Skocz do zawartości

Alehiandro

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Alehiandro

  1. W dniu 11.11.2020 o 02:30, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

    Oddychanie, zaciskanie prostaty palcem i zaciskanie mięśni kegla, jak się później popuściło to miałeś orgazm bez wytrysku. 
    Ogólnie przestałem tej praktyki bo powodowała u mnie podrażnienia na główce (tak jakby penis za bardzo nabrzmiały) i późniejsze infekcje.

    Bez uciskania palcem też potrafiłeś ? Samym mięśniem PC ?

  2. W dniu 8.12.2018 o 22:18, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

    http://www.centrumorgazmow.pl/porady/metody-wstrzymywania-wytrysku-i-osiagania-wielokrotnego-orgazmu-u-mezczyzny/#

    Tu masz całą wiedzę jaką potrzebujesz.

     

     

    Osiągnąłem suchy orgazm po tygodniu, niby fajnie ale i tak nic mocniejszego niż dochodzenie w trakcie seksu, 

    Fajne było to że ogólnie czujesz orgazm, ale jest to inny orgazm, inne uczucie, miałem lekkie dreszcze na całym ciele i ogólnie większy haj niż po masturbacji zwykłej który nie zamienia się w senność (wprost przeciwnie, nie mogłem usnąć).

    Powiedzmy że masturbacja<masturbacja bez wytrysku<seks.

     

    Ciekawe jakby to było z seksem bez wytrysku, ale nie próbowałem, takie skupianie się podczas seksu na tym żeby nie uronić ani kropli nie jest w cale fajne.  Może można dojść do takiego poziomu że chcesz to cyk i wytrysk nie chcesz to cyk i sam orgazm, nie wiem nie chciało mi się dłużej w to brnąć, wróciłem do nofapu.

    Jak ktoś ma czas i nie jest na nofapie to polecam tylko spróbować i podjąć decyzję czy chce się dalej w to brnąć. Polecam także tym co męczą kapucyna codziennie.

    UWAGA JAK JESTEŚ NA NOFAP TO NIE WCHODŹ NA STRONĘ!!! DUŻO NAGOŚCI!

    Cześć. Możesz opisać jak to zrobiłeś że w tydzień udało Ci się taki orgazm osiągnąć ? Co po kolei robiłeś podczas masturbacji ?

  3. W dniu 2.05.2019 o 00:15, EmpireState napisał:

    Lata temu moja partnerka (starsza i doświadczona) z racji tego, ze była to osoba dla której seks był ważny, lubiła długie akcje a ja byłem nowicjuszem rzuciła mi hasło "kontrola wytrysku". Po pewnym czasie teorii plus praktyki w chwili obecnej kontroluje swój wytrysk, innymi słowy dochodzę wtedy kiedy mam ochotę.

     

    1. Wygoogluj sobie temat "ćwiczenia na mięśnie kegla". Ćwiczyłem to przez mniej więcej pół roku prawie codziennie (obecnie czasami jakoś z przyzwyczajenia też sieknę). 

    Ograniczałem się do ćwiczeń z zaciskaniem. Od 5 sekund do minuty lub więcej obecnie. Dodatkowo kontrola strumienia. Przerywanie "działań" seksualnych. Czy to z partnerką czy np. Podczas masturbacji aby to przedłużyć. Powyższy punkt to podstawa od strony technicznej i działa :)

     

    2. W tamtym czasie zdałem sobie sprawę, że wewnątrz większość kobiet marzy o tym aby doznać świetnego seksu. Seksu, który wynika z emocji, pożądania, namiętności. 

    Zainteresowałem się tematem od 2 strony. Skąd jest taki boom na 50 twarzy Greya oraz wiele książek w tej tematyce (serio, wchodząc wtedy na profil wielu dziewczyn w temacie książek było "50 twarzy greya", "Dotyk Crossa", "Facet na telefon" itp). Dodałem sobie 2 plus 2 i zauważyłem, że na tej płaszczyźnie pewność siebie jest jeszcze ważniejsza niż gdzie indziej. Działa to w 2 strony bo będąc pewnym sam ze sobą lepiej się czujesz, co sprawia, że czujesz się swobodnie oraz dla kobiety jesteś dużo bardziej atrakcyjny.  

    Zrozumiałem, że to ja mam decydować, (żadnych pytań na co masz ochotę i czy mogę Cię dotknąć. Kobieta jak nie bd chciała to Ci da znać). Dało mi to świetny mindset gdzie po kilku potwierdzeniach w życiu i spojrzeniu we wcześniejsze niezdecydowanie zrozumiałem, że muszę być konkretny aby być dobrym kochankiem. A, że byłem zdecydowany... :) 
     

    3. Psychika. Punkt bezpośrednio łączy się z poprzednimi. Umiejętności plus przekonania dają pewność siebie. Sfera seksualna jest bardzo delikatna. Faceci rozpatrują pewne niepowodzenia w kategorii porażki co prowadzi do tego, że jeszcze bardziej się nakręcają. Nie tędy droga.

    Oczywiście, że bycie osobą kontrolująca wytrysk to ścieżka samorozwoju (jakkolwiek to brzmi :D ) taka sama jak siłownia czy inny samorozwój. Są lepsze momenty i gorsze ale to proces. Od strony technicznej myślę, że ćwiczenia zapewnią Ci rozwój a każda nawet sekunda dłużej powinna wlewać w nas pewność siebie. 

     

    4. Psychika vol2. Seks ma być dla nas przyjemnością. Jeżeli sprawia, że się spinamy, chodzimy niezadowoleni (myślę, że wiele osób z tego powodu ma smutne życie) to coś jest nie tak. Pamiętaj też, że do tego sportu trzeba 2 osób minimum ;) Nie z każdą kobietą będziesz miał taką samą chemię stąd podstawą jest uprawiać seks wynikający z namiętności, napięcia itp. Dla każdego inna kobieta będzie tą dopasowaną. Osobiście jeżeli miałbym do wyboru kobietę (niekoniecznie taką co koledzy będą się spuszczać ale ze zdrowym rozsądkiem), która aż kipi przy mnie seksualnością, mamy się ku sobie i nasz seks jest świetny a taką obiektywną 10/10 gdzie wszyscy się oglądają, z którą seks jest nijaki, ona nie ma za wielu potrzeb to dla mnie wybór jest prosty. 

     

    5. Alkohol. Temat trochę kontrowersyjny ale faktycznie jak sobie siekniesz 250 ml albo więcej to Twój orgazm będzie opóźniony. Możesz nawet mieć problemy żeby do niego doprowadzić :D 

     

     

    Podsumowując podstawą do osiągnięcia kontroli wytrysku są ćwiczenia na mięśnie kegla oraz zmiana (lub utwierdzenie tych właściwych) przekonań na swój temat oraz seksualności kobiet. Plus jest taki, że same ćwiczenia są dziecinnie proste i dają efekty :) 

    Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, to wiele dla mnie znaczy :)

    Powiedz mi jeszcze jak używać tych mięśni PC w trakcie stosunku ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.