Skocz do zawartości

Harald

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Harald

  1. 7 godzin temu, Ksanti napisał:

    Ooo to zapytam tak z ciekawości. Czy jest sens i czy w ogóle da się dorabiać w wolnych chwilach na programowaniu w js, powiedzmy taka praca weekendowa? Mówię o przypadku kiedy pracuje się już w innym zawodzie a szuka się metody aby dorobić sobie grosza.

     

     

    Ja na Twoim miejscu poszukałbym jakichś zleceń dla freelancera, skoro znasz JSa (podejrzewam że HTML i CSS też), a idąc dalej: nie myślałeś o zmianie pracy? Nie wiem czy istnieje lepsza branża niż IT, a skoro masz umiejętności to czemu nie? :D

  2. 5 godzin temu, MichaelLevitt napisał:

    @Harald A mieszkasz w dużym mieście, mam na myśli 200tyś mieszkańców< ? W dużych miastach jest dużo mniejszych/lokalnych firm w których możesz załapać pierwsze doświadczeniem na początku swojej kariery zawodowej w tej branży. Pamiętaj, że nauka programowania to głównie praca z samym sobą.  

     

     

     

     

     

    Będę mieszkał w Warszawie :)

  3. Witam wszystkich, skończyłem właśnie liceum i stoję przed wyborem ścieżki życiowej.

    Mam do wyboru właściwie dwie opcje, chciałbym prosić o pomoc, wskazówki, rady, przemyślenia bardziej doświadczonych ode mnie.

    Sprawa wygląda tak: swoją przyszłość ściśle wiążę z branżą IT, postawiłem sobie za cel nauczyć się HTML5, CSSa, Javascriptu+ jQery do tego stopnia by móc pracować jako junior front-end developer.

    1. Czy warto iść na studia (niestacjonarne) + pracować na utrzymanie w jakiejś typowej studenckiej pracy (bary,sklepy,magazyny) + poświęcić resztę czasu na naukę programowania lub może

    2. Studia odłożyć w czasie do znalezienia pierwszego płatnego stażu/pracy jako junior zajmując się na co dzień jedynie pracą na utrzymanie i nauką? 

    Na pierwszy rzut oka logicznym wydaje się jednoczesna nauka na studiach i w domu jednak wiem że matematyka/fizyka/inne przedmioty/technologie nie związane z front-endem zajmą mi ogromną ilość czasu.

    Czy nie lepiej po prostu skupić się na wybranej specjalizacji a potem zacząć studia w trybie zaocznym, jednocześnie pracując w branży?

    Dodam tylko że mam straszną presję ze strony rodzicielki na studia, ponieważ "bez studiów nie ma pracy", "jak odłożysz w czasie to już na nie nie pójdziesz, "ja chce żebyś skończył studia".

    Co mnie motywuje? Lubię front-end, lubię klepać kod i bardzo chcę się uniezależnić finansowo od kogokolwiek. Pozdrawiam

     

    P.S. Jeśli zły dział to prosiłbym o przeniesienie (wahałem się miedzy tym a "zarabianie hajsu" i "software" :)

  4. Witam, postanowiłem wysłać pewnej samiczce filmik

    https://www.youtube.com/watch?v=a-PVqu8JmDc

    Owa samica poproszona została o ocenienie filmu w celu wywołania gównoburzy dyskusji, uznałem że to dobry pomysł na sprawdzenie mechanizmów o których na tym forum czytałem, ocenę zostawiam wam,  rozmowa poniżej. Prosiłbym tylko o zostawienie w spokoju moich poglądów ekonomicznych, jestem za państwem minimalnym co widać w rozmowie. Enjoy

     

    -Obejrzałam
    Reasumując
    1. Gdyby nie kobieta, mężczyźni dalej mieszkaliby w szałasach bo nie miałby kto ich motywować
    2. Do 5 minuty mówił całkiem z sensem ten człowiek
    3. Nie no nie wszystkie kobiety są takie złe
    4.błędna definicja państwa dobrobytu, gdyż państwo dobrobytu to jednym zdaniem państwa zachodu a w kilku słowach to państwa zapewniające minimum socjalne swoim obywatelom oraz dostęp do edukacji kultury i innych rzeczy.
    5.Nie wszystkie kobiety to kurwy ale wyraził skrupulatną opinię, którą szanuję
    6. dużo mężczyzn ma ból dupy, że ładna i zgrabna dziewczyna po prostu nie jest zainteresowana ich dziewiczym wąsem
    7.A feministki to jebać bo jak nie mogą otworzyć słoika to zgłaszają się do mężczyzny
    dziękuję, koniec mojego monologu
    A nie.Jeszcze jedno - podeszłam do tego filmiku z dystansem i myślą, że to będzie jakieś pierdolenie i wywyższanie mężczyzn, natomiast zaskoczyła mnie ilość wyjaśnionych opinii tegoż mężczyzny
     
    - 1. gdyby nie bylo facetow nie byloby was bo zwyczajnie zjadlyby was tygrysy szablozebne lub inne wilki
    2. do konca mowil z sensem
    3.kazda jest drapieznikiem bo tak was biologia stworzyla i kazda chce sie jak najlepiej w zyciu ustawic, wyjatki to moze jakies 0.01%
    4.panstwo dobrobytu to panstwo bogatych obywateli gdzie nie ma zadnego socjalu poniewaz kazdy jest odpowiedzialny za siebie i nikt nie jest okradany, a edukacja i kultura jest prywatna
    5. nie odniose sie bo kazdej nie znam ale wiekszosc zdecydowanie
    6. nie wiem co to ma wspolnego z filmem
    7. feministki to blad cywilizacyjny
    - Punkt 4 - to nie jest państwo dobrobytu co mówisz, wiem bo zdawałam z tego egzamin. Pkt 6. Dodałam sobie jako wniosek z całości Pkt 5 3% takich dziewczyn jest
    -a kto ustala czym jest panstwo dobrobytu
    przeciez dobrobyt, dobro-byt. Dobry byt, logicznie kojarzy sie z tym co napisalem
    - Dla każdego państwo dobrobytu brzmi inaczej , natomiast definicja jest już z XIX wieku
    -no i co ze ktos sobie ustalil definicje? socjal jest zawsze zly bo zawsze polega na kradziezy
    - Ja Ci tylko podaję jaka jest oficjalna definicja
    -po co?
    - Bo to było tu istotne
    -ani troche prosilem o opinie a nie definicje
    - Pan robi film o powstaniu cywilizacji opierając się rzekomo na historii a źle interpretuje państwo dobrobytu

    -uwaga: Panstwo dobrobytu jest to panstwo bez socjalu i z kazdym mozliwym sektorem prywatnym. Masz juz nowa definicje

    - Dziękuje, wyrzucę z pamięci XIX wieczną

    -prosze uprzejmie, w koncu po 200 latach ktos to zaktualizowal, jestem dumny ze bylem to ja

    - Myśle, że należy Ci się za to nagroda

    -nie trzeba, wystarczy mi satysfakcja

    -Ta definicja przecież zmieniła cały świat

    -pewnie za pare lat, stawiam.max do 200 beda ja cytowac na studiach

    - Na szczęście już tego nie dożyję

    -czemu na szczescie?

    -Bo żyję tamtą definicją

    -przeciez tamta jest zla i nieaktualna, w zasadzie aktualna nigdy nie byla ale zla zawsze

    - Szkoda tylko słów na taką dyskusję. Prosze iść do prof. (NAZWISKO UTAJNIŁEM) i powiedzieć to jemu a nie mi

    -moge pojsc ale z nim nie rozmawiam nigdy nie szkoda slow na dyskusje,nie ma na nie limitu
    - Zaprzeczasz istnienia definicji, o której się nawet nie uczyłeś a jedyną wiedzę na ten temat zaczerpnąłeś z internetu w celu odpisania mi
    -udowodnij ze jest prawdziwa to wycofam
    -Chętnie, jak bedzie mi się chciało przeszukać notatki z zeszłego semestru
    -to latwe bo sie o niej uczylas
    -Jak tylko najdzie mnie ochota to Ci podeśle tę definicję
    -przeciez ja przytoczylas
    -Jasne ale nie dosłownie słowo w słowo
    -ale mi chodzi o jej udowodnienie a nie cytowanie
    -Przytoczyłam jedynie ogólną definicje definicji
    Co mam Ci udowodnić ? Przecież to istniało w XIX i XX wieku.
    -Ze jest prawdziwa ze faktycznie powinien byc socjal i finansowana przez panstwo edukacja i kultura
    -Państwa zachodu jako cud , przykład idealnie funkcjonującego tworu , dostęp do kultury, edukacji, medycyny. Państwo dbało o rozwój swoich obywateli
    No co mam Ci jeszcze powiedzieć bo nie wiem jak inaczej moge to udowodnić
    Było marzeniem tego ciemnogrodu - wschodu pod rządzą komuny
    -nie bylo komuny w XIX w
    Przewiń wiadomość i przeczytaj jeszcze raz co napisałam wyżej "To istniało w XIX i XX wieku"
    -ale definicja jest ponoc z XIX ?
    -Definicja pogodzi z XIX wieku a istniała też przez wiek XX dlatego dodałam ciemnogród
    -ale wtedy byl kapitalizm w europie, szkoly byly prywatne
    -No i dalej bazuj na tym co szkoła średnia wpaja ? powiedz mi jeszcze, że strajki w Polsce zaczęły się od Gdańska i, że Wałęsa to bohater to parsknę śmiechem
    -o znalazlem definicje:
    Państwo opiekuńcze (ang. welfare state), także: państwo dobrobytu, państwo bezpieczeństwa socjalnego – koncepcja państwa oraz społeczeństwa powstała pod wpływem tzw. ekonomii dobrobytu, ukształtowana po II wojnie światowej. Była głoszona w szczególności w latach 50.-80. XX wieku. Państwo opiekuńcze to państwo kapitalistyczne z silnym interwencjonizmem państwowym, będącym przeciwieństwem liberalizmu ekonomicznego, ma kłaść szczególny nacisk na rozwiązywanie problemów społecznych.
    kurde ii wojna byla w xix wieku, nie dostalbym sie na [NAZWA UCZELNI SAMICZKI] z taka wiedza xD
    - No i wszystko jasne i trener nie kłamie oczywiście ? a definicja z Wikipedii ?
    -tak
    - ?
    -racja zobacze moze w pwn
    o nie, to samo
    -Najpierw przejdź przez korzenie tej definicji a potem szperaj w internecie
    To mój profesor widocznie ma inne zdanie na temat narodzin tejże definicji
    -Ty to wez te notatki podeslij
    trzeba wiki i pwn zaktualizowac
    -Nie chce mi się zbawiać świata
    Internetowy znawca się znalazł
    -po prostu zle sie nauczylas, pomylials wieki lub przekazali wam nieprawdziwe informacje
    - Nie byłeś na wykładzie, nie znasz genezy powstania i bazujesz na internecie. Radzę popatrzeć jakie książki będziesz miał na kierunku bo z internetu daleko nie zajedziesz
    -czyli pwn kłamie?
    -Pwn pisze to co dla nich wygodne
    -o kurde pewnie slowiniki j polskiego tez sa dla nich wygodne a klamia
    -Co ma słownik języka polskiego do historii ?
    -jego wydawnictwem jest pwn
    -A tylko wydawnictwo Pwn istnieje ? Domyślam się, że w słownik języka polskiego nie ma co zatajać
    -przegladam wszystko co znalazlem no oszukisci wszedzie pisza ze xx wiek
    -Cieszę się, że dzięki mnie poszerzasz horyzonty
    -czemu po prostu nie przyznasz sie do wpadki xD
    -Bo to nie jest wpadka
    -udowodnij lub przepros
    Przepraszać ? Za co XD
    -za wprowadzenie w blad
    -Przeprosiny to słowo zarezerwowane dla spraw dużej wagi a nie takich błahostek
    -zaraz poznam do czego jest slowo przepraszam, pewnie tez z wykladow xD
    -Poszukaj w internecie definicji bo tak dobrze Ci to wychodzi
    -no to udowodnij wyprowadzajac mnie z bledu lub przepros za wprowadzenie w blad
    -Nie będę Cie za nic przepraszać XDDD
    -bo?
    -Bo nie mam za co
    -przeciez mnie oszukalas
    -Nie wiem co Ty sobie tam w swojej głowie układasz ale mnie to nie dotyczy i szkoda tylko moich nerwów na taką rozmowę
    Ty wiesz swoje ja wiem swoje i tyle, do widzenia
     


     
     
  5. Witam serdecznie, jestem nowy na forum.

    Mam 20 lat, kocham naturę i podróżowanie, obserwuję forum od kilku dni, audycji radiowych słucham od około 3 miesięcy i chciałbym serdecznie podziękować wszystkim Braciom którzy

    dzielą się tu swoimi historiami i przeżyciami a także wszystkim którzy udzielają pomocnych i rzeczowych rad. Mam nadzieję że wyniosę stąd dużo wiedzy i wielu rzeczy nauczę się na cudzych błędach :D

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.