Witam,
Moja historia jest turbo pojebana więc od razu idę z grubej rury.
W życiu robiłem setki dziwnych rzeczy od trenowania na siłowni do tygodniowych imprez mocno zakrapianych i dobrze pudrowanych, od pracy na etacie przez własną działalność aż do bankructwa
Studia jedne, drugie i trzecie, ciągle szukając siebie...
Ciągle pojawiały się dziewczyny i choć jestem typem niebieskiego ptaka to gdzieś ciągle w środku potrzebowałem tej jebanej stabilizacji i zawsze wchodziłem w stałą relację.
Z biegiem czasu w każdej relacji zaczyna mnie wszystko wkurwiać, nudzę się, chce więcej (szczególnie chodzi o seks).
Sam nie jestem jakiś atrakcyjny, a nigdy nie miałem problemów z kobietami. Zawsze potrafiłem poderwać dobrą laskę. Kurwa mam może jakiś błysk w oku
Jednak z biegiem czasu, za każdym razem, jak jebany schemat dzieje się tak, że staram się podnosić poziom zabaw w łóżku i zasadniczo każda laska do pewnego momentu szła w to bez problemów aż dojdę do ściany, jak mi zaczyna odmawiać kombinować i wymyślać to mnie to zaczyna turbo wkurwiać. Staram się pracować nad sobą i zasadniczo nie daję znać o tym że jestem wkurwiony, choć kilka razy normalnie powiedziałem o co mi chodzi i że sobie ma jaj ze mnie nie robić w łóżku bo ja jestem otwarty na wiele atrakcji i idąc z kobietą do łóżka zawsze myślę o jej przyjemności i uważam że skoro ja chcę dać jej turbo rozkosz to mi się kurwa też należy jakaś inicjatywa z jej strony. Ot tyle.
No i własnie w takim związku teraz się znalazłem.
Laska mega ładna, choć ma jeden jebany kompleks który mi w sumie nie przeszkadza a jej kurwa jak widać strasznie.
Oporowo nie chce się otworzyć. Nie wiem co robić jak ją przekonać do działania.
Szukając trafiłem na audycje na YT. No i jestem
Witam wszystkich serdecznie