Skocz do zawartości

tool

Troll
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez tool

  1. Ja bym odpuścił. Kumpel to kumpel. Ja się zawsze staram kierować jakąś moralnością stąd ani sióstr, ani byłych dziewczyn ziomków w życiu nie ruszę. Może jestem za młody na zainteresowanie wśród mamusiek ale jeżeli to mama kumpla to też jest dla mnie nie do ruszenia. Nie rób drugiemu co tobie niemiłe.

  2. Mi wyszedł WIRTUOZ (ISTP-T)

    68% Introwertyk

    76% Realista

    72% Kierujący się logiką

    53% poszukujący

    82% Czujny

     

    Z introwertykiem, chłodnym realistą, który w życiu kieruje się logiką się zgodzę. Asertywny faktycznie zbytnio nie jestem ale co oznacza CZUJNY??? :D Jedyne z czym się nie zgadzam to niemal 50-50 poszukujący a planujący. Mało planuję. Za jakiś czas powtórzę zobaczymy jak wyjdzie :)

  3. I mnie dopadł moment, że zgodziłem się potowarzyszyć koleżance na ślubie jej przyjaciółki, którą znam z widzenia. Teoretycznie jest szansa, że będą znajomi więc o kompanów przy stole się nie boję. Bardziej kwestia tańca i zachowania trzeźwości (już z lekka widzę omówione) oraz co mnie męczy to WYGLĄD. Macie jakieś rady w tym zakresie? Mam fajną koszulę, która jest dobrze skrojona więc nie widać delikatnego piwnego bebzola :D na takie okazje mam allure sport, który mam nadzieje zrobi robotę. Jakieś rady, poza tym by było czysto i schludnie? :)

  4. Witam panowie :)

     

    Przeglądam to forum od jakiegoś czasu i brakowało mi momentami możliwości udzielenia się, stąd też i konto. Trafiłem tu szukając wskazówek odnośnie pracy nad podniesieniem własnej samooceny, która w moim przypadku niestety nie jest zbyt wysoka. Co bardziej doświadczeni pewnie zdają sobie sprawę, że rzutuje to na różne aspekty życia codziennego - chociażby kontakty z samicami jak i ogólnie międzyludzkie.
     

    W ten sposób będąc młodym, raczej niegłupim i chyba niebrzydkim typem (nie mi to w sumie oceniać :)) trafiam na forum, gdzie liczę na Waszą pomoc!!! Nie chcę być ciotą, która peszy się przy kontakcie wzrokowym z laskami 8/10 i wyżej. Nie chce być kimś, kto poddaje się zanim zawalczy. To wszystko tak łatwo się pisze, ale zrealizować nieco ciężej... Zdaje sobie sprawę, że mój problem tkwi w znacznej mierze w strefie psychologicznej i wspomnianej niskiej samoocenie/braku odczuwania własnej wartości. 

     

    To jak, pomożecie? :D

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.