-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez tool
-
-
Mi wyszedł WIRTUOZ (ISTP-T)
68% Introwertyk
76% Realista
72% Kierujący się logiką
53% poszukujący
82% Czujny
Z introwertykiem, chłodnym realistą, który w życiu kieruje się logiką się zgodzę. Asertywny faktycznie zbytnio nie jestem ale co oznacza CZUJNY??? Jedyne z czym się nie zgadzam to niemal 50-50 poszukujący a planujący. Mało planuję. Za jakiś czas powtórzę zobaczymy jak wyjdzie
-
Dnia 26.08.2016 o 21:49, zuckerfrei napisał:
Eee - dobre, podoba mnie się, będę musiał to ogarnąć, szczerze mówiąc "pasztet zajęczy" nie jest mi obcy!
Ps. Mam nadzieję że wszyscy wiedzanco to jest ten pasztet zajęczy:).
Wjeżdżasz w pasztet aż "zajęczy"?
- 2
-
Widziałem kilka razy takie ogłoszenia. Chcesz powiedzieć, że te dziewczyny to nie były jakieś smutne pasztety? Niestety zawsze jak czytałem takie ogłoszenie to pierwsze co miałem przed oczami to jakąś puszysta loszkę, z którą nikt nie chce iść
-
I mnie dopadł moment, że zgodziłem się potowarzyszyć koleżance na ślubie jej przyjaciółki, którą znam z widzenia. Teoretycznie jest szansa, że będą znajomi więc o kompanów przy stole się nie boję. Bardziej kwestia tańca i zachowania trzeźwości (już z lekka widzę omówione) oraz co mnie męczy to WYGLĄD. Macie jakieś rady w tym zakresie? Mam fajną koszulę, która jest dobrze skrojona więc nie widać delikatnego piwnego bebzola na takie okazje mam allure sport, który mam nadzieje zrobi robotę. Jakieś rady, poza tym by było czysto i schludnie?
-
Witam panowie
Przeglądam to forum od jakiegoś czasu i brakowało mi momentami możliwości udzielenia się, stąd też i konto. Trafiłem tu szukając wskazówek odnośnie pracy nad podniesieniem własnej samooceny, która w moim przypadku niestety nie jest zbyt wysoka. Co bardziej doświadczeni pewnie zdają sobie sprawę, że rzutuje to na różne aspekty życia codziennego - chociażby kontakty z samicami jak i ogólnie międzyludzkie.
W ten sposób będąc młodym, raczej niegłupim i chyba niebrzydkim typem (nie mi to w sumie oceniać ) trafiam na forum, gdzie liczę na Waszą pomoc!!! Nie chcę być ciotą, która peszy się przy kontakcie wzrokowym z laskami 8/10 i wyżej. Nie chce być kimś, kto poddaje się zanim zawalczy. To wszystko tak łatwo się pisze, ale zrealizować nieco ciężej... Zdaje sobie sprawę, że mój problem tkwi w znacznej mierze w strefie psychologicznej i wspomnianej niskiej samoocenie/braku odczuwania własnej wartości.
To jak, pomożecie?
Seks z matką kolegi
w Konfesjonał
Opublikowano
Ja bym odpuścił. Kumpel to kumpel. Ja się zawsze staram kierować jakąś moralnością stąd ani sióstr, ani byłych dziewczyn ziomków w życiu nie ruszę. Może jestem za młody na zainteresowanie wśród mamusiek ale jeżeli to mama kumpla to też jest dla mnie nie do ruszenia. Nie rób drugiemu co tobie niemiłe.