mnie spokoj to milczy . I jak to rozumiec do licha ?
  3. no mam tylko zawsze byłem facetem uczuciowym i to mnie gubi
  4. Jeszcze ma opis na gadu z jakiej glupiej piosenki że ,,czasami miłosć trwa a zcasami zamiast tego rani'' wiec wychodzi na to że ja jestem zły i niedobryi ja zraniłem. Nie odzywam sie do niej i widzę że ona już też tego raczej nie zrobi. Takze pewnie samo rozejdzie sie po kościach. Zapomnimy o sobie i tyle. Zawsze mi robila takie jazdy przed egzaminami na studiach, studia mi sie przez to przeciagnely tak ze dopiero za tydzien sie bronie. I oczywiscie jazda przed obrona i zerwanie.. ja jej powiedzialem ze zamiast wspierac swojego faceta w trudnych momentacch to robi mu jazdy to wyszlo ze to ja powinienem widziec ze ona ma ciezki okres a wszczynalem awantury. Odbijanie pileczki. Niech sobie znajdzie nowego a mi da św spokoj to jej powiedzialem
  5. Najpierw zwala na seks, pozniej na to że niby jeżdze do jakiś koleżanek co jest bzdurą a nastepnie że ,,nie było mnie jak mnie potrzebowała'' i że ma cieżki okres i ma prawo sie tak zachowywać. oj z checia utre jej tego nosa
  6. Ale próbowalem ja ustawiac konkretnie ja ochrzaniłem za to że robi afere ze skurczu nogi, nie odzywalem się wcale to wyskoczyla mi z pretensjami dziś ze jak miala ciezki okres to milczałem....Najdziwniejsze jest to że np 2 lata temu napisala mi że zaluje ze konczy zwiazek bo tez chciala zerwac z powodu tego że pojechalem sam sobie na wycieczke do Gdanska i Berlina a ona dowiedziala sie o tym z fejsa...pozniej pisala ze juz nie wie co ma ze mną zrobić aż w koncu nie wytrzymalem , pojechalem z kwiatami wyjasnilem sytuacje to nagle stala sie cudowna i kochajaca i był spokoj niemal rok w 2015 analogiczna sytuacja tym razem o to że pojechalem sam na grilla do jej kolezanki bo ona nie chciala. No przecież to sa pierdoly ludzie Czasem mysle że ona jest jkaś niedojrzala emocjonalnie i dlatego tak reaguje ? Albo jakis syndrom DDA ? Może pomocna jest jakas psychoterapia w takich przypadkach ? Pytacie co mnie trzyma przy niej...przede wszytskim fizyczność. Ja lubie takie wieksze dziewczyny z ladna buzką a takich jest w Polsce mało. Ale po ostatnim wyskoku naprawde mam dość tyh ciaglych rozstan i powrotów i jej to zakomunikowalem. Umie wszystko zrobić w domu spokojna nie lata po imprezach jak i ja...tylko ten zjebany charakter mnie przeraża P,S Panowie kupiłem Kobietopedię ale w potwierdzeniu zakupu nie dzialaja te linki. Bo sa tylko jako obraz. Do kogo sie z tym zglosic ?
  7. Jeżdzę lawetą a Scania to avatar bo gram w ETS 2 Scanią właśnie
  8. Ona zarzuca mi że widziałem tylko czubek własnego nosa, że jej nie wspierałem gdy ma cieżki okres, że nie zadzwonilem zapytac sie czy wszytsko w pozradku u niej tylko sie obraziłem. Ale jak ona robi jazdy o to że nie doszła bo mnie zlapal skórcz to swiety by sie nie wyobraził. Teraz też pisze że konczy sesje że ma ciezki okres i ma prawo być wkurzona i wykonczona. Tylko dlaczego na mnie sie wyżywa za To wszystko. Czy wszytskie kobiety takie są ? Że nie powiedza wprost że maja problem jakiś a jak sie facet nie domyśli i nie pocieszy to ciagle wala pretensjami ? Czuję tu klasyczny przyklad wpedzania mnie w poczucie winy, ale mi dalej na niej w jakimś stopniu zależy. Musze sie jakoś odfrajerzyć. Hobby pomaga,rozmowy z koleżankami z fb pomagaja ale tylko trochę..I jeszcze jaki opis ma na gadu Kobieta-najdelikatniejszy twardziel świata ..Dziwne jakies to wszytsko. Chcialem sobie ją ustawić jakos wychować ale widze ze sie nie da nie tą kobiete, jest zbyt uparta
  9. Zerwito trafiles w sedno Bracie. Kupilem sobie też Kobietopedię poczytam, może bede madrzejszy
  10. Wczoraj jej powiedziałem że nie bede na nia czekał i znajde sobie inną dziewczyne bo mam dosyć takich akcji. Że może owszem powiedzialem za dużo ale to nie jest powód do zrywania od razu.
  11. Dodam że w lutym w moje urodziny bylem już umówiony z inna dziewczyną ona wiedziała o tamtej i nagle sie ze mną umówiła, wybrałem ją i wrociliśmy do siebie . Jak widać nie na dlugo. Pluję sobie w brodę teraz . Macie rację chyba trzeba sie od tego odciąć bo to toksyczny związek takie coś... Tylko że poznaje koleżanki a i tam myśle o tamtej... Chyba ze z zcasem przejdzie ? Najgorsze że wiem że jak zaczne powoli zapominać to tamta bedzie sie odzywać. Wiele razy już tak było. Nie rozumiem jej tylko dlaczego skoro rzuca nie odejdzie raz na dobre tylko sie odzywa np po 3 tygodniach albo po miesiacu jak gdyby nigdy nic i proponuje spotkania przecież to chore
  12. Witam . Z moją byłą już dziewczyną byłem w związku prawie 6,5 roku. Niestety wczoraj znowu się rozstaliśmy. Problem z nią jest taki, że ona na każdy większy kryzys w związku reaguje rozstaniem. Po prostu zdenerwuje się na mnie o coś, ja coś jej odpowiem nie tak bo bywam impulsywny ( to moja wada) a ona na to że ,,koniec jest na razie'' i nie mamy o czym na razie rozmawiać. I że odezwie się jak będzie miała ochotę. Taka sama sytuacja była w styczniu ( tylko wtedy ja z nią zerwałem nie dosłownie ale ona odebrała to jako zerwanie i mordowałem się 1,5 miesiaca zeby ją odzyskać. Co do ostatniego kryzysu to wszystko było dobrze do Bożego Ciała. W Boże ciało wylądowaliśmy u mnie w łóżku...wszytsko było ok, a mnie złapał skórcz w nodze..No i ona nie doszła i od tego czasu chodziła obrażona itp. Siła z niej to wyciagnałem. 2 tygodnie temu byliśmy na wycieczce za miastem, wrociliśmy do niej chciałem sie kolo niej polozyć i ją po prostu przytulić to warkneła że nie bo sie nie wyśpi. I tu wychodzi właśnie moja impulsywność w tym momencie. Zamiast powiedzieć no dobrze kochanie najwyzej pojde dzis za sciane to sie wsciekłem obrazilem i wylcialem z jej domu jak poparzony w srodku nocy i pojechalem do siebie. Nie odzywałem się do niej przez około tydzien myslalem że sie złamie i sama zaproponuje spotkanie a tu nic. Czy można jakoś tak upartą obrazalską kobietę ustawić do pionu czy sie nie da ? Ja próbowałem być twardy mieć swoje zdanie to od rzu sie obrazała że nią rzadzę, że widze tylko wlasne ja, że nie widze jej potrzeb, i że licza sie dla mnie tlyko pieniądze. Czyli innymi cała wina niezależnie co bym zrobił spada na mnie. Wczoraj i przedwczoraj popełniłem kolejny bła. Pokazałem że mi zależy, że ją, kocham i jest dla mnie ważna. Malo tego pojechałem ją wczoraj przeprosić za moje zachowanie ale nic to nie dało. Od razu gadka że ,,na arzie chce być sama'' To na razie koniec,, Nie byłeś dla mnie zly ale wez sie ogarnij ze swoim niewyparzonym jezorem..itp. Znam ją dosc dlugo i wiem że długo chowa urazę i zlosc ale zeby od razu sie rozstawać ? Z tak blachego powodu. I caly czas dodaje sobie jakis kolezków na FB a jak ja zapoznam jakaś koleżanke to od razu jest afera. Taki pies ogrodnika sam nie zje drugiemu nie da. Ja teraz przestałem się do niej calkowicie odzywać bo co już mailem jej powiedzieć to powiedzialem a ona olała to kompletnie...Dawno bym to przecial bo zapoznać jakas dziewczyne to nie jest problem ale pokochać trudniej. Dodam że ja mam lat 30 ona 24 . Mam pewne podejrzenia że mimo iż sie zarzeka że nie ma nikogo i z nikim nie kreci to jednak miesza jej ktoś w glowie a ja robie za koło zapasowe? A tego nie chcę. Gdzieś czytałem że jak facet zrobi z siebie przy kobiecie ,pizde'' i pokaże że mu naprawde zależy ona zamiast to docenic ucieknie...Co tu teraz zrobić żeby utrzeć jej troche nosa ? Żeeby nie czula sie zbyt pewnie bo to może i przez to sa takie zachowania
  13. wujoo30

    Witam :)

    Witam mam na imię Paweł i widzę że dobrze trafiłem. Polecono mi to forum na innym forum a póznij zaczałem słuchać radia samiec na Youtube. I tak od tygodnia się to zaczeło i trafiłem tutaj. Mam nadzieję że się dowiem tutaj co nieco o psychice i manipulacjach kobiet a także jak być po prostu zadowolonym z życia. Pozdro i do zobaczenia w wątkach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.