Skocz do zawartości

Marcinmaruda

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Marcinmaruda

  1. Cytat nie do końca w temacie, ale sens oddaje:

    "Być potężnym – to tak samo jak być damą. Jeśli musisz zapewniać, że nią jesteś – to nie jesteś." - M. Thatcher

    Tak jak koledzy zauważyli wcześniej. Wszystko siedzi w głowie. Nie jestem jakimś typem macho, mały ogólnie jestem, łysy i parę kilo za dużo posiadam. Głowę mam jednak na swoim miejscu, znam swoje wady i zalety. Pewność samego siebie to absolutna podstawa. To pomaga w życiu, nie tylko z kobietami.

     

    • Like 1
  2. 3 minuty temu, Doggie napisał:

    W taką przemianę to nie wierz. Opisałem w tym wątku moją historię z dziewczyną z kamerki. Mnie się wyżalała na ciężkim losem, a w ukryciu dawała dupki za kasę.

    Tak, przeczytałem Twoja historię. Tak, była jednym z powodów rezygnacji z pomysłu. Ale napisałem nieco więcej co będzie po tej przemianie.

    2 minuty temu, Tomko napisał:

    @Marcinmaruda Nie cytuj całych dużych postów bo zarobisz punkty. Czyli w obu przypadkach będziesz ładnie wyruchany bez mydła. A to, że masz kilka miesięcy na fantazje i ona spyla do bogatego Niemca to sama ci powiedziała?

    Nie, bo z nią tematu nie podjąłem. I nie podejmę. Scenariusz powstał na podstawie reserchu internetowego na temat: "Żona/dziewczyna z Rosji".

  3. 21 godzin temu, Tomko napisał:

    @Marcinmaruda Widzę, że nagrywasz seanse z nią i potem sobie odtwarzasz. 

    Wg mnie sex-kamerki to dużo bardziej ryjąca mózg i niebezpieczna zabawa, bo daje nam poczucie, że mamy "dziwkę na własność", która za pieniądze zrobi dla nas co tylko chcemy. I jest w tym prawda. Kolego - zakochałeś się w tym poczuciu władzy i w tym, że ta konkretna dziewczyna robi to, na co masz ochotę. Rozumiem, że to twój ideał urody, wiem, że jest więź, że jest porozumienie. Ale na żywo to może być (i pewnie będzie) zupełnie inna osoba. Dodatkowo sam twierdzisz, że ona cię nie widziała. Wiesz ile ta laska dostaje dziennie propozycji, żeby jebnęła wszystkim i wyjechała do jakiegoś księcia? Stawiam, że przynajmniej jedną dziennie.

    Nie wiem co sobie te dziewczyny do końca myślą, ale daję sobie rękę uciąć albo stawiam dobrą flaszkę, że mają facetów po drugiej stronie ekranu za bandę przegrańców i koniobijców, którzy w normalnym świecie nie mogą znaleźć laski, która im będzie takie rzeczy robić. Większość z nich siedzi przed monitorem, walą tokeny i trzepią do tego konia. Takich jak ty dziennie na kanale to ona ma pewnie z kilkunastu jak nie więcej. 

    Drugi i inny aspekt - myślisz, że jak ta dziewczyna by tu przyjechała to co by robiła, żeby przeżyć. Proste pytanie a sobie odpowiedz. Drugie ważne pytanie - czego ty chcesz od tej dziewczyny. Bo jak tylko pobzykać i pobawić się to nie ma problemu. Kombinuj. 450-500 zł to nie jakoś dużo, ale pomyśl nad tym dobrze zanim nie wkręcisz się w to i nie stracisz tysięcy. 

    Tak nagrywam, odtwarzam tylko raz by sprawdzić jak wyszło, bo niestety technologia bywa zawodna.

    Z tym ryciem to pewnie okaże się po czasie. Nie wiem ile dostaje propozycji, z własnej ciekawości ileś czasu spędziłem na jej czacie bez logowania - jako anonim. Szału nie robi. Przez te wszystkie godziny zarobiła w przeliczeniu na PLN może z 10 zł. Chyba jestem jakimś "koneserem jej urody", większość tutaj też nie jest pod wrażeniem. Mój nick kojarzy, bo sama do mnie zagaduje no i ostatnio robi to wszystko gratis. Ilu takich kolesi jak ja ma, tego oczywiście nie wiem.

    Zapewne nie uwierzysz, ale nie robię sobie dobrze podczas takich seansów. Nie to mnie w nich kręci, już szybciej "poczucie władzy" lub zabawa w reżysera filmów porno. Może już mam zryty mózg? Rozpisałem się i tak już sporo to jeszcze powiem, że pytała co robię po drugiej stronie kamery jak na nią patrzę - gdy odpowiedziałem, że nie to co myśli to stwierdziła iż się mnie boi.

    Zapewne nie przyjedzie, bo własny pomysł już zwalczyłem, ale jakby to najprawdopodobniejsze są dwa scenariusze. Pierwszy i bardziej realny. Chce mnie wykorzystać jako przepustkę do lepszego świata. Robi dla mnie wiele, ale tez wiele oczekuje, forsy przede wszystkim i pomocy z formalnościami. Mam ileś czasu (miesięcy czy lat) na spełnienie fantazji. Potem zostawia mnie dla jakiegoś bogatego Niemca. O taki scenariusz pytałem na wstępie tematu. Opcja numer dwa jest początkowo zbliżona. Z tym, że ona przekształca się w normalną dziewczynę, może nawet próbuje znaleźć pracę i uczyć się języka. Usypia moją czujność a ja się zakochuje. Ona załatwia mnie znienacka. Ponieważ nie mogę tego scenariusza wykluczyć, z pomysłu sprowadzenia jej rezygnuje.

    19 godzin temu, KurtStudent napisał:

    Myślałem że tam siedzi istota takiego kalibru.

    No przejrzałem te cuda. Na profesjonalnych zdjęciach wszystkie są ładne, ta zaś najbardziej mi się podoba:

    http://horned-hearts.tumblr.com/post/171237493395/liza-adamenko

    z tym, że bez obróbki wygląda tak:

    https://www.skinnygossip.com/community/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fi.imgbox.com%2FaZfM00QU.jpg&hash=083f19c2503adb65564188cf36ce7261

    Jednak moja ładniejsza. ?

  4. 1 godzinę temu, Szefito napisał:

    Ale nam tu nie chodzi o gusta. Tylko trzeźwe spojrzenie. Większość gdyby ona miała miano Carycy Rosyjskiej by się nie pchała na związek. A co dopiero jak jest cichodajką z Nowogrodu. Wiadomo że brzydka nie jest, ale by od razu ruszać dla niej machine i lecieć do ambasady ;)

    29 minut temu, SzejkNaftowy napisał:

    Przeczytaj sobie tą historię, ona już cię odpowiednio nastroi:

    No i wiesz... sam napisałeś, że rosjaneczka "zrobi wszystko za pieniądze" przed kamerką. Myślisz, że gdy nie jest na wizji robi się inna?

     

    Właśnie te najostrzejsze, najbardziej niebezpieczne zawodniczki poznać po tym, że są niepozorne. Perfekcyjnie usypiają twoją czujność. Grają dobrze wychowane mimo bagna w jakie się wpakowały. Są zawsze pokrzywdzone z cudzej winy, słodkie, delikatne, komplementów broń Boże nie przyjmują bo mama mówiła, że grzech i oj jak się rumienią. Do pewnego momentu. Przerabiałem to.

    Zapewne każdy z nas ma jakiś ideał kobiecej urody; aktorki, modelki, koleżanki ze studiów czy nieznajome spotkane na ulicy. Jak już pisałem na wstępie to jest mój, gdyby ona była odrobinę inna to taka myśl nawet by w mojej głowie nie zaświtała. Ile opłaca się poświęcić by spełnić swoje marzenie? Nie zrobiłem jeszcze w tej kwestii nic, a fakt, że o tym do Was pisze poczytuje jako dowód racjonalności. Wole znać zdanie innych gdy mam podobny dylemat, bo nie uważam by to była oznaka słabości.

    Nie zamierzałem się z nią żenić. Nie chciałem do niej jechać. I tak, mam wyobrażenie, że nie znam jej praktycznie wcale. Napisałem, że "znalazłem" a nie "poznałem". Może nie jest wcale kosmetyczką tylko prostytutką, może ma męża i dzieci. Nie wiem, ale wiem, że nie wiem. Wim też, że prawdopodobnie jest w moim zasięgu i przez początkowy okres byłaby od mnie zależna. 

    Przekonało mnie jednak to co napisaliście, w szczególności ostrzeżenie. Nawet nie wiesz kiedy się zakochasz i stracisz nad tym kontrolę.  

     

    Z innej beczki. Jak edytuje się własne posty, bo takiej opcji nie widzę?

    • Like 1
  5. 17 godzin temu, Doggie napisał:

    @Marcinmaruda Ile już na nią pieniędzy wydałeś?

    Nie chce mi się liczyć dokładnie, po obecnym kursie  450-500 PLN.

    17 godzin temu, Szefito napisał:

    Dobra myślałem że to miss himalajów, a lepsze z łóżka nogami spychałem.

     

    11 godzin temu, koksownik napisał:

    Nie martw się chłopie, bez problemu znajdziesz taką z większymi buforami. :P

    8 godzin temu, Leszy napisał:

    Powiem Ci bracie, że szału nie robi.

    Wczoraj na mieście widziałem ze 100 ładniejszych.

     

    6 godzin temu, Ben Zilbersztajn napisał:

    To jest ten słowiański cud świata? Trochę chłopięca uroda, zwłaszcza z przodu.

    4 godziny temu, IgorWilk napisał:

    Dziewczyna jak dziewczyna.

    Gusta są różne, jeden lubi rude inny cycki duże. Mi się podoba nawet bardzo, bo jakoś nigdy nie byłem fanem krągłości i bimbałek w rozmiarze podwójnego D.

  6. Panowie.

    Nie spodziewałem się, że moje dywagacje wywołają takie poruszenie. Ale dzięki za wypowiedzi, wszyscy jesteście niemal jednomyślni, co mnie zdziwiło.

    Brałem siebie za osobę zdroworozsądkową, chyba się myliłem. Zdesperowany jednak nie jestem, poradzę sobie bez kontaktu z divami. Proponować jej nic nie będę.

    Dla tych ciekawskich wklejam link do zdjęcia (to chyba nie lamie regulaminu?).

    https://ibb.co/fgj3WL

    • Like 1
  7. 22 minuty temu, Adolf napisał:

       Ile płacisz za seans przed monitorem?

    No właśnie ostatnio nic. Wcześniej wydałem kilka stówek, na tyle mnie stać a co widziałem to moje. 

    13 minut temu, Tomko napisał:

    Dlatego właśnie nie chodzę do go-go i nie kupuję żadnych tokenów i nie odzywam się do tych szmul. 

    @Marcinmaruda To musi być miłość! Pędź do niej na białym rumaku! Ekhm, jednorożcu :D.

    O miłości nie ma mowy, co najwyżej pożądanie.

    5 minut temu, Pytonga napisał:

    Zapewne blisko Himalajów.

    Ja bym zapraszał, załatwiał wizę - kupował bilet i szykował kapucyna na akcję - w wolnym czasie jubiler i przygotowania do ślubu.

     

    Na razie rozważam akcję bez jubilera i ślubu.

  8. W zasadzie to dylemat ten sprawił, że z samego czytania postanowiłem w końcu coś napisać. Chyba to dobre miejsce na pierwszy temat.

     

    Panowie,

    stoję w dziwacznym rozkroku pomiędzy tym co siedzi w głowie i podpowiada, że nic z tego nie będzie a pozostałymi członkami, które podpowiadają - zaryzykuj.

     

    Znalazłem w internecie (specjalnie nie używam słowa "poznałem") dziewczynę. Jest Rosjanką a widuje ją jedynie na pewnej stronie z kamerkami. Jest od mnie dużo młodsza, co widać i podaje, że ma 20 lat, ale tam wszystkie się odmładzają. Jak dla mnie jest przepiękna, jakby mnie kto pytał jak wygląda ideał to powiem, że tak jak ona. Drobnej budowy ciała, długie ciemne włosy, śliczna buzia i te oczy. Patrze na nią gdy jest naga i najbardziej podobają mi się oczy. Za pieniądze zrobi wszystko, tak jak świeżak w pierwszej pracy, nawet to czego nie widuje się w filmach. Widuje ją od kilku miesięcy i od pewnego czasu łapię się na tym, że większą przyjemność sprawia mi rozmowa z nią niż oglądanie jej wyczynów. Na twarzy można wyczytać wszystko, zdecydowanie nie ma nic z pokerzystki. Rumieni się jak burak gdy usłyszy komplement i prosi czy może się ubrać bo rozmowa ją zawstydza. Słabo mówi po angielsku i widać jaki wysiłek sprawia jej to by nie strzelić gafy. Kręci mnie to prze-okrutnie. Jakiś czas temu sama zaproponowała bym oglądał ją za darmo a robi to co wcześniej. Na pytania co nią kieruje odpowiada, że jestem jedną z niewielu osób która ją szanuje??? 

    Wiem, że obecnie mieszka w Niżnym Nowogrodzie ale pochodzi z jakiejś małej mieściny na końcu świata, studiuje "bezrobocie" i na pół etatu pracuje jako kosmetyczka. Przed kamerą dorabia. Pokój w którym występuje jest raczej skromny i nie lubi rozmawiać o pieniądzach, czuć jej zażenowanie. Twierdzi, że nie lubi Rosji, bo tam nie ma perspektyw a faceci do idioci, którzy tylko piją i biją. Trochę wypytuje skąd jestem, gdzie pracuje i czy lubię swój kraj. 

    Tak wiem, w internecie jest mnóstwo tematów o niewiernych Rosjankach, o wykorzystywaniu itp. Tak na prawdę to nie wiem, czy to jest realne i czy ona by się odważyła tutaj przyjechać. Nic jej jeszcze nie proponowałem. No i tutaj dochodzimy do sedna, czy próbować w ta stronę podążać? Nawet jeśli po kilku latach by mnie zostawiła dla jakiegoś bogatego Niemca. Ona nigdy mnie nie widziała, więc ten aspekt też należy brać pod uwagę. Jakiś wybitnie przystojny nie jestem, no i forsy nie mam jakoś wybitnie w nadmiarze. Czy warto się w to ładować? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.