Witam,
Na forum trafiłem przypadkiem, wpisując przez jakiś czas co różne hasła typu 'kobiety nie potrafią kochać', 'mnóstwo rozwodów', 'kobiety oszukują', etc.
W końcu któregoś dnia trafiłem na to forum i już zostałem, czytając. O sobie powiem, że białym rycerzem nigdy nie byłem, a już w wieku 18 lat po kilku odrzuceniach postanowiłem, że to kobieta ma o mnie zabiegać nie ja o nią:D. To jakie są kobiety widziałem bez pomocy tego forum już dawno, natomiast od pewnego czasu interesują mnie bardzo zjawiska socjologiczne; zwiększona liczba singli, to, że kobiety też powoli twierdzą, że wolą być same i pracujące na siebie (to już jest ciekawe), to, czy człowiek naprawdę jest w stanie przeżyć tak całe życie i nie żałować, kto jest silniejszy- kobieta czy mężczyzna jeśli chodzi o umiejętność samotnego życia i 'wytrzymania', etc.
Co prawda uważam, że wielu z Was bawiąc się w 'trzymanie ramy' na siłę i te wszystkie sztuczki trochę przez to nie dopuszcza do siebie naturalnego zakochania i traci przez to lata życia na taki głupi wybór - lepiej być sobą, być naturalnym, ale jednocześnie nie dać sobie wejść na głowę- nie udawać żadnego 'samca alfa'. W ogóle kto to jest ten samiec alfa? Czytając wiele wypowiedzi odnoszę wrażenie, że to jakiś wytatuowany walący co tydzień inną panienkę, ryzykujący całe życie facet. Ok, ale dla mnie samiec alfa to zarabiający dobrą kasę inżynier czy lekarz a jednocześnie nie dający się oskubać przez kobiety.TO JEST SAMIEC ALFA. Chcesz zobaczyć samca alfa spójrz na Zuckerberga czy Gatesa a nie jakiegoś knypka zakompleksionego który celowo rzuca żeby udowodnić sobie jaki jest 'silny'-no bez jaj
Pozdrawiam
