Cześć, mam do Was pytanie. Od czterech dni ( ) jestem na nofapie, zobaczymy, jak długo uda mi się, mój rekord, to 7 dni Tak, to jest raczej uzależnienie, bo robię to co 1-2 dwa dni od X czasu (6, 7 lat?). Nie mam partnerski seksualnej, stąd masturbacja, a nie jest łatwo ot tak mieć seks bez związku. Poczytałem co nieco, z większością, o czym pisaliście może i się zgodzę, z resztą nie, ale nie o tym.
W sobotę planuję wybrać się do divy i teraz czytając, co pisaliście może być tak, że podczas orgazmu mogą wyskoczyć jakieś grudki... Nie chcę spalić się u divy ze wstydu, więc czy czasem nie zrobić sobie dobrze np. w środę, a w sobotę pojechać na seks? Czy lepiej jeszcze przez 6 dni się wstrzymać?