Czytając to forum zauważyłam, że wiele z Was ma problemy ze zdefiniowaniem pojęcia samiec alfa, więc podam Wam moją, wg mnie najbardziej trafną. Samiec alfa to mężczyzna o bardzo silnej psychice, niezależnie od tego w jakim środowisku się obraca, jaki jest jego majątek oraz atrakcyjność fizyczna. Taki ktoś nie odczuwa stresu a jeśli już to tylko ten motywujący; nie odczuwa jego negatywnych skutków ubocznych tj. bólów brzucha, kołatania serca, mdłości, trzęsących się rąk. W każdy środowisku sebixów, korposzczurów czy januszy znajduje się taki ktoś. Po części można to sobie wypracować, ale w dużej mierze jest to genetyka - silny układ nerwowy nie podatny na negatywne bodźce. Często są to psychopaci i socjopaci ale tak to juz w tej porąbanej naturze bywa. Jeśli ktoś jest silny psychicznie to jest w każdym momencie swojego życia, jeśli tylko takiego udaje to sili się na to w momentach które tego wymagają, ale - to jest bardzo łatwe do wychwycenia przez innych a nawet jeśli jest w tym dobry, to jest to dla jego organizmu bardzo wyczerpujące fizycznie i psychicznie.
Samcem alfa się rodzi, a nie się nim zostaje ( ewentualnie się nim zostaje jeśli ma się ku temu predyspozycje)